KFC Gwardia Wrocław pokonała w Hali Orbita KPS Siedlce 3:1 (25:19, 25:19, 17:25, 25:19). Tym samym wrocławianie pozostają w grze o 4. miejsce. Ostatni mecz fazy zasadniczej już za tydzień.
Wrocławscy siatkarze zapowiadali przed meczem, że nie interesuje ich nic innego niż 3 punkty. Jak mówili, tak zrobili, choć nie obyło się bez kłopotów.
Pierwsze dwa sety zdecydowanie należały do gospodarzy. Wrocławianie rządzili i dzielili na parkiecie, a goście nie prowadzili ani przez moment. KFC Gwardia wygrała obie partie do 19.
Kłopoty były w trzeciej odsłonie. KPS grał znacznie lepiej niż na początku spotkania, a gwardziści popełniali za dużo niewymuszonych błędów i mieli problem ze skończeniem ataków. Siedlczanie wygrali tę odsłonę 25:17.
W czwartej części spotkania wrocławscy siatkarze pokazali jednak, kto tego dnia był lepiej dysponowany. KFC Gwardia wróciła do najlepszej gry z pierwszych dwóch setów i zasłużenie wygrała 25:19.
Tym samym wrocławianie mają duże szanse na zajęcie 4. miejsca po fazie zasadniczej sezonu KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. Muszą oni jednak wygrać przed własną publicznością z SPS Chrobrym Głogów za tydzień. Początek meczu w Hali Orbita już o 18:00 w sobotę (14.03).