Już w najbliższy piątek (18 listopada) startuje kolejny sezon lodowiska na wrocławskim stadionie. Prawie 150 metrów zadaszonego, lodowego toru będzie czekało codziennie od 9:00 do 22:00 (z przerwami na czyszczenie i równanie tafli lodu) na 2 piętrze parkingu wielopoziomowego Tarczyński Areny (wejście esplanadą od strony ul. Królewieckiej).
W najbliższy weekend wszyscy odwiedzający ślizgawkę będą mieli okazję skorzystać z bezpłatnych lekcji nauki jazdy na łyżwach. Swoje zajęcia poprowadzą instruktorzy Akademii Sportowego Rozwoju Natalii Czerwonki (w sobotę i niedzielę od 11:00 do 12:00), szkółki Wrocław Rolkuje (w piątek od 19:00 do 20:00 i w niedzielę od 13:00 do 14:00) oraz hokeiści z wrocławskiego Klubu Hokejowego Wataha 71 (w niedzielę od 14:00 do 16:00). Wejście na lodowisko (i ewentualne wypożyczenie łyżew) będzie płatne według cennika.
– Przygotowanie samego lodowiska to nie lada przedsięwzięcie logistyczne, z ciekawymi liczbami – mówi Marcin Janiszewski, rzecznik prasowy Tarczyński Areny Wrocław. Pod taflą lodu przebiega łącznie niemal 20 kilometrów rur systemu chłodzącego, w którym prawie 4000 litrów glikolu etylowego o temperaturze minus 12 stopni schładza wodę, by umożliwić jej zamarznięcie. Samo stworzenie pokrywy lodowej to 72 godziny nieustannego zalewania instalacji warstwa po warstwie. Później elektryczna (w przeciwieństwie do używanych w większości tego typu obiektów spalinowych pojazdów) rolba wyrównuje powierzchnię lodu, by umożliwić komfortową jazdę. Oczywiście każdego dnia, za pomocą tego urządzenia, pracownicy muszą ponownie równać taflę, stąd przerwy techniczne – dodaje Janiszewski.
Wspomniane równanie lodu i związane z nim przerwy techniczne zaplanowano w dni powszednie od 14:00 do 15:00 i od 18:00 do 19:00, zaś w soboty i niedzielę: 12:00-13:00, 16:00-17:00 i 19:00-20:00.
Dokładny cennik (uwzględniający honorowanie kart MultiSport Plus, FitProfit i programu Nasz Wrocław) oraz szczegóły dostępne są na stronie internetowej stadionu: www.tarczynskiarenawroclaw.pl.
Lodowisko Tarczyński Arena będzie funkcjonowało co najmniej do końca lutego – później zależnie od warunków atmosferycznych.