We Wrocławiu istnieje osiedle podporządkowane pod mieszkańców. Czy to idealne miejsce do życia?

0
https://nowezerniki.pl/budynek/k7/

We Wrocławiu szykuje się istna rewolucja mieszkaniowa, bowiem niedawno powstało osiedle-idea. Podporządkowane pod mieszkańców i ich preferencje. Nowoczesne i kolektywne.

Podczas gdy wszędzie budowane są osiedla z pnącymi się w niebo wieżowcami, nastawione na jak największą sprzedaż, Nowe Żerniki są czymś kompletnie innym. Projekt, w którym mieszkańcy i ich preferencje są najważniejsze i na który mają realny wpływ. 

Nowocześnie, kolektywnie, czyli jak?

Osiedle Nowe Żerniki jest o tyle specyficzne, że przy projektowaniu jego części biorą udział przyszli mieszkańcy. Działają w kooperacji, razem mając wpływ na budowę formę budynków. I o tej części WUWA 2 będzie dzisiejszy artykuł. Osiedle w założeniu miało być społeczne, dostosowane do wymagań ludzi i angażować ich. Dzięki temu udało się wytworzyć uczucie wspólnoty i nie stworzyć kolejnego, bezosobowego blokowiska. Ale jak właściwie to osiągnięto?

Mieszkania w tej części są większe niż te, które z reguły proponują deweloperzy. Same budynki mają maksymalnie trzy kondygnacje. To wszystko, żeby było tam bardziej „domowo”,  a nie przytłaczająco. Do tego powstał dom seniora, wraz ze stołówką, aby wprowadzić do społeczności osoby starsze i jednocześnie o nie od razu zadbać. Osiedle nie ma być tylko dla młodych ludzi, których stać na drogie mieszkania, ale dla wszystkich, ma być zdywersyfikowane. Znajdzie się też coś dla młodszych, ponieważ funkcjonuje tam żłobek, a w planach jest budowa szkoły podstawowej.

https://nowezerniki.pl/mieszkania-dla-seniorow-na-nowych-zernikach/

Skąd przyszły inspiracje?

Nowe Żerniki swoją drugą nazwę zaczerpnęli od słynnego modernistycznego osiedla WUWA. Mimo, że dzieli je już 90 lat, to podobieństwa nadal zostały. Pierwsza WUWA była budowana dla ludzi, ich wygody i komfortu. Zadbano o wystarczająco rozległą przestrzeń, różnorodność budynków czy przedszkole. Każdy dom był przemyślany, a jego układ zaprojektowany z myślą o codziennym życiu mieszkańców. Następca, czyli Nowe Żerniki zaczerpnął z tego co najlepsze, tworząc zielone przestrzenie, niską zabudowę i wspólnotowość. Wedle modernistycznych założeń, to produkt ma służyć ludziom, a nie na odwrót. WUWA 2 kontynuuje tę tradycję i trzeba przyznać, że idzie jej to dobrze.

https://nowezerniki.pl/budynek/wuwart/

Co dalej z osiedlem Nowe Żerniki?

Osiedle mimo, że już istnieje, to w przeciwieństwie do innych jeszcze nie zakończyło swojego rozwoju. Jego cechą jest kolektywność i dopasowywanie się do stylu życia i preferencji mieszkańców. Są oni bardzo zaangażowani i wspólnie podejmują działania na rzecz lepszego przystosowania osiedla. Zajmowali się m. in. ujednoliceniem i uporządkowaniem szyldów, aby nie wprowadzać niepotrzebnego bałaganu. Wraz z planowaną szkołą i ewentualnym dociągnięciem linii tramwajowej, osiedle rozwinie się jeszcze bardziej, a w obliczu ewentualnych problemów – mieszkańcy na pewno sobie poradzą.

WUWA 2 wyznacza dla wrocławskiej architektury nowy kierunek. Mieszkań przemyślanych, dla ludzi i będących częścią większej idei. Wielkie zamknięte osiedla, wysokie na 10 pięter wieżowce – to już nie zadowala ludzi. Przeciwnie, coraz częściej czują się tam osaczeni i samotni. Realizacja takich projektów jak Nowe Żerniki, to szansa nie tylko na wygodniejsze i spokojniejsze życie, ale także na lepszy wizerunek miasta. A przemyślane osiedla będą służyły jeszcze długo i nie staną się smutnym zabytkiem przeszłości.

 

 

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułTakiej okazji jeszcze nie było. Deweloper otwiera drzwi do wnętrz Młyna Maria!
Następny artykułPiekarnie i cukiernie z dowozem we Wrocławiu #wspieramygastro
Filip Kubiak
Pasjonat architektury, szczególnie modernistycznej i designu, szczególnie użytkowego. Na co dzień działam w copywritingu oraz brandingu, ale docelowo mam zamiar tworzyć opakowania. Lubię odkrywać Wrocław z tej mniej znanej, ale najciekawszej strony, niezależnie od tego czy mówimy o modernistycznym mezonetowcu, czy przedwojennych kamienicach. PS. Wieczorami zasiadam do malowania i projektowania domów.