71 Wrocław, czyli co to znaczy, że reprezentuję 71?

0
a

Obecnie pod względem używanego na co dzień języka, Wrocław nie wyróżnia się na tle innych polskich miast. Mimo to, jak to zwykle w dużych miastach bywa, funkcjonuje tu pewien slang, który może być niezrozumiały dla ludzi spoza Wrocławia.

Jednym z takich zwrotów jest “71” lub też wyrażenie “reprezentuję 71”, co ono oznacza?

Czym jest 71?

Choć telefony stacjonarne już raczej odchodzą do lamusa, to jednak wciąż są użytkowane zwłaszcza w firmach i urzędach. Nie będzie więc pewnie zaskoczeniem, że 71, o którym dziś mówimy to po prostu nawiązanie do numeru kierunkowego Wrocławia. Tym samym, określenie “reprezentuję 71” oznacza tyle, co “reprezentuję Wrocław”, ale skąd się właściwie to wzięło?

Spopularyzowanie określenia

“71” jako synonim Wrocławia po raz pierwszy prawdopodobnie zostało użyte w utworze Tymona ,,To więcej (moje 71)”, gdzie usłyszeć można:

To więcej niż tylko suma bloków i kamienic,
placów i ulic,
to moje 71 !

Tak opisuje tamte czasy Tymon Smektała (Tymon)

– Na początku lat 2000 wszyscy lokalni raperzy podchwycili to określenie, skandowaliśmy je z publicznością na wszystkich koncertach, poniosło się po kraju. 
Dużo odniesień było na mojej płycie Zmysłów 5, jeszcze bardziej spopularyzował je potem zespół Kasta Skład, który w pierwszej połowie XXI wieku był zdecydowanie najpopularniejszym wrocławskim zespołem, uznanym bezwarunkowo na całej scenie –

Określenie 71 popularyzowane zostało również w 2002 roku za sprawą utworu “Anonimowy Wrocław” rapera Sinego. W piosence oprócz Sinego usłyszymy Tymona, który wystąpił gościnnie. Sam Siny rapował:

Od kiedy znam Wrocław, od kiedy tu jestem
Test na stolicę kraju jest rozwiązanym testem

Poza hip-hopu kresem powstaje propozycja
Reprezentująca Wrocław 71 opozycja

“71” jako określenie Wrocławia było w tych latach na tyle popularne, że marka Clinic wypuściła serię ubrań z “71” jako hasłem przewodnim.

fot. Maciek Godlewski

71 znowu na topie

Po raz kolejny o 71 stało się głośno za sprawą grupy wrocławskich raperów, którzy w utworze “Witamy w 71 Wrocław” promowali miasto. W projekt zaangażowało się aż 15 muzyków. Shot, Dogas, Radio, Verte, Szyja, Blasku, Szyms, Rekord, Bleiz, Jot, Człowień, Tomal, Temate, Sitek i Buszu w prawie siedmiominutowym numerze opowiedzieli o swoim mieście. 

Bo jeśli chodzi o sam Wrocław
Wiem, że to miasto przysług, siedmiu zmysłów
I region niedocenionych artystów, turystów
I MC podrzuconych wilkom
Z chęci zysków ich flow się buduje jak Hilton 

Trzystu, ma blizny, pamiętają oldschool
Na dysku przesłuchuję ich płyty w korku
Sto umysłów pracuje, 71 nie śpi
Bo regularnie co noc, podkopuje mainstream

Teledysk do piosenki powstał z inicjatywy niezależnego wydawnictwa Lucy Dice Music i otrzymał dofinansowanie z Urzędu Miejskiego Wrocławia. W klipie muzycy wykonują swój kawałek w miejscach, które są kojarzone z Wrocławiem m.in. na Placu Grunwaldzkim czy na Starym Rynku. 

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułPierwsza taka atrakcja w Europie! Gra terenowa w Kopalni Złota na Dolnym Śląsku
Następny artykułGDYBY. Niezrealizowane wizje nowoczesnego Wrocławia. Nowa wystawa w Muzeum Architektury
Redaktorka naczelna portalu. Zakochałam się we Wrocławiu od pierwszego wejrzenia. Kocham odkrywać nowe rzeczy i dzielić się nimi z innymi. Jeśli mam wybierać pomiędzy weekendem w hotelu SPA, a pokonaniem 200km w kilka dni na rowerze, to wybieram to drugie :) Jestem niepoprawną optymistką.