Ogromna kosmiczna wystawa-przygoda Kosmopark już niebawem we Wrocławiu! [SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY]

0
a

Czy słyszeliście już o nowej wystawie-przygodzie Kosmopark, która od niedawna będzie gościć we Wrocławiu? Na wystawie, zwiedzający nie tylko spacerują i oglądają eksponaty. Każdy gość znajdzie się w epicentrum kosmicznych wydarzeń i poczuje się jak prawdziwy astronauta!

Czy wiecie, jaka jest grawitacja na innych planetach? Czy podejmowaliście kiedyś szkolenie pilota? Czy testowaliście symulator dla prawdziwych astronautów?

Tego wszystkiego dowiecie się i możecie spróbować w Kosmoparku. A to tylko początek atrakcji, jakie Was czekają.

Kosmopark to:

– ogromna kosmiczna wystawa-przygoda o powierzchni ponad 1000m2;
– tony sprzętu interaktywnego i multimedialnego;
– interakcja z eksponatami w formie interaktywnej i edukacyjnej;
– pięć stref wirtualnej i dodatkowej rzeczywistości;
– symulatory lotu i symulatory prawdziwych astronautów;
– kombinezony astronautów, meteoryty, rzadkie gazety i inne artefakty kosmiczne;
– badanie struktury układu słonecznego w strefie multimediów;
– ekscytujące warsztaty kosmiczne;
– planetarium z filmem kopułowym.

Przed wejściem na wystawę dostaniesz strój kosmonauty, w którym możesz zrobić sobie fantastyczne zdjęcia!

Ważne informacje

Wystawa otwarta będzie od 13 lutego do 7 maja
Wstęp codziennie od 10:00 do 20:00

Adres: Aleja Bielany, Czekoladowa 7-9, Wrocław

Bilet nielimitowany na cały dzień.

Ceny biletów:

Dorośli:
od pon. do pt.: 55zł
weekend: 59zł

Dzieci i młodzież :
od pon. do pt.: 35zł
weekend: 39zł

Dzieci do lat 3, wstęp wolny.

Bilet możesz kupić przy wejściu lub na stronie internetowej: tutaj

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułCo zrobić w przypadku złamanego zęba?
Następny artykułPark Leśnicki – nie tylko Zamek. Historia, przyroda i największy tulipanowiec! [ODKRYJ WROCŁAW NA NOWO]
Redaktorka naczelna portalu. Zakochałam się we Wrocławiu od pierwszego wejrzenia. Kocham odkrywać nowe rzeczy i dzielić się nimi z innymi. Jeśli mam wybierać pomiędzy weekendem w hotelu SPA, a pokonaniem 200km w kilka dni na rowerze, to wybieram to drugie :) Jestem niepoprawną optymistką.