Podczas drugiej edycji Kinomuralu (19 września) na 5 ścianach kamienic wrocławskiego Nadodrza zobaczymy prawie 90 prac 48 artystów z 16 krajów. Obejrzymy filmy poklatkowe, rysunkowe i medytacyjne, dzieła abstrakcyjne, eksperymentalne i fabularne.

Po raz pierwszy wyświetlone zostaną animacje 3D. Dzięki artystom z całego świata nadodrzańskie podwórka zamienią się w baśniowy mikrokosmos ze sztuką w roli głównej.

We Wrocławiu ruchome murale zaprezentują twórcy z całego globu – od USA i Kanady, przez Meksyk, Wenezuelę, Chiny, Koreę Południową i Japonię, po artystów z krajów europejskich, takich jak Francja, Włochy, Finlandia, Niemcy, Węgry, Szwajcaria, Białoruś, Ukraina czy Polska. – W tym roku pokażemy pełen przekrój przez różne rodzaje animacji, które rozbudzą najbardziej uśpioną wyobraźnię. Raz będzie to gra kolorem i kształtem, innym razem animacja 3D, którą wyświetlimy po raz pierwszy. Wrażenie trójwymiarowości sprawi, że będziemy dosłownie „pochłonięci przez ścianę”, przeniesiemy się na chwilę do innego świata – mówi Piotr Bartos, dyrektor artystyczny Kinomuralu.

Ruchome murale będą wyświetlane na podwórkach wrocławskiego Nadodrza przy ulicy Paulińskiej i Rydygiera w godzinach 19:30-22:00.

Wśród twórców, których prace zobaczymy, jest Peter Burr, nowojorski artysta z Brooklynu. Zaprezentuje piękną w swej prostocie animację komputerową przypominającą czasy świetności Commodore C64. Burr opowie historię o człowieku, który spadając wykonuje ewolucje, dzięki którym bohater staje się lekki jak ptak. Fanów abstrakcyjnych obrazów ucieszy praca meksykańskiego twórcy Esstro9 [E9]. Wenezuelska artystka Maria Constanza Ferreira zaprosi do przepięknego świata widzianego pod mikroskopem, zaś Rosjanin, Sasha Svirsky, podaruje widzom trochę dobrego humoru. Z kolei Jacke Fried, który ma na koncie m.in. zlecenia dla Netflixa, pokaże rozbudowane animacje rysunkowe, dla których punktem wyjścia będzie ludzka twarz. Fried tworzy swoje psychodeliczne obrazy z zastosowaniem atramentu, korektora, a nawet kawy. – Wszystkie prezentowane przez nas prace tworzą razem fascynujący baśniowy mikrokosmos – tłumaczy Bartek Bartos, pomysłodawca Kinomuralu. – Powołaliśmy do życia zupełnie nowe medium dla prezentacji sztuki z całego świata. Na wielki ekran ściany przenosimy dzieła, które często funkcjonowały wyłącznie w internecie – dodaje.

Swoje prace zaprezentują także młodzi twórcy z dwóch uczelni artystycznych – Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu oraz amerykańskiej School of the Art Institute of Chicago. W tym roku w programie znalazła się nowa sekcja – tuż po zmroku na ścianach kamienic pojawi się „Dobranocka”, czyli ruchome murale dla najmłodszych. Organizatorzy szykują jeszcze jedną niespodziankę w ramach wydarzeń specjalnych.

Podczas pierwszej edycji kinomurale na Nadodrzu obejrzało ponad 10 000 osób. Na wielkoformatowe projekcje złożyły się rozmaite formy takie jak video art, kino eksperymentalne czy instalacje audiowizualne wykorzystujące m.in. wirtualną rzeczywistość. Pomysłodawcami przedsięwzięcia są Bartek, Agata i Piotr Bartos. Artystyczne trio od dekady tworzy na styku sztuki i kina niezależnego. W 2014 roku ich pełnometrażowy debiut pt. „Chłopiec z żabą” otrzymał nagrodę główną na festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty w konkursie Powiększenie. Prowadzą studio filmowe Manifiesta.

Kinomural odbędzie się pod Patronatem Honorowym Prezydenta Wrocławia. Szczegółowy harmonogram 2. edycji wydarzenia ujawniony zostanie na początku września.

Więcej informacji: www.facebook.com/kinomural, www.instagram.com/kinomurale

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułFestiwal Pożegnanie Wakacji na Patio! [SZCZEGÓŁY]
Następny artykułMPK: Pobłażliwość się kończy. Za brak maseczki posypia się mandaty
Małgorzata Braszka
Redaktorka naczelna portalu. Zakochałam się we Wrocławiu od pierwszego wejrzenia. Kocham odkrywać nowe rzeczy i dzielić się nimi z innymi. Jeśli mam wybierać pomiędzy weekendem w hotelu SPA, a pokonaniem 200km w kilka dni na rowerze, to wybieram to drugie :) Jestem niepoprawną optymistką.