Wrocławianie i mieszkańcy aglomeracji od września 2024 będą jeździć pociągami na karcie Urbancard po Wrocławiu. Pociągi dołączą jako pełnoprawny środek transportu miejskiego obok autobusów i tramwajów – taki przekaz płynie z wypowiedzi prezydenta Jacka Sutryka oraz radnych miejskich, powiatu i sejmiku województwa z Platformy Obywatelskiej. Podpisano deklarację na temat podpisania umowy w sprawie honorowania Urbancard w pociągach.
Zaprezentowano też drugi temat: list do kolei, który stanowi podstawę do ogłoszenia projektowania torowiska tramwajowego na Jagodno.
Radni miejscy, powiatowi i wojewóddzcy Platformy Obywatelskiej, samorządowcy aglomeracji i prezydent Wrocławia Jacek Sutryk podpisali dziś deklarację dotyczącą podpisania umowy między Wrocławiem a Zarządem Województwa Dolnośląskiego w sprawie honorowania biletu Urbancard w pociągach Kolei Dolnośląskich i Polregio.
– Wrocław to dziś niemal 900.000 mieszkańców i 1,2 mln ludzi korzystających z miasta. To jednocześnie 250.000 samochodów wjeżdżających do miasta w ciągu dnia. Wiele z tych osób, ale i sami wrocławianie z chęcią wybieraliby koleje do komunikacji wewnątrz miasta. Niestety poprzedni zarząd województwa i politycy Bezpartyjnych Samorządowców odpowiedzialni za Koleje Dolnośląskie blokowali z przyczyn politycznych podpisanie umowy na honorowanie wrocławskiej karty urbancard w pociągach obsługujących Wrocław i aglomerację. Teraz ta przeszkoda znika – mówił prezydent Jacek Sutryk.
Wrocław był gotowy. Miasto chciało płacić jako miasto maksymalną stawkę za przejazd pociągiem w obrębie Wrocławia (9,40zł x liczba pasażerów), wspólnie z kolejarzami liczyć pasażerów.
– W budżecie Wrocławia wciąż są zabezpieczone pieniądze na finansowanie tych przewozów – to tylko w tym roku jest na to 27 miliony złotych. Umowa została podpisana przez Prezydenta Wrocławia! Zabrakło podpisu Marszałka i przedstawicieli zależnych od niego kolejarzy. Na bieżąco współpracujemy z prezydentem Wrocławia Jackiem Sutrykiem i wystarczył tydzień byśmy mogli podpisać tę deklarację – mówił radny sejmiku województwa dolnośląskiego Marek Łapiński.
Faktycznie po wyborach ta sytuacja zmienia się diametralnie. Teraz z arytmetyki politycznej wynika, że władzę w regionie i w mieście przejmą radni Platformy Obywatelskiej i ich potencjalni koalicjanci.
– 7 kwietnia wyborcy dokonali zmiany. Władzę w regionie przejmą przedstawiciele dotychczasowego obozu opozycyjnego. To nasze dzisiejsze spotkanie jest dowodem na zmianę. Wspólnie deklarujemy wspólny bilet aglomeracyjny we Wrocławskim Obszarze Metropolitalnym. Zawrzemy porozumienie pomiędzy Miastem Wrocław a Samorządem Województwa Dolnośląskiego, dzięki któremu bilety czasowe i okresowe oraz ulgi obowiązujące w komunikacji miejskiej będą honorowane w przewozach kolejowych na terenie Wrocławia. – mówiła Monika Włodarczyk, także radna sejmiku województwa.
Radni i prezydent stanęli z deklaracją przed wrocławskim ratuszem.
– Naszym wspólnym celem jest, by niezwłocznie pociągi przewoźników regionalnych obsługujące Wrocław i Aglomerację stanowiły istotne wzbogacenie oferty komunikacyjnej dla naszych mieszkańców i realną alternatywę względem transportu indywidualnego w poruszaniu się po Wrocławskim Obszarze Metropolitalnym, uzupełnioną o sprawną i niezawodną autobusową komunikację aglomeracyjną. W ciągu kilku tygodni doprowadzimy do zawarcia umowy pomiędzy Miastem Wrocław i przewoźnikami regionalnymi (Koleje Dolnośląskie i PolRegio) przy udziale nowego Zarządu Województwa Dolnośląskiego, w której określone zostaną szczegółowe warunki realizacji zadania honorowania biletów i ulg komunikacji miejskiej w pociągach KD i PolRegio. – wyjaśniał Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.
Jakie są konkrety? Radni i prezydent chcą, by najpóźniej od nowego roku szkolnego nowa umowa została wprowadzona w życie, zwłaszcza że Rada Miejskia Wrocławia w budżecie Wrocławia na rok 2024 oraz w Wieloletniej Prognozie Finansowej zabezpieczyła finansowanie takiej umowy.
– Wspólnie deklarujemy wolę rozwoju transportu kolejowego i autobusowego na terenie Aglomeracji Wrocławskiej i będziemy promować tę ideę także wśród przedstawicieli pozostałych gmin subregionu– dodawała Agnieszka Rybczak radna miejska PO.
Tramwaj na Jagodno:
Prezydent Wrocławia pokazał również list, jaki miasto wysłało w środę do PKP Polskie Linie Kolejowe w kwestii przecinania się linii tramwajowej i kolejowej.
– Ministerstwo Infrastruktury opublikowało wytyczne dotyczące projektowania infrastruktury transportu zbiorowego. W części 3. znajdują się wytyczne dotyczące projektowania transportu tramwajowego. Przygotowaliśmy juz propozycję dla kolejarzy jak technicznie mogą się przeciąć tory kolejowe z naszym tramwajem na Jagodno. Co ważne kąt przecięcia wynosi 80,09 stopnia czyli wchodzi w zakres wytycznych. Nie powinno być więc problemów z akceptacją proponowanego rozwiązania. To sprawi, że ogłosimy przetarg na projektowanie torów tramwajowych na Jagodno. Przypomnę, że już budujemy w kierunku tego osiedla Trasę Autobusową zawierającą elementy przygotowane pod tramwaj – fundamenty, geometrię przystanków a nawet słupy trakcyjne– mówił Jacek Sutryk.
Krzyżowanie się torowisk będzie tymczasowe, bo docelowo – jak wynika z rozmów ekspertów z magistratu z kolejarzami linia kolejowa 285 zostanie usytuowana na nasypie i wiaduknie nad jezdnią, a pod nią pojedzie tramwaj na Jagodno. Już bezkolizyjnie. Przebudowa linii 285 otworzy miastu możliwość zbudowania jeszcze jednej linii tramwajoiwej przez Ołtaszyn do Wysokiej. Miasto zabezpieczyło w tym celu rezerwę terenową od pętli na Ślężnej aż do granic Wrocławia w kierunku Wysokiej.
