Niewidomy masażysta z Wrocławia szukał ratunku dla psa. Na jego apel zareagowało tysiące osób!

0
fot. fb/ Aż masaż Witold Strugała

Kilka dni temu w sieci pojawiła się informacja o niewidomym masażyście z Wrocławia, który szukał ratunku dla swojego psa. Mężczyzna chciał zebrać środki na leczenie zwierzaka, ale nie organizował zbiórki, tylko zaoferował swoje usługi masażu w zamian za pieniądze na operację dla pupila. 

Post z jego apelem o pomoc dotarł do tysięcy osób! Zarówno Wrocławianie jak i mieszkańcy innych miast szybko zareagowali na jego wiadomość, a telefon masażysty zaczął urywać się od rezerwacji miejsc na masaże.

Masażysta z Wrocławia dziękuje za pomoc

,, Drodzy, drogie,

Kiedy publikowałem w piątek swój post, liczyłem oczywiście na pewien odzew z Waszej strony. To jednak, co się wydarzyło, przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Czas, aby to jakoś podsumować i Wam podziękować.

Mój post udostępniliście 13000 razy do chwili, w której piszę te słowa. Telefonów i wiadomości otrzymałem od Was tyle, że odpowiadał będę prawdopodobnie jeszcze przez najbliższych kilka dni, proszę Was więc o wyrozumiałość w tym względzie. Mój kalendarz na listopad nie ma prawie pustych miejsc i moge tylko mieć nadzieję, że nie zrobiłem błędu i nie zapisałem dwóch osób na ten sam termin. Gdyby jednak to się zdarzyło, najmocniej przepraszam. Wreszcie, pomimo braku oficjalnej zbiórki, wpłaciliście na moje konto poprzez numer telefonu pieniądze, które pozwolą mi zadbać nie tylko o leczenie Nugata, ale również naszej chorej na nowotwór seniorki – psiej przewodniczki Akryl.

Przeogromnie Wam wszystkim dziękuję. Dziękuję za każde udostępnienie, każdą wpłatę, od największej do najdrobniejszej. Dziękuję za te wszystkie masaże, które przed nami i za tych kilka, które już się odbyły. Jesteście absolutnie niesamowici!

Nugat jest ogólnie w dobrej formie. W tym tygodniu czeka go zabieg, mnie zaś rejestracja działalności gospodarczej i poszukiwania gabinetu, miejsca, do którego będę mógł Was zaprosić na masaże i w którym Nugat będzie mi oczywiście towarzyszył. Mam również w głowie pomysł jak to dobro, które od Was dostałem, posłać dalej w świat, ale o tym za czas jakiś.

Jeszcze raz z całej mocy dziękuję Wam za tak ogromne zaangażowanie. Będę Was informował co słychać u Nugata i trochę też u mnie, będę również publikował treści stricte związane z masażem, aby choć w pewnym stopniu odpowiedzieć na Wasze najczęstsze pytania i wątpliwości. Z całej mocy wszystkiego najlepszego dla Was moi drodzy, jesteście wielcy!” – poinformował na swoim facebookowym profilu Witold Strugała.
Ta historia pokazuje, jak dużo jest wśród nas dobrych ludzi. To budujące gdy wiemy jak wielu wspaniałych Wrocławian żyje w naszym mieście!

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułWe Wrocławiu otwarty został Sweet Factory Store. Ogromny sklep ze słodyczami na placu Solnym!
Następny artykułBawić Bawialnia we Wrocławiu. To chyba najpiękniejsza sala zabaw w mieście!
Małgorzata Braszka
Redaktorka naczelna portalu. Zakochałam się we Wrocławiu od pierwszego wejrzenia. Kocham odkrywać nowe rzeczy i dzielić się nimi z innymi. Jeśli mam wybierać pomiędzy weekendem w hotelu SPA, a pokonaniem 200km w kilka dni na rowerze, to wybieram to drugie :) Jestem niepoprawną optymistką.