We Wrocławiu odsłonięta została kilkumetrowa rzeźba Skrzydlaka Miejskiego. To zapowiedź niezwykłej wystawy Anny Szpakowskiej-Kujawskiej. pt. „Rozbijając mrok”, na której zobaczymy kilkadziesiąt jarzących się w mroku obiektów przestrzennych.
Jeden z nich, powiększony kilkanaście razy przez Jerzego Kosałkę i Tomasza Opanię, stoi już na zewnątrz 66P, od strony ulicy Księcia Witolda. Otwarcie wystawy 14 maja, w Noc Muzeów, o godz. 18:00 w 66P Subiektywnej Instytucji Kultury. Wstęp wolny.
Zmiana skali niewielkiego i bajecznie kolorowego trzydziestocentymetrowego obiektu przestrzennego z polichromowanych kawałków drewna w czterometrową rzeźbę z metalu i żywicy wymagała kilku miesięcy pracy. Wykonali ją wrocławscy artyści Jerzy Kosałka i Tomasz Opania w plenerowej pracowni Opani w Michałowicach, starając się wiernie oddać zamysł autorski. Nad powstawaniem dzieła czuwała Anna Szpakowska-Kujawska. Ostatecznie pogodny i roześmiany skrzydlak stanął na placyku przed 66P przy ulicy Księcia Witolda. – Pojawił się w przestrzeni Wrocławia, by cieszyć oko, zaskakiwać i dzielić się dobrymi wibracjami. Zdaje się lekko unosić, epatując swoją niefrasobliwą barwnością, miejskim szykiem oraz promieniując spontaniczną radością – mówi kuratorka wystawy, Anna Markowska.
Rozbijając mrok skrzydlakami
Na wystawie „Rozbijając mrok” wybrzmiewa w ciemności energia kolorowych i świetlistych dzieł Szpakowskiej-Kujawskiej. Rozbłyskują i jarzą się w mroku, promieniując niesforną i witalną energią. Formalne źródła prezentowanych obiektów usytuowane są na granicy nurtu abstrakcyjnego i figuratywnego. Uniwersalną treścią jest wizualizacja dziwnego, obojętnego i obcego świata, którego okrucieństwo i piękno mieszają się wedle niepojętych rozumowo reguł. Formującym doświadczeniem były dla artystki obrazy wojny, a także twórczość ojca, Wacława Szpakowskiego. Ważny był także Matisse zobaczony w Vence, podróże po Azji oraz siedmioletni pobyt w Afryce. Swoje doświadczenie – życiowe i artystyczne, dziecka patrzącego na wojnę – artystka zapisała w sztuce. Wychodząc od intymności przeżyć, chciała jednak podzielić się przede wszystkim tym ich fragmentem, który – mimo wszystko – pozwalał żywić nadzieję, zmierzyć się i oswoić z zobojętnieniem i obcością.
Dzieła prezentowane na wystawie charakteryzuje sferyczna przestrzenność określona przez artystkę jako „wejście w kulę”. Kulistość form, eksplorowana od lat 70. we Wrocławiu, rozwinęła się w Afryce, gdzie artystka znalazła dla swojej twórczości specyficzne podobrazie: kuliste tykwy, czyli kalabasze, mogące się kojarzyć z osłoną matczynego brzucha i bólem rodzenia. Na wystawie „Rozbijając mrok” zobaczyć można zarówno kalabasze, jak i wcześniejsze formy oraz późniejsze skrzydlaki i obiekty przestrzenne, a ponadto kilka obrazów z serii zatytułowanej „Drogi do środka”. Dzięki temu prześledzić można odejście od płaskości obrazu.
Dialog z widzem w filmie
Kolorowe obiekty przestrzenne to niezwykli przybysze – każdy z nich ma w sobie coś w rodzaju patrzącego na widza oka domagającego się od obserwatora działania. O tym, jak faktycznie obiekty przestrzenne oddziałują na uważnych widzów przekonać się można oglądając film towarzyszący wystawie w reżyserii Anny Markowskiej i Jacka Chamota, którego premiera zbiega się z otwarciem wystawy. W interakcję z dziełami wchodzą Eugeniusz Sadziński, Shiva Salehi, Ala Savaschevich, Katarzyna Sobiszewska, Fernando Torres oraz kot Misha.
Skrzydlak Miejski to kolejny ze śladów twórczości Anny Szpakowskiej-Kujawskiej we Wrocławiu. Nestorka lokalnej sceny artystycznej była pomysłodawczynią Sympozjum Plastycznego Wrocław ’70, na który zaprojektowała m.in. kolorowe antropomorficzne balony unoszące się nad Odrą, na tle Ostrowa Tumskiego. Wśród jej dokonań w przestrzeni publicznej Wrocławia wymienić należy ceramiczną mozaikę na ścianie Wydziału Matematyki Uniwersytetu Wrocławskiego (1972) oraz plafon malarski w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej (1975).
Wystawa „Rozbijając mrok” otworzy się 14 maja, w Noc Muzeów, o godz. 18:00 i potrwa do 18 czerwca w 66P Subiektywnej Instytucji Kultury we Wrocławiu. Wstęp wolny.
Więcej informacji: www.66p.pl