Craft Open Wrocław – wspólnie stwórzmy muzyczne wydarzenie!

0

Wydarzenie gromadzi artystów z całej Polski, by dać im możliwość wystąpienia na jednej scenie z ugruntowanymi nazwiskami polskiej sceny muzycznej. 2-4 lipca na Placu Wolności wystąpi 18 artystów z autorskim materiałem, a 3 z nich dołączy do line upu Craft Music Festival.

By wspomóc przedsięwzięcie Fundacja Zaistniej stworzyła zbiórkę. Każdy może dołożyć cegiełkę do stworzenia Craft Open Wrocław.

Craft Open Wrocław – sekcja otwarta Craft Music Festival – powstała w odpowiedzi na potrzeby początkujących artystów, a także lokalnych przedsiębiorców.  – Chcemy, aby nasze wydarzenie było miejscem, gdzie w jednym czasie gromadzą się ludzie chcący mieć szansę oraz ci, którzy chcą tę szansę dać innym – na dalszy rozwój i podążanie za swoimi marzeniami – mówią organizatorzy.

Dorota Witwicka – prezeska Fundacji Zaistniej wspólnie z organizatorami przygotowali pakiety nagród dla wspierających. – Zależy nam, żeby każdy poczuł, że może razem z nami stworzyć to wydarzenie i cieszyć się atmosferą powrotu do normalności – mówi Kamil Wysoczański, prezez Craft Event – firmy organizującej Craft Open Wrocław. 2-4 lipca Plac Wolności wypełni się dźwiękami muzyki artystów z całej Polski, a także stoiskami przedstawicieli lokalnej gastronomii i wyjątkowych twórców rzemieślniczych.
Zbiórka wystartowała niedawno, ale już pojawiły się pierwsze wpłaty. Zakończenie akcji zaplanowano na początek lipca.

Zbiórkę na Craft Open Wrocław można wspierać pod linkiem:
https://zrzutka.pl/z/craftopenwroclaw

Link do wydarzenia:
https://www.facebook.com/events/927910561350089

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułNowy letni festiwal muzyczny we Wrocławiu! Bezpłatne koncerty na plażach w całym mieście
Następny artykułNoc Muzeów 2021 w nowej formule! [SPRAWDŻ]
Małgorzata Braszka
Redaktorka naczelna portalu. Zakochałam się we Wrocławiu od pierwszego wejrzenia. Kocham odkrywać nowe rzeczy i dzielić się nimi z innymi. Jeśli mam wybierać pomiędzy weekendem w hotelu SPA, a pokonaniem 200km w kilka dni na rowerze, to wybieram to drugie :) Jestem niepoprawną optymistką.