Wrocław: Ogród na Manhattanie i wodna taksówka? Ruszył projekt „Zielony Grunwald”

0

Ogród na Manhattanie, wodna taksówka z Wybrzeża Wyspiańskiego do centrum czy uprawa warzyw na Rondzie Reagana to tylko niektóre z pomysłów Fundacji Ładne Historie na „Zielony Grunwald”.

Dwuletni projekt zakłada wprowadzenie realnych zmian na osiedlu w obliczu zmian klimatu przy aktywnym udziale jego mieszkańców. To pierwsza tego typu inicjatywa we Wrocławiu. 

Plac Grunwaldzki to wyjątkowy, tętniący życiem obszar Wrocławia. Tu przeplatają się ze sobą historia, unikatowa architektura, główne trasy komunikacji miejskiej, środowisko akademickie i rzeka Odra. Brakuje jednak terenów zielonych jak parki kieszonkowe czy miejsc do odpoczynku poza nabrzeżem Odry. Odpowiedzią na wyzwania związane z polepszaniem jakości życia na osiedlu jest program edukacyjno-partycypacyjny „Pracownia obywatelska – Zielony Plac Grunwaldzki OD NOWA” – dwuletnia inicjatywa Fundacji Ładne Historie, która od ponad roku działa na rzecz osiedla Plac Grunwaldzki i lokalnej społeczności.

Dołącz do projektu i zmieniaj Grunwald

W ramach programu do 30 stycznia 2021 roku trwa nabór do grupy badawczej, której zadaniem będzie zdiagnozowanie potrzeb osiedla w kontekście wyzwań, jakie niosą za sobą zmiany klimatu. Powołani do grupy badawczej mieszkanki i mieszkańcy Grunwaldu – pod okiem zaproszonych ekspertek i ekspertów – zmapują przestrzeń publiczną osiedla pod kątem zagadnień związanych z ekologią w mieście, m.in. zieloną i błękitną infrastrukturą, transportem publicznym, zielenią i zwierzętami w mieście, a także rzeką czy terenami nadbrzeżnymi. Finałem prac będzie stworzenie propozycji rozwiązań, które następnie zostaną zgłoszone jako projekt w ramach Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego w 2023 roku.

– Postanowiliśmy stworzyć interdyscyplinarną grupę, w skład której wejdą między innymi studenci i studentki oraz grono doktorskie wyższych szkół z Wrocławia – do uczestnictwa w projekcie zapraszamy osoby studiujące i związane z projektowaniem, historią sztuki, ochroną środowiska i zielenią w mieście, architekturą, kulturoznawstwem i naukami społecznymi – mówi Krzysztof Bielaszka, koordynator projektu. To niepowtarzalna szansa, by współdecydować o kształcie i przyszłości własnego sąsiedztwa. Zgłoszenia do grupy wraz z CV należy wysyłać na adres krzysztof.bielaszka@ladnehistorie.pl, w temacie wpisując Zielony Plac Grunwaldzki.

W kolejnym etapie realizacji programu efekty prac grupy badawczej będą konsultowane z mieszkańcami osiedla. Celem ostatecznym jest wprowadzenie realnych rozwiązań ekologicznych z udziałem lokalnej społeczności. „Pracownia obywatelska – Zielony Plac Grunwaldzki OD NOWA” jest finansowany z Funduszy EOG w ramach Programu Aktywni Obywatele – Fundusz Regionalny.

Więcej informacji:

https://placgrunwaldzki.com/zielony-plac-grunwaldzki-od-nowa-nabor-do-grupy-roboczej

oraz https://ladnehistorie.pl

____________

Fundacja Ładne Historie to organizacja pozarządowa, która powstała jako efekt współpracy osób na co dzień zajmujących się edukacją i animacją, szeroko definiowaną kulturą i sztuką, a także tożsamością lokalną i dziedzictwem kulturowym. Osoby tworzące fundację związane są ze Świdnicą i Wrocławiem, gdzie współpracują z lokalnym środowiskiem. Główne działania Ładnych Historii to: „Łączą nas góry”, czyli wielowymiarowa organizacja wycieczek górskich dla osób z niepełnosprawnościami i ich rodzin; „Lato na podwórku” powstałe, by animować czas najmłodszym na świdnickich podwórkach; szereg działań edukacyjnych i animacyjnych „Plac Grunwaldzki OD_NOWA” wokół Centrum Aktywności Lokalnej na wrocławskim osiedlu Plac Grunwaldzki i wiele innych aktywności realizowanych w duchu społecznej misji Fundacji. Informacje: www.ladnehistorie.pl

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułWe Wrocławiu ruszają dwie nowe instytucje kultury
Następny artykułNowy biurowiec na Jana Pawła II będzie gotowy już w przyszłym roku!
Redaktorka naczelna portalu. Zakochałam się we Wrocławiu od pierwszego wejrzenia. Kocham odkrywać nowe rzeczy i dzielić się nimi z innymi. Jeśli mam wybierać pomiędzy weekendem w hotelu SPA, a pokonaniem 200km w kilka dni na rowerze, to wybieram to drugie :) Jestem niepoprawną optymistką.