Czas studiów to często najciekawszy okres w życiu. Po wielkim wyzwaniu, jakim jest matura i najdłuższych wakacjach, rozpoczyna się zupełnie nowy rozdział – nowy tryb nauki, nowe znajomości, często wyjazd do większego miasta i ogólnie bardziej niezależne, dorosłe życie. Na ten czas studenci szukają sobie odpowiedniego lokum, które zapewni komfort, bliskość uczelni, najciekawszych miejsc i oczywiście znajomych – nie tylko tych z roku, ale także takich, z którymi dzieli się pokój, mikroapartament lub budynek. Mieszkanie dla studenta powinno zapewnić wszystkie te atuty oraz poczucie bezpieczeństwa, które uspokoi rodziców, wysyłających pociechy w dorosły świat.
Gdzie mieszkać podczas studiów – różne opcje
Wielu studentów poszukuje pokoju w aplikuje o pokój w uczelnianych akademikach, które są miejscem właściwie kultowym, a jednocześnie tanim. Okazji na nowe znajomości nie brakuje, łatwo znaleźć kogoś, kto udzieli korepetycji albo pożyczy żelazko. Niestety, miejsca te słyną także z ciasnych pokojów, umeblowania z czasów PRL-u, podkradanych obiadów, podstarzałego wykończenia, łazienek współdzielonych z całym piętrem oraz częstych imprez. Ci, którzy preferują wygodę i więcej spokoju, najczęściej wybierają pokoje lub mieszkania na wynajem dla studentów.
Czasem zgrana ekipa, która zapoznała się w akademiku, po pierwszym roku przenosi się do mieszkania na wynajem, dzieląc koszty, nie rezygnując z wesołej atmosfery. Ale często zdarza się, że trafia się do mieszkania z obcymi ludźmi, z różnych uczelni lub już pracujących. Najczęstszymi wyzwaniami, z jakimi studenci borykają się w takich sytuacjach są: nienajlepsza atmosfera, bałagan i trudności z podziałem obowiązków oraz problematyczni właściciele, z którymi ciężko ustalić naprawy usterek. Na polskim rynku coraz częściej pojawia się trzecie rozwiązanie, czyli prywatne akademiki. Inwestorów kusi niezagospodarowana luka, a studentów połączenie najważniejszych atutów – mieszkania w gronie rówieśników, ale o wysokim standardzie. Czy prywatne akademiki to naprawdę rozwiązanie idealne?
Miejsca w akademikach publicznych i prywatnych
Na przestrzeni ostatnich lat liczba akademików publicznych nie ulegała znaczącym zmianom, choć uczelnie stopniowo remontują swoje obiekty, by zgodnie z preferencjami młodego pokolenia oferować pokoje na mniejszą ilość osób, co oczywiście odzwierciedlają zmiany czynszu. Za pokój jednoosobowy w budynkach Uniwersytetu Wrocławskiego płaci się między 730-950 zł. Konsekwentnie ilość miejsc w akademikach publicznych powoli maleje od ok. 144 tys. w 2008 r. do 130 tys. w 2016 r. W 2016 r. w publicznych zamieszkiwało niecałe 10% studentów, ale w prywatnych tylko 0,3%!
W 2016 r. rynku funkcjonowało ok. 36 prywatnych domów studenckich, łącznie oferujących zakwaterowanie dla ok. 4,5 tys. osób. Zapewniały one więc ok. 3% miejsc dla studentów. Inwestycje te rozwijane są w głównych ośrodkach akademickich, takich jak Warszawa, Kraków, Poznań czy Wrocław. W województwie dolnośląskim tylko 8% z 127 tys. studentów mogło wynająć miejsce w domach studenckich w 2016 r., co bliskie jest statystykom krajowym. Luka między popytem, a podażą domów studenckich, rosnąca zamożność społeczeństwa, które chce mieszkać wygodniej i swoim pociechom zapewniać lepsze warunki rozwoju, stwarza atrakcyjną okazję dla inwestorów. Póki co, studenci w dużej mierze korzystają z opcji na rynku mieszkań na wynajem i stancji, jednak te, prowadzone przez osoby prywatne pozostaje mało transparentny, co dla pokolenia Z, wyrastającego w dobie demokratycznego Internetu jest coraz mniej atrakcyjne. Dlaczego?
Jakie są polskie prywatne akademiki?
Po pierwsze – jak wspomniano wyżej – nieliczne. Ale większe obiekty budowane przez instytucjonalnych inwestorów nie odbiegają standardem od zachodnich domów studenckich. Pokoje są jasne, nowocześnie i ponadczasowo umeblowane oraz dużo bardziej komfortowe. Studenci chcą mieszkać ładnie, bo mają szeroki dostęp do informacji i wiedzą, jak atrakcyjne mieszkanie może wyglądać. Zdjęcie to słowo kluczowe – atutem jest pokój, który stanowi dobre tło do selfie. Większość studentów preferuje mieszkanie w pojedynkę i to odzwierciedla oferta, w której przeważają opcje jednoosobowe. Niemniej jednak, cena nadal gra znaczącą rolę, dlatego oferowane są również pokoje do współdzielenia, najczęściej tylko z jednym współlokatorem. Lokale mają swoje kuchnie oraz łazienki – wspólne łazienki dla całego piętra to przeżytek, do którego nikt nie będzie chciał już wracać. Istotna jest także kuchnia, ponieważ rosnąca świadomość na temat zdrowego odżywiania i moda na gotowanie, sprawiły, że studenci także zwracają uwagę na to, co jedzą. Zupka instant zalewana wrzątkiem, która była popularnym rozwiązaniem kilka(naście) lat temu, nie wchodzi w grę.
Poza atrakcyjnymi pokojami, ważne są także przestrzenie wspólne. Choć legenda imprezek w pokojach nigdy nie umrze, istotne jest miejsce, w którym można wygodnie porozmawiać, pouczyć się lub przygotować projekt grupowy – coraz popularniejszą formę zaliczeń na uczelniach. Przestrzenie wspólne są też koniecznym rozwiązaniem pozwalającym na integrację, gdy w akademiku większość pokojów jest jednoosobowa. Miejsca parkingowe nie mają już takiego znaczenia, bo studenci częściej pytają o rowery, ale właśnie dlatego lokalizacja ma coraz większe. Studenci wolą przejechać się na uczelnie rowerem, hulajnogą lub nawet te 3 przystanki autobusem, nie tylko, by rano oszczędzić minuty na deficytowy sen, ale także, by być w centrum wydarzeń – okolicy, gdzie mieszkają znajomi i gdzie znajdują się najpopularniejszych miejscówki.
W odpowiedzi na potrzeby rynku, we wrześniu na wrocławskim Ołbinie otworzy się prywatny akademik LAS. Nazwa to skrót od Living and Studying, jako że obiekt ma zapewniać odpowiednią atmosferę, zarówno do nauki, jak i studenckiego życia w mieście. Lokalizacja temu sprzyja, bo Ołbin jest urokliwym miejskim osiedlem w samym centrum Wrocławia. Tylko 10 minut spaceru dzieli ul. Prusa 9, gdzie znajduje się nowy dom studencki, od Wyspy Słodowej (popularnej studenckiej miejscówki), a niewiele więcej od Rynku. Na tej samej ulicy, tylko kilka numerów dalej, przy Parku Tołpy znajduje się malowniczo położony wydział architektury Politechniki Wrocławskiej, zwany przez studentów Hogwartem. Pozostałe wydziały Politechniki, ale też Uniwersytetu Wrocławskiego, Akademii Muzycznej, ASP, Uniwersytetu Przyrodniczego i Medycznego dzieli ok. 15 minut drogi miejskimi środkami transportu. LAS jest więc dogodnie skomunikowany zarówno z różnymi kampusami, jak i największymi atrakcjami Wrocławia, co doceniają także studenci z zagranicy, którzy podczas programów wymiany semestralnej, pragną nie tylko się uczyć, ale także poznać lokalną kulturę.
Akademik LAS mieści się w odnowionej kamienicy i w ok. 100 mikroapartamentach może ugościć 153 studentów. Każdy lokal jest w pełni wyposażony i wykończony na wysokim poziomie – meble są nowoczesne, jasne i trwałe, nie brakuje oświetlenia oraz gniazdek w najważniejszych miejscach. Każdy mikroapartament ma własną łazienkę oraz aneks do przygotowywania posiłków z lodówką, mikrofalówką, płytą indukcyjną oraz czajnikiem elektrycznym. Najpopularniejsze są mikroapartamenty jednoosobowe, które w porównaniu z ofertą konkurencji, są bardzo przestronne – mają ok. 20 mkw i duże okna, zapewniające naturalne światło. Ciekawym rozwiązaniem są mikroapartamenty typu studio, które składają się z dwóch pokojów jednoosobowych, łazienki i części wspólnej, oferując swobodę w ramach każdej sypialni, ale także możliwość interakcji ze współlokatorem i niższą cenę. Najtańsza opcja z czynszem poniżej 1000 zł, czyli pokoje do współdzielenia także nie przypominają typowych jednostek w akademiku, i to nie tylko jakością wykończenia, ale i wielkością – niektóre mają po 30 mkw, a te nieco mniejsze oferują dodatkową przestrzeń na zabudowaniu antresoli, gdzie mieszczą się łóżka. Rodzajów jednostek jest aż siedem, a pokoje można rezerwować poprzez intuicyjny system internetowy, za pośrednictwem którego mieszkańcy będą się również rozliczać z opłat. Jeśli wiemy, z kim chcemy zamieszkać, możemy przesłać znajomemu bezpośredni link do naszej rezerwacji. A jeśli nie mamy we Wrocławiu jeszcze znajomych, współlokator zostanie przydzielony według płci. Mieszkańcy akademika LAS mogą cieszyć się nie tylko wygodnymi pokojami, ale także przestrzenią wspólną – klubokawiarnią, miejscami spotkań na każdym mieszkalnym piętrze, pralnią z suszarnią i recepcją. Dostępne są miejsca parkingowe oraz rowerownia, a duże podwórko to dodatkowa przestrzeń do rekreacji na świeżym powietrzu.
Choć wraz z rozwojem technologii potrzeby młodych ludzi się zmieniają, a cyfrowa obecność marek – nawet na tak “realnym” rynku jak nieruchomości – staje się standardem, najważniejsze motywy studentów pozostają niezmienne: to chęć integracji z rówieśnikami, zdobywania znajomych oraz wchodzenia w dorosłe i niezależne życie. Prywatne akademiki odpowiadają na te potrzeby, stwarzając możliwość budowania nowych przyjaźni oraz wspomnień w bezpiecznej, jakkolwiek swobodnej przestrzeni. Choć stawki czynszu nie różnią się od cen za wynajem mieszkań, możliwość niewymuszonych kontaktów i tworzenia wspólnoty są cenioną wartością dodaną.