We Wrocławiu rusza 20. Millennium Docs Against Gravity: 11 filmów, które warto zobaczyć!

0
fot. DCF, Tobiasz Papuczys
a

26 kwietnia rozpoczęła się sprzedaż biletów na seanse w ramach jubileuszowego 20. MDAG, największego polskiego festiwalu filmowego. Bilety można kupować online na mdag.pl oraz w kasach i na stronie internetowej Dolnośląskiego Centrum Filmowego. Między 12 a 21 maja DCF wypełni kino dokumentalne z całego świata.

Tegoroczne ceny biletów festiwalowych wynoszą:

16 zł – na seanse rozpoczynające się przed godz. 16:00.

20 zł – na seanse rozpoczynające się po godz. 16:00. 

25 zł – na pokazy galowe (gala otwarcia i gala wręczenia nagrody)

Dostępne są także specjalne bilety ulgowe. Nie zabraknie także popularnych wśród publiczności pakietów 6+.

Złota jedenastka Artura Liebharta

Podczas wrocławskiej edycji 20. MDAG zostanie zaprezentowanych ponad 70 filmów. W gąszczu filmowych propozycji pomaga odnaleźć się dyrektor i założyciel festiwalu – Artur Liebhart. Wybrał 11 filmów, które opisał wspólnym hasłem: Zaskoczenia i szukanie przyszłości w filmie dokumentalnym.

„Nam June Paik. Księżyc to najstarszy telewizor” (Nam June Paik: Moon Is The Oldest TV), reż. Amanda Kim

Każdy z nas powinien wiedzieć, kim był i czego dokonał Nam June Paik. Jego postać i rola w sztuce i popkulturze wymyka się wszelkim porównaniom! Nam June Paik urodził się w Korei, zdobył edukację w Niemczech, Nowojorczykiem został z wyboru. Był jednym z najbardziej wpływowych artystów XX wieku, być może najbardziej nowoczesnym w podejściu do sztuki i przyszłości. To on wymyślił pojęcie infostrady na długo przed narodzinami internetu i jest twórcą wideo-artu. Film przedstawia jego życie i artystyczną ewolucję oraz wizje porównywalne do Nostradamusa, w których wieszczył, że każdy będzie miał swój kanał TV.

„Siostrzeństwo świętej sauny” (Smoke Sauna Sisterhood), reż. Anna Hints

Jak można stworzyć wybitne dzieło filmowe, nie wychodząc z jednego, spowitego parą pomieszczenia? W bujnym, zielonym lesie w południowej Estonii grupa kobiet zbiera się w tradycyjnej saunie, żeby wspólnie dzielić najgłębsze sekrety, przemyślenia i czerpać z siły swojej wspólnoty. Otoczone dymem i żarem obnażają nie tylko ciała, ale i emocje. Dowiadujemy się, czego doświadczyły w swoim życiu. Film przepełnia autentyczne piękno, które nie płynie z posiadania idealnego ciała, ale humoru, mądrości i samoświadomości.

„W teatrze przemocy” (Theatre of Violence), reż. Łukasz Konopa, Emil Langballe

Czy Europejczycy mają prawo sądzić morderców z Afryki? Pierwszy raz w historii człowiek, który jako dziecko był jednocześnie żołnierzem, stanął przed Międzynarodowym Trybunałem Haskim i został oskarżony o zbrodnie wojenne z dawnych lat. Gdy Dominic Ongwen miał 9 lat, został porwany przez partyzantów Josepha Kony’ego, znanych z wykorzystywania dzieci do walki. Po 30 latach Ongwen zeznaje, że mordował kobiety i dzieci, palił wsie oraz atakował obozy dla uchodźców. Czy europejski system prawny jest gotowy zaakceptować, że nie działał z własnej woli, tylko pod silną presją, połączoną z praniem mózgu?

„Świat po pracy” (After Work), reż. Erik Gandini

Erik Gandini („Wideokracja”, „Szwedzka teoria miłości”) znów zaskakuje podejściem do tematu (który znajdziecie w tytule filmu) i swoim stylem. Film o poszukiwaniu przyszłości. W Kuwejcie każdy ma prawo do pracy, więc w niektórych miejscach na jednym stanowisku zatrudnionych jest 20 osób. W Korei Południowej pracuje się 12-14 godzin dziennie. Z kolei w Stanach Zjednoczonych co roku pracownicy rezygnują z ponad 500 milionów godzin urlopu z obawy o utratę pracy. Tymczasem roboty są już gotowe do przejęcia większości wykonywanych przez człowieka zadań. To idealna sytuacja dla szwedzkiego mistrza kina dokumentalnego, Erika Gandiniego, który podróżuje po całym świecie i wnikliwie bada, co oznacza dziś słowo „praca”.

„Pianoforte”, reż. Kuba Piątek 

Piękni, młodzi, jakże różniący się od siebie pianiści w drodze na szczyt. Pewna para… jest jak z filmów Wong Kar-Waia. W trakcie eliminacji jest ich 160, a do finału trafia zaledwie 12 osób. Konkurs Chopinowski jest najstarszym tej rangi wydarzeniem na świecie. Odbywa się co 5 lat w Warszawie i wzięły w nim udział największe sławy pianistyki. To ogromne emocje oraz wielka szansa, która zdarza się raz w życiu. Bohaterami filmu jest kilku młodych uczestników konkursu z różnych stron świata, których życie od dzieciństwa było podporządkowane grze na fortepianie. Wszyscy dzielą podobne marzenie i zostaną bezlitośnie zweryfikowani przez konkursowy mechanizm.

„Bezmiar. Świat Luigiego Ghirriego” (Infinity. The World of Luigi Ghirri), reż. Matteo Parisini

Patrz pozycja nr 1. Dodatkowo dla wszystkich kochających Włochy. Luigi Ghirri, fotograf z regionu Emilia Romana, pisał eseje i pamiętniki przez całe swoje życie, medytując nad znaczeniem obrazu. Jego niezwykła wrażliwość zrewolucjonizowała współczesną fotografię. Film podąża za pracami Ghirriego 30 lat po jego śmierci, łącząc zdjęcia w cykle, naturalnie związane z miejscami i życiem osobistym artysty. Przetłumaczyć na język sztuki i zinterpretować rzeczywistość, myśli, pamięć oraz wyobraźnię – to motto jednego z najwybitniejszych włoskich fotografów w historii.

„Scena myśli” (Theatre of Thought), reż. Werner Herzog

Werner H. wśród tych, których kocha najbardziej: kompletnych freaków, którzy tym razem dążą do poznania niepoznawalnego. Film o poszukiwaniu przyszłości. Werner Herzog, który pokazał już w swoich filmach cztery strony świata, przygląda się tym razem najmniej znanemu miejscu na Ziemi – ludzkiemu mózgowi. W tym inteligentnym i prowokacyjnym filmie przedstawia filozoficzne oraz etyczne wyzwania nowoczesnej neurotechnologii. Nie brakuje jak zwykle u Herzoga dziwacznych i ekscentrycznych detali. Film jest rzadką okazją, żeby dowiedzieć się, czym jest neurologia, fizyka kwantowa i sztuczna inteligencja w błyskotliwy, wciągający i prowokujący do myślenia sposób. Znaleźć tu można Herzogowskie połączenie nadziei, horroru, humoru i serca.

„Prawy chłopak” (Polish Prayers), reż. Hanka Nobis

I w końcu powstał film, na który wszyscy czekaliśmy nad Wisłą. Liczę, że wkrótce doczekamy się kolejnych. Życie Antka, dwudziestodwuletniego konserwatysty z Wrocławia, kręci się wokół myśli narodowej, kościoła i prawicowego aktywizmu. Liderowanie organizacji nacjonalistycznej przeplata z działalnością w męskim bractwie różańcowym, a udział w marszach niepodległości z prowadzeniem kontrmanifestacji w trakcie marszów równości. Życie Antka zmienia się, kiedy poznaje Weronikę, dziewczynę o diametralnie innych poglądach. Film jest kroniką życia bohatera, który pod wpływem miłości zaczyna zadawać pytania o miejsce Boga, seksu i wyznawanych ideałów w swoim życiu.

„Nie na miejscu” (Matter Out of Place), reż. Nikolaus Geyrhalter

„Matter out of place” to techniczna nazwa rzeczy, która jest nie na swoim miejscu. Świat powoli, po cichutku, osiada w śmieciach. Są wszędzie. Jak się ich pozbywamy?  I jak o tym można zrobić ciekawy i miejscami zabawny film? Takie rzeczy potrafi zrobić tylko Nikolaus Geyrhalter. Zdjęcia i dźwięk w tym filmie sprawiają, że Hollywood wysiada. Film pozwalają przenieść się do odległych zakątków globu: do alpejskich kurortów, rajskich Malediwów, Nepalu i na koniec na pustynię w Nevadzie, podczas Festiwalu Burning Man. Film, pokazując piękno naszej planety, jednocześnie uświadamia, że trudno już znaleźć na niej miejsce, które nie byłoby zaśmiecone.

„Dwukrotnie skolonizowana” (Twice Colonized), reż. Liz Alluna

Ajau została rozdzielona z rodziną i z rodzimej Grenlandii wysłana do Danii. Tam straciła swoją kulturę i język. Uciekła do Kanady, gdzie została skolonizowana po raz drugi. I nadal walczy o siebie. Aaju zagłębia się w swoją przeszłość i eksploruje swoje pochodzenie. Film skupia się na starciu bohaterki z własnymi demonami i traumami, a także pokazuje jej walkę o szacunek, godność i uznanie w świecie, w którym kolonializm i związana z nim przemoc wcale nie należą do przeszłości.

„Ja, ty i zombie” (Knit’s Island), reż. Ekiem Barbier, Guilhem Causse, Quentin L’helgoualc’h

Film dokumentalny o wyprawie na wyspę znajdującą się gdzieś w sieci i mającą swoją społeczność, która funkcjonuje w rzeczywistości postapo. Film o poszukiwaniu przyszłości. Twórcy dokumentu, posługujący się awatarami, odwiedzają to miejsce, aby poznać i zrozumieć jego mieszkańców. Dzięki spotkaniom z nimi, ich opowieściom i przyjrzeniu się relacjom społecznym, w których istnieją, film pozwala nam spojrzeć na nowo na wirtualną rzeczywistość i zadać ważne pytania na temat realnego świata.

Jubileuszowa 20. edycja MDAG we Wrocławiu odbędzie się w dniach 12-21 maja 2023 roku w Dolnośląskim Centrum Filmowym, a część online od 23 maja do 4 czerwca na platformie mdag.pl. Mecenasem tytularnym festiwalu jest Bank Millennium (www.bankmillennium.pl).

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułWrocław – stolica Dolnego Śląska, gdzie tradycja spotyka się z nowoczesnością
Następny artykułRowerowy Maj we Wrocławiu! Nagrody do wygrania dla szkół i przedszkoli [SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY]
Redaktorka naczelna portalu. Zakochałam się we Wrocławiu od pierwszego wejrzenia. Kocham odkrywać nowe rzeczy i dzielić się nimi z innymi. Jeśli mam wybierać pomiędzy weekendem w hotelu SPA, a pokonaniem 200km w kilka dni na rowerze, to wybieram to drugie :) Jestem niepoprawną optymistką.