W sercu wrocławskiego osiedla Kuźniki, przy ulicy Elbląskiej 64, stoi niezwykły obiekt – zabytkowa wieża ciśnień, która miała zostać wyburzona, ale dzięki determinacji nowej właścicielki zyskała drugie życie. Po latach zapomnienia i długiej, ośmioletniej renowacji, miejsce to stało się nową, wielofunkcyjną przestrzenią, w której historia łączy się z nowoczesnością.

Od zapomnienia do nowego początku

Wieża na Kuźnikach przez lata popadała w ruinę, będąc jedynie reliktem przeszłości. Jej los wydawał się przesądzony – planowano jej wyburzenie. Wszystko zmieniło się w 2015 roku, kiedy to wrocławska architektka – Eliza Suder, zafascynowana unikalnym charakterem budowli, postanowiła ją uratować. Zakupiła wieżę i rozpoczęła wieloletni proces jej przebudowy, nadając jej zupełnie nową funkcję. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu udało się przywrócić dawny blask tego miejsca, zachowując przy tym wiele oryginalnych detali, takich jak zabytkowe schody, elementy konstrukcji czy stary piec. Dzisiaj obiekt przyciąga uwagę swoją wyjątkową atmosferą i otwartością na różne formy aktywności.

Nowe oblicze wieży

Wieża na Kuźnikach to dziś niezwykle funkcjonalna przestrzeń, w której można nie tylko podziwiać piękno architektury, ale też skorzystać z wielu ciekawych możliwości. W jej wnętrzu znajdują się:

  • Przestrzeń na wydarzenia i warsztaty – wielofunkcyjna sala, w której organizowane są spotkania biznesowe, warsztaty, koncerty i inne wydarzenia kulturalne.
  • Część mieszkalna – dla osób szukających unikalnego miejsca na pobyt we Wrocławiu. Do dyspozycji gości są dwie sypialnie oraz przytulna strefa dzienna, które można wynająć na krótki lub dłuższy pobyt.
  • Taras widokowy – jedna z największych atrakcji wieży. Znajdujący się na jej szczycie taras oferuje panoramiczny widok na Wrocław, który szczególnie zachwyca o zachodzie słońca.

Każdy, kto odwiedzi to miejsce, może poczuć atmosferę dawnych lat, wplecioną w nowoczesne rozwiązania architektoniczne. Minimalistyczne wnętrza, w których zachowano surowy charakter budowli, nadają całości wyjątkowego klimatu.

Kawiarnia z niepowtarzalnym klimatem

Dodatkową atrakcją wieży jest nowo otwarta kawiarnia, która oficjalnie rozpoczęła działalność 21 stycznia. Początkowo będzie czynna tylko w weekendy, ale już teraz przyciąga miłośników dobrej kawy i wyjątkowej atmosfery. To idealne miejsce na spokojne spotkanie z przyjaciółmi, romantyczną randkę czy chwilę wytchnienia przy aromatycznym napoju i pysznych wypiekach. Dzięki niezwykłej przestrzeni, jaką oferuje wieża, wizyta w tej kawiarni to nie tylko przyjemność dla podniebienia, ale i dla oczu.

Dlaczego warto odwiedzić Wieżę Wrocław?

To miejsce, które łączy historię, architekturę i współczesne potrzeby mieszkańców oraz turystów. Oto kilka powodów, dla których warto odwiedzić Wieżę Wrocław:

Unikalny klimat – połączenie historycznej architektury z nowoczesnym designem.
Wielofunkcyjność – przestrzeń na wydarzenia, mieszkanie na wynajem i kawiarnia.
Zabytkowe elementy – oryginalne schody, fragmenty konstrukcji i stary piec nadają wyjątkowego charakteru.
Widok na miasto – taras na szczycie oferuje zapierającą dech panoramę Wrocławia.
Dogodna lokalizacja – Kuźniki to spokojna dzielnica, a sama wieża znajduje się w miejscu dobrze skomunikowanym z centrum miasta.

Informacje praktyczne

  • Adres: ul. Elbląska 64, Wrocław
  • Godziny otwarcia kawiarni: weekendy
  • Profil na Facebooku: Wieża Wrocław

Wieża na Kuźnikach to doskonały przykład na to, jak z pasją i zaangażowaniem można przywrócić do życia historyczne budynki, tworząc przestrzeń łączącą przeszłość z nowoczesnością. To jedno z tych miejsc, które warto zobaczyć na własne oczy i doświadczyć jego unikalnego klimatu. My jesteśmy oczarowani – a Wy?

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułBar Jelczalnin – polska kuchnia w autobusie
Następny artykułFerie z Operą Wrocławską – warsztaty taneczne i spotkania z artystami!
Małgorzata Braszka
Redaktorka naczelna portalu. Zakochałam się we Wrocławiu od pierwszego wejrzenia. Kocham odkrywać nowe rzeczy i dzielić się nimi z innymi. Jeśli mam wybierać pomiędzy weekendem w hotelu SPA, a pokonaniem 200km w kilka dni na rowerze, to wybieram to drugie :) Jestem niepoprawną optymistką.