Panthers Juniors, czyli młodsi koledzy seniorów Panthers Wrocław – zawodników występujących na co dzień w European League of Football – kilka tygodni temu rozpoczęli walkę o tytuł Mistrzów Polski.
Niezwykle utalentowani gracze znakomicie zainaugurowali rozgrywki Polskiej Futbol Ligi Junior i z kompletem zwycięstw zameldowali się w fazie play-off. Rywalizacja o miano najlepszej drużyny w kraju trwa w najlepsze, a gracze Panthers zamierzają zrobić wszystko, co w ich mocy, aby powtórzyć sukces pierwszego zespołu!
Młode Pantery w wieku od 13 do 19 lat stanęły do walki w gronie najmocniejszych polskich drużyn futbolu amerykańskiego. W sezonie 2021 do PLF-J przystąpiło osiem ekip, które zostały podzielone na dwie grupy – północną i południową. Panthers Wrocław trafili do tej drugiej, gdzie przyszło im mierzyć się z Silesią Rebels Katowice oraz z Kraków Kings. Pierwsze, inauguracyjne spotkanie z udziałem futbolistów ze stolicy Dolnego Śląska odbyło się na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu, gdzie podopieczni trenera Jakuba Samela odprawili z kwitkiem rywali z Górnego Śląska. Warto podkreślić, że Panthers nie stracili w tym meczu choćby jednego punktu!
– Młode Pantery rozkręcają się z meczu na mecz. Oczywiście jesteśmy zadowoleni z wyników, ale to, co wpajamy naszej młodzieży to fakt, że stale muszą nad sobą pracować i zawsze jest coś do poprawy. Duże znaczenie ma fakt, że nie mieliśmy okazji rozegrać meczów przedsezonowych, więc liczymy, że po coraz lepszej grze optymalna dyspozycja nadejdzie w fazie play-off – mówi Jakub Samel, trener główny Panthers Juniors.
Mieszanka młodzieńczej fantazji zawodników Panthers oraz nieocenionego doświadczenia sztabu szkoleniowego okazała się iście wybuchowa. Choć wyjazdowe starcie przeciwko Kraków Kings było zdecydowanie trudniejsze i bardziej wyrównane niż pierwszy tegoroczny mecz, gracze z Wrocławia zwyciężyli 26:19. Umiejętne eliminowanie własnych błędów, świetne akcje m.in. Kuby Kowalskiego, Macieja Krupy czy Jakuba Maciejewskiego, a także walka i zaangażowanie do samego końca – to wszystko sprawiło, że do rundy rewanżowej Pantery przystępowały z dwoma wygranymi na koncie.
Drugie spotkanie z Kraków Kings było już znacznie mniej emocjonujące. Podopieczni trenera Samela, który na co dzień pełni funkcję szkoleniowca drużyny seniorów, uporali się z rywalami i zanotowali trzeci triumf z rzędu – tym razem kończąc spotkanie z wynikiem 46:7. Gospodarze zagwarantowali sobie w ten sposób organizację pierwszego meczu fazy play-off na własnym boisku. Ostatnie grupowe spotkanie Panthers nie doszło do skutku z powodu problemów kadrowych ekipy Silesia Rebels Katowice.
– Faza grupowa była wbrew pozorom bardzo trudna. Od pierwszego do ostatniego spotkania każdy mecz wyglądał zupełnie inaczej. Po łatwym zwycięstwie we Wrocławiu, w Krakowie musieliśmy walczyć do ostatnich minut, by z kolei w rewanżu z Kings zaskoczyć całkowitą dominacją. Liczyliśmy, że w ostatnim starciu damy więcej szans gry zmiennikom, ale niestety do tego meczu w Katowicach nie doszło, więc skupiamy się na przygotowaniu do półfinału – mówi Miłosz Maćków, koordynator ofensywy Panthers Juniors.
Walka o tytuł Mistrzów Polski wkracza w decydującą fazę. Panthers Wrocław zakończyli rozgrywki grupowe z kompletem zwycięstw, a – jak powszechnie wiadomo – apetyt rośnie w miarę jedzenia. Ogromne doświadczenie trenera Jakuba Samela i wielki potencjał młodych zawodników Panthers to połączenie, które pozwala celować w najważniejsze trofea na krajowym podwórku. Mecz półfinałowy, który odbędzie się na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu, został zaplanowany na 7 listopada o 13:00. Rywalem zespołu ze stolicy Dolnego Śląska będzie ekipa Angels Toruń, która zajęła drugie miejsce w tabeli grupy północnej. Spotkanie zapowiada się niezwykle ekscytująco!