To nie replika Muru Chińskiego, ani nikt się do wojny nie szykuje (chyba). Przy ulicy Olszewskiego 34 stanął potężnych rozmiarów paczkomat Inpost.
Wydarzenie wywołało dyskusje i wiele skrajnych emocji wśród mieszkańców Wielkiej Wyspy. W mediach społecznościowych zaczęły się dyskusje, a memy dotyczące paczkomatu rozprzestrzeniły się w ekspresowym tempie.
Ogromna liczba skrytek z pewnością przyda się mieszkańcom, szczególnie w okresie świątecznym. Z drugiej strony, w okolicy znajduje się już kilka paczkomatów, a najbliższy zlokalizowany jest dosłownie po drugiej stronie ulicy.
Minusem paczkomatu stojącego pod domem są z pewnością trzaskające drzwiczki do skrytek oraz wzmożony ruch.
Co sądzicie o nowym, biskupińskim monstrum? Chcielibyście mieć paczkomat tuż przy wejściu do domu? Dajcie znać w komentarzach!