Wrocław często nazywany jest „Polską Wenecją”. To określenie, jak przypuszczam, nie jest dla nikogo zaskoczeniem, gdy weźmiemy pod uwagę ilość wody, która przepływa przez miasto. Odra jest tutaj główną bohaterką, ale miasto to znacznie więcej niż tylko jedna rzeka. Dziś zabiorę Was w podróż po wrocławskich rzekach, które tworzą fascynujący system wodny, będący nie tylko elementem krajobrazu, ale także istotnym składnikiem ekosystemu.

Odra – serce wrocławskiej sieci rzecznej

Zacznijmy od Odry, największej i najbardziej znanej rzeki przepływającej przez Wrocław. Odra jest nie tylko drogą wodną przenoszącą wody przez miasto, ale również żywotnym łącznikiem dla mniejszych rzek i cieków. Wokół niej skupia się życie miejskie, tworząc dynamiczne centrum, które zarówno mieszkańcy, jak i turyści chętnie odwiedzają. Odra dzieli się na liczne ramiona i kanały, tworząc malownicze wyspy, takie jak Wyspa Opatowicka czy Wyspa Szczytnicka, które są popularnymi miejscami wypoczynku i rekreacji.

Pozostałe rzeki Wrocławia

Choć Odra jest najbardziej znana, Wrocław ma również inne ważne rzeki, które są istotne zarówno ekologicznie, jak i urbanistycznie. Oto one:

Bystrzyca – rzeka podgórska

Bystrzyca, z charakterem rzeki podgórskiej, jest jednym z ważniejszych dopływów Odry. Jej bieg przez miasto dodaje uroku szczególnie w dzielnicach, przez które przepływa, wprowadzając element dzikiej przyrody.

Przepływa w pobliżu takich osiedli jak: Jarnołtów, Ratyń, Leśnica, Marszowice i Stabłowice.

Oława i Widawa – równolegle do Odry

Oława i Widawa to dwa główne dopływy Odry, które płyną równolegle do niej, w obrębie szerokiej doliny odrzańskiej. Te rzeki mają szczególne znaczenie dla regulacji wodnej miasta, zwłaszcza podczas okresów wzmożonych opadów.

Na objętych tymi ramionami rzeki Oława wyspach znajduje się Park Wschodni. Dalej, za osiedlami Wilczy Kąt i Siedlec, w rejonie osiedla Rakowiec, znajduje się niewielkie rozlewisko, które niegdyś pełniło funkcję kąpieliska Na Niskich Łąkach.

Widawa przepływa przez Wrocław w obrębie osiedli: Swojczyce, Kowale, Zgorzelisko, Psie Pole, Sołtysowice, Kłokoczyce, Biskupice Widawskie, Polanowice, Widawa, Pracze Widawskie, Świniary.

Ślęza – malownicza i dzika

Ślęza, choć mniejsza, ma swój niepowtarzalny charakter. Jej brzegi są popularne wśród spacerowiczów i rowerzystów, ceniących sobie spokój i bliskość natury.

Wpływa na teren miasta w rejonie osiedli Partynice – Klecina, a dalej płynie między osiedlami: Krzyki, Oporów, Grabiszynek, Grabiszyn, Muchobór Wielki, Muchobór Mały, Nowy Dwór, Żerniki, Kuźniki, Pilczyce, Kozanów i Maślice Małe.

Zielona – mało znana, ale urokliwa

Rzeka Zielona, choć mniej znana, to również ważny element ekosystemu miejskiego, oferująca ukojenie i odskocznię od miejskiego zgiełku.

Wpływa na teren miasta w okolicy miejscowości Radwanice, a we Wrocławiu, w rejonie osiedla Księże Wielkie.

Dobra

Dobra jest prawostronnym dopływem rzeki Widawa. Przez Wrocław przepływa w jego północno-wschodniej części, w rejonie osiedli Pawłowice, Zakrzów, Kłokoczyce i Psie Pole.

Rzeki a kultura Wrocławia

Rzeki we Wrocławiu to nie tylko woda i krajobraz. To także osie ciągów przyrodniczych, które są cenne ekologicznie. Woda w mieście to także liczne mosty, kładki oraz charakterystyczne dla Wrocławia przeprawy, które dodają miastu niepowtarzalnego charakteru. Dzięki nim Wrocław nazywany jest „Wenecją Północy”.

Rzeki tworzą duszę Wrocławia

Podróżując wzdłuż wrocławskich rzek, można dostrzec, jak wielką rolę odgrywają one w życiu miasta. Są nie tylko przestrzenią do rekreacji i wypoczynku, ale także nieodzownym elementem, który wpływa na klimat i krajobraz tego miejsca. Czy Wrocław bez swoich rzek byłby tak samo magiczny?

Dzisiaj, kiedy spacerujecie brzegami Odry czy innymi rzekami naszego miasta, pamiętajcie o ich znaczeniu i dbajcie o nie, by kolejne pokolenia również mogły cieszyć się ich pięknem i funkcjonalnością.

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułWrocławskie Mosty – historia i ciekawostki
Następny artykułWrocław do kogo należał – historia
Redaktorka naczelna portalu. Zakochałam się we Wrocławiu od pierwszego wejrzenia. Kocham odkrywać nowe rzeczy i dzielić się nimi z innymi. Jeśli mam wybierać pomiędzy weekendem w hotelu SPA, a pokonaniem 200km w kilka dni na rowerze, to wybieram to drugie :) Jestem niepoprawną optymistką.