MPK Wrocław rozpoczęło testy wyprodukowanego w naszym kraju autobusu wodorowego. Pojazd stworzyła Grupa Polsat Plus. Zamiast spalin z jego rury wydechowej wydobywa się jedynie destylowana para wodna.
Autobus ładuje się w 15 minut i na jednym ładowaniu może przejechać nawet 450 kilometrów.
NesoBus stworzyli polscy konstruktorzy i inżynierowie przy współpracy z partnerami z Europy i całego świata. Może pomieścić 93 pasażerów. Ma 37 miejsc siedzących, klimatyzację, internet 5G oraz 6 gniazdek ładowania USB. Design jego wnętrza został stworzony przez włoskich projektantów. Jest cichy i komfortowy.
– Sukcesywnie inwestujemy w rozwój komunikacji zbiorowej i nowy tabor – kupujemy nowe tramwaje i autobusy. Od początku kadencji przeznaczyliśmy na ten cel ponad miliard złotych. Teraz czas na testy pojazdu przyszłości – autobusu wodorowego. To rozwiązanie dosłownie stworzone dla miast i aglomeracji odpowiadające na wyzwania związane ze zmianami klimatycznymi. NesoBus napędzany zielony wodorem nie emituje spalin, a jedynie parę wodną i dzięki specjalnym filtrom oczyszcza powietrze. Przyszłość dzieje się dzisiaj! – mówi prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
Testy autobusu wodorowego we Wrocławiu potrwają do 1 lipca włącznie. W poniedziałek (27 czerwca) spotkamy go na linii 129. MPK Wrocław zadbało już o zamontowanie stacji wodorowej, niezbędnej do ładowania pojazdu.
A jak wygląda sam pojazd z technicznego punktu widzenia?
– Osobiście uważam, że autobusy elektryczne będą jak pagery, które już teraz są eksponatem w muzeum a wodorowce są jak telefony komórkowe – mówi Krzysztof Balawejder, prezes wrocławskiego MPK.
NesoBus jest efektywny – zużywa średnio 8 kg wodoru na 100 kilometrów. Ma silnik elektryczny. Wytwarza prąd na bieżąco z zatankowanego wodoru przy użyciu ogniwa paliwowego. Wodór ze zbiornika fizycznie łączy się z tlenem z powietrza i wytwarzana jest energia elektryczna, która zasila niewielkie akumulatory stanowiące źródło prądu dla silnika. Pobierane powietrze musi być w pełni oczyszczone przez specjalne filtry, by ogniwo paliwowe otrzymało czysty tlen.
Nie ma procesu spalania. W wyniku połączenia wodoru z tlenem w ogniwie paliwowym autobus emituje z rury wydechowej destylowaną parę wodną. NesoBus działa na tak zwany zielony wodór, pozyskiwany w procesie elektrolizy, zasilanym energią z OZE. Nie emituje więc spalin i oczyszcza powietrze.
– Jesteśmy dumni, że NesoBus został od podstaw stworzony w Polsce przez polskich konstruktorów. Autobus jest w pełni funkcjonalny, ma 450 km zasięgu, a tankowanie wodorem zajmuje jedynie 15 minut. Oznacza to, że na jednym tankowaniu może jeździć dwa dni. Nasza marka „Neso” oznacza: nie emituję spalin, oczyszczam. Wierzymy, że transport miejski może się zmienić na w pełni ekologiczny – mówi Maciej Stec, wiceprezes zarządu Grupy Polsat Plus.
NesoBus likwiduje bowiem emisję trujących substancji – poza dwutlenkiem węgla, to przede wszystkim tlenki azotu czy pyły zawieszone PM 2,5. Ma też dobre parametry fizyczne – waży niespełna 13 ton, ma 12 metrów długości, ponad 2,5 metra szerokości i niespełna 3,5 metra wysokości.
Koncern zamierza zbudować fabrykę takich autobusów w Świdniku. Podpisał już z Mostostalem Puławy umowę na budowę fabryki. Będzie ona mogła stworzyć 100 autobusów rocznie. Fabryka ma być gotowa w przyszłym roku. Co ważne, NesoBus jest zbudowany modułowo, dlatego producent jest w stanie dopasować go do potrzeb konkretnych miast.
mat. MPK Wrocław