Pięć rodzin pszczelich zamieszkało na dachu Wroclavii, czyli w samym sercu stolicy Dolnego Śląska. To wspólne przedsięwzięcie firmy Unibail-Rodamco-Westfield, która prowadzi pasieki także w innych swoich centrach w Europie oraz Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, uczelni specjalizującej się w badaniach pszczół i ich odziaływania na środowisko.
W każdym z pięciu założonych we Wroclavii uli mieszka jedna pszczela rodzina, która liczy przeciętnie od 50 do 60 tysięcy członków. Wroclavia ma zatem około
300 000 nowych mieszkańców. Pasieka znajduje się na dachu nad wjazdem na parking, w pobliżu skrzyżowania ul. Dyrekcyjnej i Joannitów. Jest to miejsce na co dzień niedostępne dla gości centrum i odległe od bloków oraz biur. Jednak dobroczynne działanie pszczół będzie wkrótce dostrzegalne dla całej okolicy, a odwiedzający Wroclavię będą mieli okazję posmakować pochodzącego z pasieki miodu i wziąć udział w specjalnych warsztatach.
– Ule na dachu centrum handlowego to nasza stała praktyka, która odzwierciedla stosowaną przez Unibail-Rodamco-Westfield zasadę poszanowania środowiska naturalnego. W wielu naszych centrach prowadzimy pasieki i aktywnie ratujemy pszczoły, np. Warszawie, ale też w Paryżu i Sztokholmie. Cieszymy się, że teraz mogliśmy te pracowite owady ugościć także we Wroclavii. Jeszcze w tym roku zapraszamy wrocławian na degustację pysznego, zdrowego miodu oraz na specjalne warsztaty kulinarne – mówi Małgorzata Woźniak, dyrektorka Wroclavii.
Unibail-Rodamco-Westfield na rzecz środowiska
W Polsce ule prowadzone są we wszystkich centrach Unibail-Rodamco-Westfield. W Warszawie funkcjonują w Arkadii, gdzie powstaje miód wielokwiatowy oraz lipowo-łąkowy, w Galerii Mokotów, gdzie pszczoły wytwarzają miód wielokwiatowy z dominacją lipy, a także w Galerii Wileńskiej. Powstaje tam od 200 do 500 kg miodu rocznie. Łącznie z Wroclavią w Polsce w centrach zarządzanych przez Unibail-Rodamco-Westfield działa 20 uli, w których mieszka ok. 1,2 miliona pszczół. Centra te dbają także o szeroki dostęp do ekologicznych form transportu, a także ekologiczne udogodnienia, takie jak parkingi dla rowerów i stacje ładowania pojazdów elektrycznych.
Działania na rzecz środowiska oraz lokalnych społeczności to część globalnej strategii Unibail-Rodamco-Westfield realizowanej od 2017 r. pod nazwą „Lepsze Miejsca 2030”. Wszystkie centra poddawane są certyfikacji BREEAM, która potwierdzająca przyjazność obiektów dla użytkowników i środowiska, np. w zakresie minimalnego zużycie energii, czy emisji dwutlenku węgla. Wroclavia podczas certyfikacji BREEAM Interim otrzymała 81,3% punktów, co było najwyższym rezultatem w Europie dla centrum handlowego w budowie (początek 2017 r.). Obecnie centrum ubiega się o BREEAM Final Certificate, który jest właściwy dla wybudowanych już obiektów.
Renomowany partner
Ulami we Wroclavii opiekuje się Paweł Migdał z Wydziału Biologii i Hodowli Zwierząt Uniwersytetu Przyrodniczego, który odpowiadał za przeprowadzkę pszczelich rodzin na dach centrum handlowego.
– Oczywiście do takiej hodowli dobiera się odpowiednie rasy pszczół, tych bardzo łagodnych, jak pszczoła kraińska – mówi Paweł Migdał.
Dobre efekty obecności tych pracowitych owadów po pewnym czasie będą dostrzegalne dla całej okolicy. Według wybitnego znawcy pszczelich zwyczajów, prof. Adama Romana z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, w miastach, w których postawiono ule, zauważalnie poprawiła się jakość miejskiej zieleni. Obserwowano to m.in. w Kopenhadze, gdzie w ciągu trzech lat miejskie skwery, parki, rośliny wzdłuż ulic – dzięki zapylającym je pszczołom wypiękniały.
Pierwsze wielkomiejskie pasieki powstały w Paryżu jeszcze w XIX wieku, a teraz w stolicy Francji jest ich ponad 400, w tym pasieka na dachach katedry Notre Dame. Ule stoją też w Monachium (około 500 pasiek), Kopenhadze, Zurychu, a w Polsce są już m.in. w Warszawie i Krakowie. Powstają też we Wrocławiu, w którym w 2016 r. uregulowano zasady ich umiejscawiania. Trzy ule stoją na budynku Urzędu Wojewódzkiego, są też ule w teatrze muzycznym Capitol.
Korzyści dla mieszkańców
Szacuje się, że pszczoły z Wroclavii będą wytwarzać min. 100 kg miodu rocznie. Laicy często zastanawiają się, czy miód wytwarzany w mieście może być czysty i pełnowartościowy.
– Nie ma wątpliwości, że tak. A nawet może okazać się bardziej wartościowy, bo w mieście nie stosuje się pestycydów. Ale to nie jego produkcja jest najważniejszym celem stawiania pasiek miejskich – podkreśla prof. Roman. – Chcemy, prowadząc tę pasiekę, pokazać, że miasto nie musi być betonową pustynią, a owady są nam niezbędne dla zachowania bioróżnorodności i utrzymania w mieście zieleni.
Pszczoły to owady, które łatwo przystosowują się do swojego otoczenia. Ważne, żeby w okolicy było odpowiednio dużo tzw. pożytków, czyli terenów z roślinami, z których pszczoły zbierają nektar i pyłki.
– Pszczoły mogą przemieszczać się w poszukiwaniu pokarmu nawet 2,5 kilometra, choć przyjmuje się, że tzw. loty produkcyjne ograniczają się do 2 km. – mówi prof. Adam Roman. -W naszym klimacie występuje około 3 tysięcy roślin, które są dobrym źródłem pożytków dla pszczół, w tym drzewa i krzewy jakie rosną w tej części Wrocławia, np. lipy, akacje, klony, żarnowce i śnieguliczki. Jeśli mieszkańcy okolic ulicy Dyrekcyjnej i Borowskiej chcieliby wesprzeć swoich nowych skrzydlatych sąsiadów, mogą to zrobić, sadząc na swoich balkonach i parapetach aksamitki, werbenę, wrzosy i wrzośce, lawendę i nasturcje.
Już jesienią we Wroclavii planowane są pierwsze warsztaty poświęcone tematyce miodu. Beata Śniechowska, ambasadorka strefy kulinarnej Grand Kitchen i wrocławska mistrzyni kuchni opowie szerzej o miodzie i przedstawi prawdziwe przysmaki z miodem w roli głównej, na słodko i wytrawnie.