Mieszkańcy wrocławskiego zoo: Poznajcie manaty karaibskie

0

Nie są delfinami an wielorybami. Nie przypominają też syren z dawnych legend, choć prawdopodobnie są jednym z gatunków, przez które te legendy powstały. Mierzą nawet 4,5m i są pływającymi oazami spokoju. Dziś poznacie manaty karaibskie.

Jaki manat jest każdy widzi? Nie do końca…

Manaty karaibskie żyją w wodach zachodniego wybrzeża Oceanu Atlantyckiego od Florydy po północno-wschodnią Brazylię, a także (jak sama nazwa wskazuje) u wybrzeży Karaibów.

Manaty to ssaki wodne, które spotkać można w wodach słonych i słodkich. Choć jego wygląd może nam się kojarzyć z małym wielorybem, to nie jest on przystosowany do życia w zimnych wodach. Patrząc na manata może nam się wydawać, że jest to jedno z tych zwierząt, które raczej są wyposażone w dość grubą warstwę tłuszczu, dzięki której będzie mógł przetrwać nawet w najzimniejszych wodach. Zapewne wielu z Was bez problemu wyobraża sobie manaty pływające wśród pingwinów lub leżące na lodowej krze między morsami. Otóż nic bardziej mylnego! Temperatura wody, w której żyją manaty nie może spaść poniżej 20°C. Spadek poniżej tej granicy stanowi zagrożenie dla ich zdrowia, a w przypadku dalszego ochładzania się wody, nawet życia.

Choć dieta manatów zdecydowanie zasługuje na dopisek “fit” (żywią się głównie trawą morską i algami, czasem skorupiakami i małymi rybami), to waga przeciętnego Manatowskiego waha się między 300 a 600 kg. W historii odnotowano przypadki osobników ważących nawet ok. 1500 kg!

Wrocławskie manaty

W naszym zoo żyją 4 dorosłe osobniki: Gumlle i Amstrong – dwaj bracia bliźniacy, którzy przybyli do Wrocławia z zoo w Odense (Dania) w 2014 oraz 2 samice Abel i Ling, które zamieszkały z braćmi w 2018 r. Panie przywędrowały do nas aż z Singapuru. Obecnie w zoo wciąż jeszcze przebywa dwoje cieląt – Ambroży i Letycja. 

Jednak Ambroży i Letycja nie są pierwszymi cielakami urodzonymi we Wrocławiu. W 2018 swoje pierwsze młode urodziła Ling. Była to samica, którą nazwano Lavia. Już rok później na świat przyszło kolejne młode, również samica o imieniu Piraya. W 2020 dziewczęta zostały przewiezione do francuskiego ZooParc de Beauval, gdzie szybko się zadomowiły.

Pracownicy wrocławskiego zoo przywitali na świecie już 4 nowe manaty. To ogromny sukces, dzięki któremu nasze zoo przoduje w hodowli zachowawczej tych zwierząt w Europie. Hodowli na Starym Kontynencie podjęło się 8 ogrodów, jednak to właśnie we Wrocławiu wydała ona tak liczne owoce w tak krótkim czasie.

Zagrożone wyginięciem

Manaty są łatwym celem dla kłusowników, bo przez brak naturalnych wrogów nie wykształciły mechanizmów obronnych. Do tej pory są zabijane dla skór, mięsa, tłuszczu i kości. Postępujące zanieczyszczenie środowiska sprawia, że zmniejsza się ilość trawy morskiej, która jest ich głównym pokarmem. Zagrożeniem są też łodzie motorowe. Manaty jako ssaki muszą regularnie wypływać, aby zaczerpnąć powietrza, przez co zwykle przebywają blisko powierzchni wody. Niestety powoduje to, że często są ranione przez śruby pędzących motorówek. Dlatego na obszarze ich występowania wyznaczone są strefy, gdzie używanie motorówek jest zakazane.

Wszystko to sprawia, że manaty są kolejnym gatunkiem na skraju wyginięcia i właśnie dlatego sukces wrocławskiej hodowli jest tak cennym osiągnięciem.

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułPodaruj dzieciom serce – USZYJ JASIA! Akcja charytatywna w Pasażu Grunwaldzkim
Następny artykułDobre sushi we Wrocławiu: Odwiedź Sushi Room w samym centrum miasta
Małgorzata Braszka
Redaktorka naczelna portalu. Zakochałam się we Wrocławiu od pierwszego wejrzenia. Kocham odkrywać nowe rzeczy i dzielić się nimi z innymi. Jeśli mam wybierać pomiędzy weekendem w hotelu SPA, a pokonaniem 200km w kilka dni na rowerze, to wybieram to drugie :) Jestem niepoprawną optymistką.