Europejski, Piast i Polonia – jedne z 5 najstarszych hoteli we Wrocławiu, które przetrwały do dziś [HISTORIA]

0
źródło: wikipedia.org

Przedwojenne hotele kojarzą się z luksusem i mnóstwem udogodnień. Nie inaczej było w kwestii Wrocławia. Europejski, Piast i Polonia to jedne z piątki najstarszych hoteli we Wrocławiu, które przetrwały do dziś. Jakie były ich historie?

Hotel dziś a dawniej

Na początku trzeba powiedzieć parę słów o tym, czym był hotel sto lat temu. A może bardziej czym nie był. Dzisiaj z reguły hotel jest traktowany jako element podróży, niekoniecznie cel sam w sobie. Patrzymy na lokalizację, aby był blisko planowanych przez nas wycieczek, z dodatków – co najwyżej pakiet śniadań, a zestaw basenów jest interesujący tylko gdy są z nami dzieci. To oczywiście żaden zarzut – hotel zmienił swoją funkcję, ma wspomagać naszą wycieczkę. Natomiast przed wojną, gdy dyskurs podróży taki jak dzisiaj jeszcze nie istniał, hotele musiały oferować o wiele więcej. Często były głównym miejscem spędzania czasu, wraz z infrastrukturą rozrywkową czy leczniczą. Anegdotycznym przykładem jest Chelsea Hotel – w którym przyjezdni potrafili przebywać miesiącami.

źródło: wikipedia.org

Wrocław też miał swoje główne i luksusowe hotele. Można wymienić wśród nich: Europejski, Piast czy Polonia. Co ciekawe wszystkie znajdują się na tej samej ulicy, chociaż zmieniły trochę swój charakter. Przynajmniej to kolejny argument, że nie samymi lombardami ul. Piłsudskiego żyje.

Europejski 

Czyli pierwotnie Dwór Hohenzollernów – Hohenzollern Hof. Został wniesiony już w drugiej połowie XIX wieku, chociaż początkowo składał się z tylko jednego budynku. Na początku kolejnego wieku połączono go z sąsiednim domem, ale co najważniejsze – scalono wnętrza i uspójniono elewacje. W końcu taki hotel nie mógł wyglądać jak losowy zlepek. I wyszło to dosyć sprawnie, symetryczna bryła skupia się na narożnej ścianie, z wyraźnymi wykuszami i górnym balkonem. Schludnie, ozdobnie i zwięźle – czyli tak jak lubiano. Natomiast część na parterze zaaranżowano na sklep ze złotem i srebrem – ot hotelowy butik.

źródło: wikipedia.org

Co istotne hotel dosyć płynnie przetrwał powojenne zmiany. Nadano mu nową nazwę – Europejski, a jako że nie był zbyt zniszczony, dosyć szybko wrócił do obiegu. W ciągu kolejnych lat zwiększono liczbę pokoi na początku dwukrotnie, a potem aż trzykrotnie. Zachowano też przedwojenny styl i prestiżowy charakter. Co ciekawe już w latach 60. każdy pokój był wyposażony w telefon!

Piast

Ten hotel z kolei został zbudowany dopiero w trakcie pierwszych przemian Europejskiego. I podobnie jak on nosił inną nazwę – Kronprinz, czyli następca tronu. Jest to chyba najbardziej znany, przynajmniej wizualnie, stary hotel Wrocławia. Bryła podobnie podzielona jak w przypadku Europejskiego, ale o wiele większa, wręcz monumentalna. Poświęcono też więcej miejsca na lokale usługowe i sklepowe. Były to m. in. drogeria, kwiaciarnia, fryzjer a nawet biuro podróży! Najlepsze pokoje były oczywiście w półokrągłym narożnym pionie.

źródło: wikipedia.org
Hotel przed renowacją

Piast nie miał tak dobrego wejścia w powojenne czasy jak Europejski. Mimo, że wcześniej uznawano go za najbardziej luksusowy hotel w mieście, przed długie lata stał pusty. A jego wnętrze systematycznie rozkradano. Na szczęście udało się go przywrócić do dawnej sławy.

Polonia 

Cztery pory roku – czyli pierwotnie Vier Jahreszeiten. Polonia powstała w podobnym okresie co Piast i równie szybko dołączyła do najbardziej prestiżowych hoteli w mieście. Parter podobnie jak w przypadku dwóch poprzednich, zagospodarowano na przestrzeń usługowo-sklepową. Jednak w odróżnieniu, Polonia wykorzystywała także spory wewnętrzny dziedziniec. Jej funkcja była nakierowana nie tylko na nocleg, ale także na spotkania – hotel oferował restauracje, sale bilardową, klub w angielskim stylu i przede wszystkim wielką dwupiętrową salę balową.

Z całej trójki Polonia podczas wojny ucierpiała najmniej i bardzo szybko wróciła do hotelarskiej funkcji.

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułWrocław: Europejska Noc Literatury 2023 – znamy szczegóły programu!
Następny artykułDolny Śląsk na wakacje: Wieża Widokowa na Wielkiej Sowie już otwarta!
Filip Kubiak
Pasjonat architektury, szczególnie modernistycznej i designu, szczególnie użytkowego. Na co dzień działam w copywritingu oraz brandingu, ale docelowo mam zamiar tworzyć opakowania. Lubię odkrywać Wrocław z tej mniej znanej, ale najciekawszej strony, niezależnie od tego czy mówimy o modernistycznym mezonetowcu, czy przedwojennych kamienicach. PS. Wieczorami zasiadam do malowania i projektowania domów.