Na Nowym Targu otwarty został już piąty we Wrocławiu second hand sieci Margo. Lumpex zajął miejsce zamkniętego w 2018 roku baru Jacek i Agatka.
Pani Regina Mróz wraz z mężem prowadziła lokal przez ponad 30 lat, po których zdecydowała się odejść na zasłużoną emeryturę. Kilka dni temu, 24 września w miejscu Jacka i Agatki miało miejsce otwarcie sklepu z odzieżą używaną.
Wielu osobom bary mleczne przywodzą na myśl wspomnienia z dzieciństwa i powodują uczucie błogiej nostalgii, nic w tym dziwnego, przecież domowa kuchnia to towar deficytowy w dzisiejszych czasach. Lokal prowadzony przez Panią Reginę pozwalał przenieść się do świata pysznego, polskiego jedzenia, za które nie trzeba było płacić fortuny.
Od maja 2018 roku miejsce po gospodzie stało puste, w związku z tym część fanów kuchni Pani Reginy miała nadzieję na powrót ulubionego jedzenia. Oczekiwania wyżej wymienionej grupy niestety nie zostały spełnione, ponieważ w kultowym miejscu powstał lumpeks.
Moda na używaną modę
W ostatnich latach ekologia i dbanie o planetę stały się priorytetem dla dużego odsetka społeczeństwa. Przemysł odzieżowy jest zabójczy dla środowiska, wyprodukowanie zwykłej koszulki pochłania około 2700 litrów wody. W związku z tym wiele osób decyduje się na zakup odzieży używanej, niska cena ma niewątpliwy wpływ na ich wybór, lecz nie jest to czynnik decydujący o wyborze tego typu sklepu.
Lumpeksy to w dzisiejszych czasach nie tylko zwykłe sklepy, to też kultura, która łączy ze sobą rzeszę ludzi szukających perełek w swych ulubionych ciucholandach. Największy wybór ubrań jest oczywiście w dzień dostawy, dlatego wielu klientów zbiera się przed nimi jeszcze przed otwarciem.
Z powodu wzrostu popularności odzieży używanej w mainstreamie, Plac Nowy Targ to idealne miejsce na otwarcie butiku z nią.
Dostawy i godziny otwarcia lumpeksu Margo
Co czwartek do Margo na Nowym Targu przyjeżdża dostawa i towar jest całkowicie wymieniany. Z każdym kolejnym dniem ceny ubrań są coraz niższe, w środę to tylko 5 zł za sztukę. Sklep otwarty jest w dni robocze w godzinach 10-18 i w soboty od 9 do 15.
Więcej informacji o sieci Margo – TUTAJ
Zmiana na lepsze?
Domowa kuchnia Jacka i Agatki prawdopodobnie już nie powróci na kulinarną mapę stolicy Dolnego Śląska. Dla amatorów wyrobów Pani Mróz to zdecydowanie nienajlepsza informacja. Wrocław stracił jeden z ostatnich pozytywnych reliktów PRL-u. Z drugiej strony, miłośnicy mody używanej mogą eksplorować nowy lokal w poszukiwaniu odzieżowych skarbów.
Gospodarzom słynnego baru należy się odpoczynek po 34 latach pracy dla mieszkańców Wrocławia. Jacka i Agatkę będziemy wspominać w samych superlatywach. Tradycyjna kuchnia to skarb, dlatego warto ją pielęgnować