Beach Bar „Port Węglowy” dostępny z wody! Zmiany w kierunku stworzenia miejskiej mariny.

0

Beach bar powstał w dawnym miejskim Porcie Węglowym obok południowej stacji polinki u ujścia Oławy do Odry. Operatorem tego miejsca jest Wrocławski Park Wodny. Nowa przestrzeń na kulturalno-rekreacyjnej mapie miasta spodobała się mieszkańcom Wrocławia. Teraz staje się dostępna „z wody”. 

Aquapark, uruchamiając Port Węglowy, zapowiedział, że zyski z funkcjonowania tej przestrzeni będzie kumulował i przeznaczał na dalszy rozwój. Cały teren ma w ciągu najbliższych lat zamienić się w pierwszą wrocławską marinę z przystanią z Y-bomami, stacją benzynową do tankowania motorówek, przystanią jachtową i wypożyczalnią kajakową, stanowiskami dla camperów coraz liczniej zjeżdżających do Wrocławia. Warto pamiętać, że ta przestrzeń jeszcze wiosną była porośniętym chwastami i uschniętymi drzewami terenem ze stanowiącymi zagrożenie dla życia budynkami przemysłowymi na środku. Teren uporządkowano i oczyszczono. Dziś zarabia na siebie i jest przestrzenią relaksu wrocławian.

Zapowiadano, że pieniądze z zysku będą reinwestowane. Na wodzie w porcie pojawiły się na wodzie podświetlane fontanny, które mają też zadanie napowietrzanie wody, co ma kolosalne znaczenie dla odrzańskich ryb. Ale zarobione pieniądze przeznaczane są przede wszystkim na rozbudowę w kierunku mariny. Tak właśnie się dzieje.

W zatoce Portu Węglowego pojawił się długi na 30 metrów pływający betonowy pomost z drewniano-stalowym trapem. 

– Pomost pływający, bardzo wygodny zarówno dla kajakarzy czy supiarzy, jak i odwiedzających nas bardziej „poważnym” sprzętem wodnym. Pomost o długości 30 metrów stwarza możliwość zatrzymania się na chwilę, wyjścia po trapie na ląd, odpoczynku na plaży czy kupienia jakiś bezalkoholowych napojów. Jednostki pływające łącznie z kajakami i supami mogą łatwo dobić, wysadzić ludzi i odpłynąć. Na razie nie ma możliwości dłuższego cumowania – wylicza Magdalena Kośla, menadżer Portu Węglowego.

By pojawiła się możliwość ustawienia długiego pływającego pomostu i wbicia dalb, trzeba było wstępnie sprawdzić dno zatoki.

– Tak podkreślamy, że to wstępne sprawdzenie. By cała zatoka służyła także jednostkom o głębszym zanurzeniu, konieczne będzie nie tylko oczyszczenie dna, przebudowa nabrzeży, ale też pogłębienie zatoki i naprawa skarp nabrzeża zatokowego. To jednak będzie kosztować poważne pieniądze i musimy je uzbierać lub znaleźć dodatkowe finansowanie. Potwierdzają się nasze szacunki, że stworzenie tu mariny będzie wymagało około 30 – 40 mln zł. To plan na lata. Na razie cieszymy się, że Port Węglowy wrocławianie polubili, chętnie tu odpoczywają, korzystają z oferty gastronomicznej, zewnętrzne firmy wynajmują przestrzeń na eventy. Jak dotąd udało się zarobić około 200.000 zł i za te pieniądze sfinansowaliśmy między innymi konstrukcję pomostu z trapem – wylicza Kornel Kempiński dyrektor zarządzający Wrocławskim Parkiem Wodnym

Port Węglowy w dni robocze czynny jest od 15:00 w weekendy od 12:00. To nie tylko przestrzeń do rekreacji i zabawy ale też – zgodnie z rolą jaką ma pełnić miejski beach bar – miejsce wydarzeń kulturalnych. W czwartki jest kino na świeżym powietrzu, w środy zajęcia z zumby. Gości przyciąga olbrzymi teren (łącznie to powierzchnia trzech boisk piłkarskich, choć nie cała jest wykorzystana rekreacyjnie przez „Port Węglowy”). Magnesem są także atrakcje na miejscu – plaża z morskim piaskiem, statek piracki z drewna dla dzieci, huśtawki, ogród społeczny, wrocławskie leżaki, wielkie parasole, strefa gastro także z kuchnią fit.

Przede wszystkim do Portu Węglowego przyciągają wydarzenia organizowane na tym terenie. W każdą środę wspólne zajęcia z zumby. O 17:00 Zumba Gold dla Seniorów, a o 18:00 zumba dla wszystkich. W czwartki mamy kino plenerowe czy dancingi dla seniorów (18:00 – 21:00), a najbliższa potańcówka 10 sierpnia. Wcześniej – już w sobotę 5 sierpnia Silent Disco  – trzy kanały muzyczne, 3 utalentowanych DJów, świetna zabawa, która nie przeszkadza okolicznym mieszkańcom. Niedziele z kolei to czas uspokojenia po weekendowych szaleństwach więc o 18:00 zapraszają instruktorzy jogi z Wrocławskiego Parku Wodnego. Wszystkie te wydarzenia są bezpłatne.

– Dzieje się bardzo wiele, czasem wydarzenia organizują u nas nasi goście – jak na przykład wrocławscy seniorzy, trenerzy fitness albo zaprzyjaźnione Rady Osiedla. To świetna „informacja zwrotna”, bo oznacza, że jesteśmy przyjazną przestrzenią, w której fajnie jest spędzać czas. By wiedzieć, co się dzieje, najlepiej znaleźć Port Węglowy na Facebooku czy Instagramie. Można tam śledzić planowane wydarzenia i te, które dzieją się ad hoc – o wszystkim informujemy na bieżąco – opowiada Magda Kośla.

Od teraz kino pod gwiazdami czy udział w zajęciach zumby będzie możliwy też z poziomu wody – nawet jeśli będzie to wymagać nieco ekwilibrystyki.

mat. prasowe

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułNowa linia autobusowa we Wrocławiu dla Jagodna i Wojszyc
Następny artykułPamiątki z Dolnego Śląska, czyli co warto przywieźć z wakacji
Redaktorka naczelna portalu. Zakochałam się we Wrocławiu od pierwszego wejrzenia. Kocham odkrywać nowe rzeczy i dzielić się nimi z innymi. Jeśli mam wybierać pomiędzy weekendem w hotelu SPA, a pokonaniem 200km w kilka dni na rowerze, to wybieram to drugie :) Jestem niepoprawną optymistką.