fot. Marcin Wegner/ mat. prasowe

Już 14 lutego na Dużej Scenie Teatru Muzycznego Capitol będzie można zobaczyć wznowienie musicalu Frankenstein w reżyserii Wojciecha Kościelniaka.

Swoją premierę spektakl miał miejsce 23 listopada 2011 roku, i dzięki uprzejmości właścicieli wrocławskiego Centrum Kongresowego przy Hali Stulecia, mógł zostać wtedy wystawiony. Musical, jeszcze wtedy bez muzyki na żywo, był grany przez dwa sezony i cieszył się ogromną popularnością wśród widzów. Po prawie siedmiu latach doczekał się wznowienia na Dużej Scenie Teatru Muzycznego Capitol w aranżacji muzyki na żywo (za teksty piosenek odpowiedzialny jest Rafał Dziwisz, a za muzykę Piotr Dziubek).

fot. Marcin Wegner/ mat. prasowe
fot. Marcin Wegner/ mat. prasowe

Scenariusz oparty jest w dużej mierze na powieści Mary Shelley Frankenstein, wydanej w 1818 roku. Ciekawa jest jednak geneza powstania utworu. W roku 1816, uchodzącego za rok bez lata ze względu na erupcję wulkanu Tambora w dzisiejszej Indonezji. W efekcie popiół wulkaniczny przedostał się do górnej warstwy atmosfery, a ze względu na okres małej aktywności słonecznej, nie przepuszczał promieni słonecznych. Nieustanny deszcz, gwałtowne burze i przymrozki sprawiły, iż Mary Shelley wraz z mężem i przyjaciółmi spędzili swoje wakacje zamknięci w domu w Szwajcarii. Podczas jednego wieczoru postanowili urządzić konkurs  na najstraszniejsze opowiadanie. Wtedy Shelley wymyśliła postać Wiktora Frankensteina i prawdopodobnie to historia grabarzy-trucicieli z miasta Frankenstein (dzisiejszych Ząbkowic Śląskich) były dla niej inspiracją.

Doktor Frankenstein i stworzone przez niego Monstrum mają już ponad 200 lat. Ich postacie stały się inspiracją dla wielu twórców i nie sposób zliczyć filmów, komiksów i sztuk teatralnych, które na nowo odtwarzyły tę historię.

fot. Marcin Wegner/ mat. prasowe
fot. Marcin Wegner/ mat. prasowe

W spektaklu reżyserii Wojciecha Kościelniaka widać inspirację przedwojennym kinem grozy, ale jednocześnie widać specyficzny humor Tima Burtona. Podobnie jest z muzyką – Piotr Dziubek łączy liryczne ballady, monumentalne chóralne antyfony, ciężkie gitarowe brzmienia i dowcipne wodewilowe perełki..

– Lubię tę zabawę formą – zderzenie opowieści o rzeczach serio z prostymi, umownymi, choć intrygującymi środkami, na jakie pozwala teatr. A taniec, śpiew, humor to dla mnie niesłychanie silna część magii musicalu, bardzo to kocham w teatrze muzycznym. Tak już jest, że idealizujemy nasze dzieciństwo. Zauważ, teraz dorosło pokolenie, które chowało się na komiksach Marvela i mamy wysyp filmów o superbohaterach – odpowiada Wojciech Kościelniak na stwierdzenie, iż bawi się konwencjami we Frankensteinie, trochę jak Tim Burton albo Mel Brooks w swoich produkcjach.

fot. Marcin Wegner/ mat. prasowe
fot. Marcin Wegner/ mat. prasowe

Bilety w cenie 25 – 80 zł do nabycia w kasie lub na stronie Teatru Muzycznego Capitol. Istnieje możliwość nabycia biletów VIP w cenie 150 zł, a także rezerwacji biletów pod adresem rezerwacja@teatr-capitol.pl

Najbliższe spektakle:

15 – 18 lutego 2018 roku 

21 – 25 lutego 2018 roku 

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułNajlepsze bary mleczne we Wrocławiu! Gdzie zjeść smacznie i tanio?
Następny artykułWrocławski Rower Miejski wypożyczysz na Orlenie
Odkryj Wrocław na nowo