In vitro no limit we Wrocławiu. Miasto rozszerza miejski program i zwiększa dostępność dla par, starających się o dziecko.

238 dzieci przyszło już na świat z wrocławskiego programu in vitro. Wrocław dofinansowuje tę procedurę od 2019 roku. W tym czasie do programu zgłosiło się 1400 par, a miasto wydało na ten cel blisko 4 mln złotych. Wychodząc naprzeciw rosnącym potrzebom wrocławian – miasto udoskonala wrocławski program.

– W listopadzie Sejm zgodził się na finansowanie metody zapłodnienia in vitro z budżetu państwa. Nie wiemy jeszcze kiedy dokładnie kliniki będą mogły pomagać parom na koszt NFZ, nie wiemy jeszcze na jakich zasadach. Dlatego modyfikujemy miejski program. Znosimy limity budżetowe i zwiększamy kwotę dofinansowania dwukrotnie. Od stycznia we Wrocławiu startuje program IN VITRO NO LIMIT  – mówił Jacek Sutryk, Prezydent Wrocławia.


ZMIANY W MIEJSKIM PROGRAMIE IN VITRO:

•dwukrotnie zwiększenie dofinansowania, kwota dofinansowania rośnie z 5 tys. zł do 10. tys. zł
•likwidacja  budżetowych limitów. Wrocław sfinansuje in vitro każdej parze spełniającej kryteria. Budżet programu rośnie z 800 tys. zł do 2 mln w 2024 r. (jeśli będzie potrzeba, kwota jeszcze wzrośnie).
•nowe zasady będą obowiązywały do czasu wprowadzenia rządowego programu. Potem miejski program przejdzie kolejne modyfikacje tak, by pomóc jak największej liczbie par.

Program in vitro prowadzony we Wrocławiu, zakłada dofinansowanie kosztów jednego cyklu zapłodnienia pozaustrojowego lub adopcji zarodka dla każdej pary, pozostającej w związku małżeńskim lub partnerskim, zakwalifikowanej do programu. Do tej pory dofinansowanie wynosiło maksymalne do 5 tys. zł. Od stycznia kwota zostanie zwiększona do 10 tys. zł.

– Wrocławski program dedykowany jest parom małżeńskim i partnerskim, które mieszkają i płacą podatki we Wrocławiu, które przez 12 miesięcy nieskutecznie starały się o dziecko.  W oczekiwaniu na program rządowy, zwiększamy dostępność do tej procedury poprzez zwiększenie kwoty dofinansowania – podkreślała Joanna Nyczak, dyrektorka Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych UMW.

– To świetny pomysł, rewelacyjny dla par, których dotąd nie było na to stać, bo są to olbrzymie koszta – mówiła Marta Bułka, mama ośmiomiesięcznej Łucji, która przyszła na świat dzięki wrocławskiemu programowi in vitro – Korzystajmy z tego typu programów, bo w innych, mniejszych miejscowościach nie ma takich możliwości. Trzymam za was wszystkich kciuki  – dodała.

Od 2019 roku do wrocławskiego programu zgłosiło się blisko 1400 par, z czego zakwalifikowanych zostało 867. Przeprowadzono ponad 700 procedur zapłodnienia pozaustrojowego.

 Sama procedura in vitro to koszt 10-12 tysięcy złotych, a do tego dochodzą kosztowne badania. Dla wielu par, dla których ta procedura była poza możliwościami finansowymi, zmiany we wrocławskim programie spowodują, że będzie to możliwe. To bardzo dobra wiadomość – mówił dr Robert Gizler, specjalista leczenia niepłodności INVIMED.

W latach 2013-2016 w całej Polsce funkcjonował Narodowy Program Leczenia Niepłodności Metodą Zapłodnienia Pozaustrojowego. Był realizowany z budżetu Ministerstwa Zdrowia. Dzięki niemu urodziło się ponad 20 tys. dzieci. W 2016 r. rząd PiS zlikwidował wsparcie państwa.

O zgodę na wprowadzenie zmian w miejskim programie Wrocław zwrócił się już do Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.

Jakie warunki musi spełnić para:
• Procedura obejmuje pełny pakiet in vitro – od podstawowych badań, do których obliguje ustawa o leczeniu niepłodności, po kontrolowaną stymulację jajeczkowania, pozaustrojowe zapłodnienie komórki jajowej i finalny transfer zarodków.
• Program obejmuje pary, u których stwierdzono niepłodność lub wcześniejsze leczenie oraz naturalne starania nie przyniosły zamierzonych efektów.
• Program obejmuje pary, które płacą podatki we Wrocławiu.
• Decyzję o kwalifikacji pary podejmuje realizator medyczny programu, mając na uwadze ustawowe warunki podjęcia terapii metodą zapłodnienia pozaustrojowego oraz pozostałe kryteria zawarte w programie.

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułDream Jump Poznan – skok ze spadochronem
Następny artykułPodsumowanie projektu #MUZELANIAKI w Muzeum Pana Tadeusza
Redaktorka naczelna portalu. Zakochałam się we Wrocławiu od pierwszego wejrzenia. Kocham odkrywać nowe rzeczy i dzielić się nimi z innymi. Jeśli mam wybierać pomiędzy weekendem w hotelu SPA, a pokonaniem 200km w kilka dni na rowerze, to wybieram to drugie :) Jestem niepoprawną optymistką.