Alkohol to używka, która w wielu środowiskach zwyczajowo towarzyszy spotkaniom towarzyskim, w tym także ważnym rodzinnym uroczystościom. Nadmierne picie jest jednak problemem społecznym, który wpływa negatywnie nie tylko na zdrowie osób spożywających systematycznie napoje alkoholowe, lecz także na relacje społeczne.
Czy Polacy rzeczywiście przesadzają z alkoholem? W tym artykule przyjrzymy się statystykom i postaramy się odpowiedzieć na pytanie, czy alkoholizm to nadal częsty problem w naszym kraju.
Spożycie alkoholu w liczbach – ilu jest uzależnionych?
Wg statystyk co ósmy pełnoletni Polak w ogóle nie spożywa alkoholu. A jak przedstawia się pijąca reszta populacji? Większość pije alkohol w sposób, który nie oddziałuje negatywnie na ich relacje społeczne i zawodowe. Niestety aż w przypadku kilkunastu procent dorosłych Polaków można mówić o ryzykownym piciu. Małgorzata Brzeźnicka w swoim artykule „Problem alkoholizmu jako patologii społecznej zagrażającej różnym wymiarom bezpieczeństwa społecznego” szacuje, że na grupę pijącą problemowo składają się:
- Ponad 2 miliony osób, które jednorazowo piją dużo, lub takich, które jeszcze nie popadły w uzależnienie, ale częste spożycie alkoholu doprowadziło u nich do szkód zdrowotnych lub psychologicznych;
- Ok. 900 tysięcy osób uzależnionych od alkoholu.
Jak Polacy piją alkohol?
Na podstawie danych dostarczonych przez Państwową Agencję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych można stwierdzić, że od kilkunastu lat statystyczny Polak pije ponad 9 litrów czystego alkoholu rocznie. Liczba ta wzrosła w roku 2021 – z danych za ten rok wynika, że przeciętny Polak wypił ok. 10 litrów czystego alkoholu rocznie. Można przyjąć, że na ten stan rzeczy wpłynęła pandemia Covid 19. Przez tzw. lockdown, a także wprowadzenie pracy i nauczania zdalnego, kontrola społeczna była mniejsza. W efekcie osoby, które już wcześniej nadużywały alkoholu, zaczęły pić jeszcze więcej.
Wbrew obiegowej opinii okazuje się, że, mimo (wydawałoby się) mniejszego przyzwolenia społecznego, Polacy piją więcej niż w latach dziewięćdziesiątych, zaraz po przemianie ustrojowej. Dane Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom pokazują, że średnie spożycie czystego alkoholu na jedną osobę wynosiło:
- 6,52 litra w 1993 roku;
- 7,86 litra w 2003 roku;
- 9,67 litra w 2013 roku;
- 10 litrów w 2021 roku.
Z Narodowego Testu Zdrowia Polaków wynika, że aż 19% Polaków pije kilka razy w tygodniu, a 9% nawet codziennie. Od lat najpopularniejszym alkoholem jest piwo, na drugim miejscu znajduje się wódka. WHO zakłada, że rzeczywiste spożycie alkoholu w naszym kraju jest o ok. 10-15% wyższe niż mówią oficjalne statystyki, ponieważ część spożywanego alkoholu pochodzi ze źródeł nielegalnych.
Nietrzeźwi kierowcy na polskich drogach – alarmujące statystyki mimo surowych kar
Poważnym problemem pozostaje problem nietrzeźwych kierowców. Okazuje się, że nawet surowa kara za jazdę po alkoholu nie zniechęca do łamania prawa. Dane opublikowane przez Komendę Główną Policji nie są optymistyczne – w roku 2023 zatrzymywano średnio 255 nietrzeźwych kierujących każdego dnia. Oznacza to niewielką poprawę w porównaniu do roku 2022 – liczba zatrzymanych spadła o 5%. Jednak ciągle aż 92 951 osób nietrzeźwych usiadło za kierownicę. Kierujący pod wpływem alkoholu spowodowali w 2023 roku 1600 wypadków drogowych, które doprowadziły do śmierci 251 osób.
Statystyki wskazują, że w ostatnich trzydziestu latach spożycie alkoholu w naszym kraju systematycznie rośnie. W dużym stopniu przyczyniać może się do tego fakt, że wzrost cen alkoholu na tle innych produktów postępuje powoli. Co prawda obowiązują ograniczenia w reklamie alkoholu, poza tym przeprowadzane są rozmaite akcje prewencyjne mające na celu ograniczenie konsumpcji napojów alkoholowych, jednak na razie statystyki nie napawają optymizmem.
Artykuł powstał przy współpracy z kancelarią prawną, która oferuje doradztwo prawne na najwyższym poziomie. Jeśli nie masz czasu na dojazd do kancelarii, nie ma problemu – istnieje możliwość zdalnej konsultacji, dzięki czemu możesz skorzystać z usług doradztwa prawnego bez wychodzenia z domu.