Na mapie stolicy Dolnego Śląska nie brakuje miejsc i budynków, których losy zapisane są w dziesiątkach lub setkach lat historii. Choć czas największej świetności często mają już za sobą, to wciąż jak magnes przyciągają turystów, odwiedzających Wrocław. Niektóre z nich natomiast stają się inspiracją dla architektów i otrzymują nowe życie, służąc kolejnym pokoleniom mieszkańców.
Centrum Historii Zajezdnia
Jednym z takich miejsc jest dawna zajezdnia MPK, zlokalizowana przy ul. Grabiszyńskiej we Wrocławiu. To tutaj w sierpniu 1980 roku wybuchł strajk solidarnościowy z robotnikami, protestującymi na Wybrzeżu. We wrześniu 2016 roku to unikalne miejsce zostało przekształcone w Centrum Historii Zajezdnia. Zwiedzający mogą zapoznać się z losami powojennego Wrocławia (1945-2016), dzięki stałej wystawie, stworzonej na bazie dokumentów, zdjęć i pamiątek, przekazanych przez mieszkańców stolicy Dolnego Śląska.
Centrum Historii Zajezdnia to także miejsce edukacji: uczniowie mogą zwiedzać wystawę z udziałem przewodnika czy brać udział w konkursach i grach miejskich osadzonych tematycznie w latach PRL. Dla nauczycieli ośrodek udostępnia bezpłatnie materiały, przydatne do planowania lekcji na temat historii powojennego Wrocławia.
Zajezdnia to także miejsce licznych warsztatów i wydarzeń kulturowych. Spotkania ze Świadkami Historii, letnie kino plenerowe, uroczyści związane z powstaniem wrocławskiej „Solidarności” czy kolejne edycje Pchlego Targu – to zaledwie ułamek eventów, jakie miały miejsce w centrum w ciągu ostatnich miesięcy. W ramach projektu prowadzony jest również Ośrodek Pamięć i Przyszłość, zajmujący się gromadzeniem, cyfryzacją i udostępnianiem zdjęć oraz archiwaliów, związanych z historią Wrocławia po 1945 roku.
Port Popowice
Pod koniec XIX wieku w niewielkiej miejscowości Pöpelwitz powstał port rzeczny z własnym połączeniem kolejowym, który szybko stał się ważnym pracodawcą dla okolicznych mieszkańców. Port Popowice przez wiele dekad pełnił istotną rolę w transporcie rzecznym Wrocławia. Na barkach przewożono kruszywa masowe – głównie cement. W latach 60. wybudowano silosy, które do dzisiaj wpisują się krajobraz zachodniej części miasta.
Już dekadę później, na terenie portu zaczęła funkcjonować tzw. Fabryka Domów, której głównym zadaniem było wytwarzanie budulca do nowopowstającego osiedla Popowice. Charakterystyczna elewacja budynków z „falującymi balkonami” wyróżniała się mocno na tle ówczesnej zabudowy z „Wielkiej Płyty”. W latach 80. port został zamknięty, z czasem maszyny pokryły się rdzą, a teren obrósł bujną roślinnością.
W tym roku wrocławska spółka Vantage Development ogłosiła, że na tym zapomnianym terenie planuje zrealizować nowy projekt mieszkaniowy z bezpośrednim dostępem do Odry. W ramach inwestycji Port Popowice ma powstać ponad 2,5 tysiąca lokali, miejsca na usługi oraz tereny rekreacyjne. Wrocławska firma chciałaby, żeby sercem projektu był basen portowy z klimatycznymi kawiarniami i restauracjami, zlokalizowanymi na jego brzegach. Budynki oraz mała architektura zaprojektowane w duchu nowoczesnej „portowości” będą budować niepowtarzalny klimat tego miejsca. Połączenie dawnej historii i tradycji ze śmiałym designem oraz wielofunkcyjnością może sprawić, że Port Popowice stanie się jedną z najciekawszych inwestycji na mapie Wrocławia.
Jak zapewnia inwestor, premiera I etapu będzie miała miejsce jeszcze w tym roku!
Browar Mieszczański
Koncerty muzyczne, warsztaty z chustonoszenia, Inwazja Food Trucków, wystawy malarstwa czy targi modowe – w takich wydarzeniach można wziąć udział, odwiedzając Browar Mieszczański przy ul. Hubskiej. Jego losy sięgają 1984 roku, gdy Robert Hain właściciel lokalu przy ul. Oławskiej postanowił założyć swój własny zakład produkcji piwa. Browar na początku XX wieku wykupiło Wrocławskie Stowarzyszenie Oberżystów i Szynkarzy, a rozkwit jego działalności datowany jest na lata 20. Obiekt przetrwał działania wojenne, produkcja piwa (głównie jasne pełne i lekkie) została szybko wznowiona i kontynuowana aż do 1997 roku. Jej przeciętna wartość wynosiła rocznie ok. 100 000 hl, a największą sławą cieszyły się piwa „Mieszczańskie” oraz „Odra”.
Zniszczony oraz zaniedbany browar w 2003 roku przejęli architekci z Wrocławia Barbara oraz Krzysztof Wojtas, którzy zapragnęli zachować unikalną wartość tego obiektu. Charakterystyczne, ceglane budynki, zlokalizowane blisko Dworca Głównego PKP zostały przekształcone w centrum kulturalno-rozrywkowo-szkoleniowe. W zmodernizowanych przestrzeniach dawnej leżakowni beczek czy kotłowni organizowane są teraz wernisaże, koncerty i inne wydarzenia, przyciągające tłumy wrocławian.
Oferta Browaru Mieszczańskiego skierowana jest do szerokiego grona melomanów, wielbicieli sztuki czy miłośników dobrego jedzenia. Obiekt jest cały czas modernizowany, ale jego nowi właściciele dbają o to, aby nie stracił swojego wyjątkowego, historycznego klimatu.
Spoglądając na Wrocław z lotu ptaka możemy zobaczyć dynamicznie miasto z szerokimi arteriami, nowoczesnymi biurowcami oraz stale rozwijającymi się przedmieściami. W stolicy Dolnego Śląska, w mieście 100 mostów nie brakuje także punktów na mapie z niezwykłymi historiami, które dzięki pasji wielu ludzi zaczynają znów tętnić życiem. Ich nowe funkcje odpowiadają na stale zmieniające się potrzeby mieszkańców Wrocławia, którzy chcą mieszkać, uczyć się oraz odpoczywać w miejscach, które mają w sobie to „coś”.