Budki z grzańcami, stragany z rękodziełami i zdrową żywnością. Do tego parady elfów, wspólne kolędowanie i ciepło rozgrzewające nawet w najbardziej mroźny dzień. Jarmarki bożonarodzeniowe stały się wizytówką miast należących do Unii Metropolii Polskich.
Zdaniem amerykańskiego serwisu „The Huffington Post” wrocławski Jarmark Bożonarodzeniowy to jeden z kilkunastu najbardziej klimatycznych świątecznych kiermaszów w Europie.
Według irlandzkiego „Irish Independent” w 2018 r. najlepszy jarmark na Starym Kontynencie był w Krakowie, gdzie wielką popularnością cieszy się Małopolski Korowód Kolędniczy. W Warszawie przyciąga przede wszystkim klimat Barbakanu Starego Miasta, a w Poznaniu furorę robi Międzynarodowy Festiwal Rzeźby Lodowej. Kiermasz ze stolicy Wielkopolski znalazł się na trzecim miejscu najciekawszych jarmarków świątecznych 2021 r. według European Best Destinations – istniejącego od kilkunastu lat portalu internetowego promującego turystykę.
– Poznań zabierze cię do magicznej zimowej krainy lodu, płatków śniegu i świątecznych atrakcji – zachwalają redaktorzy serwisu. Tutaj można spacerować wśród drewnianych kramów czy podziwiać panoramę miasta z diabelskiego młyna.
Bez względu na rankingi jarmarki bożonarodzeniowe po prostu trzeba odwiedzić. Zwłaszcza po przerwie spowodowanej pandemią COVID-19.
Nadzieja w sercach
Jarmarczne kramy i związane z nimi zapachy grzańca i potraw z całego świata pojawią się w reprezentacyjnych miejscach miast po roku przerwy lub po rezygnacji z wydarzeń towarzyszących.
– Grudzień to w Gdańsku piękna tradycja jarmarków świątecznych, które niezmiennie organizujemy od 25 lat. W tym roku w zmienionej formule, bo musimy się dostosować do obecnej sytuacji pandemicznej. Chcemy jednak utrzymać przedświąteczny klimat, wiec tradycyjny handel z Targu Węglowego przenosimy do internetu, a świąteczne dekoracje i iluminacje będą cieszyły oko w różnych miejscach Gdańska – mówiła przed rokiem prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Teraz na Pomorzu turyści oraz mieszkańcy znów mogą wsiąść do karuzeli na Targu Węglowym, z której dochód przeznaczony jest na cele charytatywne. Do tego wirtualny lot saniami i magiczna atmosfera. Według danych miasta 86 proc. respondentów przyjeżdża do Gdańska specjalnie na jarmark. Połowa odwiedza świąteczne kramy każdego roku. Wśród nich są goście z Niemiec, Wielkiej Brytanii czy Skandynawii, którzy razem z wieloma innymi turystami wypili łącznie 131,5 tys. kubków grzańca.
– Rozświetlamy miasto po to, żeby wlać nadzieję w serca, bo taka jest idea Bożego Narodzenia – dodaje Dulkiewicz.
Rozświetlony jest również Wrocław, gdzie można uczestniczyć w Paradzie Elfów i zobaczyć zaprzęg Mikołaja i Rudolfa. Na kilka tygodni rynek zamienił się w świąteczne miasteczko, które pozostanie otwarte do nocy sylwestrowej. Grzaniec w Nowy Rok to chyba nie jest zły pomysł?
Niezwykłe Świąteczne Miasteczko można odkryć w Rzeszowie. Na tamtejszym rynku poza straganami z łakociami czy lokalnymi wyrobami można zobaczyć kino plenerowe dla dzieci i zaśpiewać wspólnie kolędy.
Świąteczne cuda w całym kraju
Jubileuszowy, dziesiąty Jarmark Świąteczny przed Ratuszem organizowany jest w Białymstoku. Głównym celem tego kiermaszu jest wspieranie lokalnych produktów i kultury, ale także przypominanie o zachowaniu dziedzictwa kulturowego z każdego zakątku kraju. Dlatego tutaj sprzedawcy oferują wianki, korale, kamienne ikony, dewocjonalia, a nawet produkty rodem z Syberii.
W podobny sposób funkcjonuje Świąteczny Jarmark Tradycji na Rynku Starego Miasta w Lublinie. Oprócz karuzeli i młyńskiego koła powodzeniem cieszy się regionalna sztuka użytkowa oraz potrawy. W tym roku kiermasz w Lublinie zostanie zorganizowany podczas trzech weekendów poprzedzających Boże Narodzenie (3-5, 10-12 i 17-23 grudnia). Ostatni weekend na lublińskim kiermaszu potrwa dłużej ze względu na Wielkie Świąteczne Kupowanie!
W Rzeszowie Świąteczne Miasteczko zawitało na rynek razem z barwnym korowodem świętego Mikołaja, kinem plenerowym dla dzieci. W Bydgoszczy ponad 70 kramów ozdobi most Staromiejski, pl. Teatralny i Stary Rynek. W Szczecinie kolędy można usłyszeć na pl. Lotników, pl. Adamowicza i al. Kwiatowej. Jarmark po raz pierwszy ma również gościć na Deptaku Bogusława, gdzie serwuje się regionalne produkty.
Na katowickim rynku powodzeniem cieszą się bajkowe domki z figurkami i pociąg zabierający dzieci w zimową krainę baśni. A obok można spróbować grzańca i pierogów.
A co oferuje Łódź? Tutaj jarmark zawitał na ul. Piotrkowską razem z chlebami na zakwasie, serami z Podhala czy egzotycznymi produktami np. baklawą czy chałwą.
Jarmark w stolicy kojarzy się przede wszystkim z rozświetlonym lodowiskiem na Starym Rynku, gdzie można ślizgać się przy świątecznych piosenkach.
