Wrocławska gastronomia w symboliczny sposób odniosła się do obostrzeń rządu

0
fot. facebook/Pod Papugami

Wczoraj rząd ogłosił nowe obostrzenia w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w naszym kraju. Cała Polska znalazła się w czerwonej strefie, wprowadzono wiele zakazów, które obowiązują już od dzisiaj. Jednym z obostrzeń jest zakaz stacjonarnej działalności lokali gastronomicznych.

Na wrocławskim Rynku restauratorzy w symboliczny sposób dali znać jak to obostrzenie wpłynie na funkcjonowanie ich lokali. Rozłożyli w ciszy krzesła w kształt znicza.

Po marcowym lockdownie wiele restauracji z trudem wiązało już koniec z końcem. Dużo lokali zniknęło z mapy Wrocławia. Ponowne zamknięcie wrocławskiej gastronomi może doprowadzić do poważnego kryzysu w tej branży. Od dziś restauracje mogą działać wyłącznie z wynosami i dowozami. Działalność stacjonarna została zakazana.

,,Nasza restauracja to ludzie i Wy – nasi Goście! Bez Gości nie ma nas 
To dla nas olbrzymi cios, ale przecież nie możemy się poddać! Będziemy wdzięczni jeśli pomożecie nam i zamówicie z dostawą – obiecujemy, będzie pysznie!” -apelują właściciele słynnej restauracji Pod Papugami.

To jeden z licznych głosów, które pojawiają się od wczoraj na profilach lokali gastronomicznych. My również przyłączamy się do ich apelu.

Pomagajmy sobie w tym trudnym czasie. Wspierajmy lokalny biznes!

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułPrzedmieście Oławskie – czy warto zamieszkać na słynnym „Trójkącie”?
Następny artykułDziś kolejny protest ws. aborcji. Przewidziane blokady ulic w centrum Wrocławia
Redaktorka naczelna portalu. Zakochałam się we Wrocławiu od pierwszego wejrzenia. Kocham odkrywać nowe rzeczy i dzielić się nimi z innymi. Jeśli mam wybierać pomiędzy weekendem w hotelu SPA, a pokonaniem 200km w kilka dni na rowerze, to wybieram to drugie :) Jestem niepoprawną optymistką.