Zobacz najnowszy spot Uniwersytetu Wrocławskiego

0

Prof. Jan Miodek w roli detektywa, kosmonauta lądujący na Wieży Matematycznej i żołnierze Wehrmachtu zastygający w bezruchu na korytarzu gmachu głównego… To tylko przedsmak tego, co możecie zobaczyć w nowym spocie Uniwersytetu Wrocławskiego.
Dynamiczne, teledyskowe ujęcia, efekty specjalne, których nie powstydziłoby się Hollywood, i gwiazdorska obsada… naukowa. Tak w największym skrócie prezentuje się najnowszy klip promocyjny Uniwersytetu Wrocławskiego, który ma dzisiaj swoją oficjalną premierę.
– Podjęliśmy próbę przełamania schematu opowiadania o nauce – mówi Marcin Fajruk z Uniwersytetu Wrocławskiego. – Chcieliśmy przedstawić wiedzę jako wartość, która może być niezwykle ekscytująca, budząca emocje, często niejednoznaczne.
Stąd właśnie pomysł na zestawienie ze sobą bardzo różnych, kontrastujących ze sobą historii. W poszczególnych scenach możemy zobaczyć m.in. wybitnego polskiego matematyka Hugona Steinhausa, roztańczone duchy pamiętające barokowe bale, a nawet żołnierzy Wehrmachtu biegnących w pełnym uzbrojeniu jednym z korytarzy gmachu głównego uczelni (zdjęcia kręcono m.in. w Auli Leopoldyńskiej, Oratorium Marianum i na Wieży Matematycznej).
Innym zamierzonym efektem jest surrealny klimat filmu, w którym doskonale odnaleźli się uczeni z Uniwersytetu Wrocławskiego: językoznawca, prof. Jan Miodek (z właściwą sobie swadą zagrał prywatnego detektywa), historycy: prof. Przemysław Wiszewski i prof. Jerzy Maroń, matematyk, prof. Zbigniew Palmowski, heliofizyk, prof. Paweł Rudawy, i muzykolog, dr Agnieszka Drożdżewska. Na planie towarzyszyli im wrocławscy aktorzy oraz członkowie grupy rekonstrukcyjnej Festung Breslau.
– Za wyjątkiem prof. Miodka nikt z występujących w spocie naukowców nie miał doświadczeń z pracą przed kamerą. Wszyscy byli podekscytowani, biorąc udział w tak niecodziennym przedsięwzięciu, także ze względu na zakres przygotowań – mówi Marcin Fajfruk.
Bo rozmach widoczny na ekranie trzeba było odpowiednio zaplanować i zrealizować. Największe trudności wiązały się z efektami specjalnymi i zdjęciami w trudno dostępnych lokacjach, jak Wieża Matematyczna (trzeba było zbudować specjalną konstrukcję, by zainstalować sprzęt na wysokości ponad 40 metrów).
Jedną z najbardziej efektownych sekwencji klipu jest z pewnością ta z udziałem „żołnierzy”; efektownych – i budzących różne emocje.
– Jako urodzony pacyfista mniej łaskawym okiem patrzę na tę silnie wyeksponowaną konwencję militarną – przyznaje z uśmiechem prof. Miodek.
Marcin Fajruk przekonuje jednak, że był to zamierzony efekt.
– Chcieliśmy pokazać kontrast między przemocą wojny a spokojem barokowego wnętrza – mówi. – O pomoc w realizacji tego celu poprosiliśmy członków grupy rekonstrukcyjnej Festung Breslau, którzy symbolicznie przedstawili wojenne realia.
Nowy spot Uniwersytetu Wrocławskiego można zobaczyć m.in. na YouTube, Vimeo i Facebooku. Reżyserem filmu jest Przemysław Chojnacki, a autorem muzyki Bonton.

[poll id=”11″]

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułPhotowalk po Nadodrzu za nami [fotorelacja + trasa spaceru]
Następny artykułPowstają pasy rowerowe na ul. Kazimierza Wielkiego i ul. Ruskiej.
Odkryj Wrocław na nowo