Start nowej inwestycji we Wrocławiu. Nowa Manufaktura na Przedmieściu Oławskim właśnie otrzymała pozwolenie na budowę. W budynku znajdzie się ponad 300 mieszkań, lokale usługowe oraz garaż podziemny na 251 miejsc postojowych. Inwestycja wypełni ważną przestrzeń w mieście i z pewnością wyróżni się architekturą. Autorem projektu jest pracownia AP Szczepaniak. Architekci właśnie zaprezentowali wizualizacje nowego budynku.
Nowa Manufaktura to budynek mieszkalny na ponad 300 mieszkań wraz z lokalami usługowymi, który powstanie u zbiegu ulic Kościuszki i Pułaskiego. Składa się z trzech odrębnych części: A, B i C. Całość wypełni dotychczasową lukę w zabudowie śródmiejskiej, co było głównym założeniem projektu. Cel zostanie osiągnięty dwojako: poprzez uzupełnienie pierzei wspomnianych ulic wraz z narożnikiem na skrzyżowaniu (części A i B) oraz wypełnienie wnętrza kwartału: Kościuszki, Pułaskiego, Komuny Paryskiej i Prądzyńskiego, który otacza teren inwestycji (część C).
Po przeciwległych stronach od lat stoją budynki wielorodzinne i usługowe. Tylko jeden narożnik znajdujący się na skrzyżowaniu nie został dotychczas zagospodarowany. – Nowa Manufaktura to bardzo ważna inwestycja dla Wrocławia pod względem urbanistycznym. Kiedyś miasto planowało w tym miejscu nowy plac miejski. Teraz nasz budynek domknie ten ośmiokątny plac – mówi Artur Szczepaniak, projektant główny z pracowni AP Szczepaniak.
Nadgryzione jabłko
Różnorodna forma trzech skrzydeł budynku tworzy wspólną kompozycję brył. Zadaniem architektów było wpisanie Nowej Manufaktury w istniejącą zabudowę przy jednoczesnym jej wyeksponowaniu. Budynki z zabudowanych narożników placu pochodzą z różnych okresów. – Nie mają przez to cech wspólnych. Architektonicznie dużo się tu dzieje, ale w gruncie rzeczy panuje chaos stylistyczny. Nowa Manufaktura wprowadzi spokój. Chcieliśmy wyróżnić obiekt, projektując go według jednego, konkretnego pomysłu. Ta idea rzuci się w oczy – twierdzi Artur Szczepaniak.
Części A i B zostały dostosowane do istniejących kamienic i są dokończeniem pierzei ulic Kościuszki i Pułaskiego. Narożnik został podwyższony jako reprezentacyjny. Od strony placu części A i B zostały obniżone poprzez charakterystyczne wycięcia. – Rozcięcie w formie bramy zasugeruje, że w głębi jest ciąg dalszy i niejako zaprosi do drugiej części budynku – wyjaśnia architekt. – Wszystkie rozcięcia są bardzo zdecydowane, jakbyśmy gryźli jabłko – dodaje.
Wycięcie tworzące bramę zostało dodatkowo zaakcentowane kontrastującym kolorem czerwonym. Pozostałe kolory są stonowane. Elewację stworzy cegła biała i grafitowa. To nawiązanie do okolicznej zabudowy. – Pomysł elewacji oparliśmy na patchworku, powtarzającym się wzorze w kształcie litery zet. Wzór ukształtują połączone w pionie balkony, które dzięki kolorowi białemu zostaną wydobyte z ciemnoszarego tła – tłumaczy architekt Paweł Szczepaniak z pracowni AP Szczepaniak.
Wzory i wycięcia stały się znakiem rozpoznawczym wrocławskiej pracowni. – Zawsze staramy się iść w stronę powtarzalnych elementów, motywów i deseni. To porządkuje kompozycję. Z kolei nadwieszenia, które też uwielbiamy, dynamizują bryłę. W Nowej Manufakturze wycinamy nie tylko od góry, ale i od dołu – mówi Paweł Szczepaniak.
Uzupełnienie zabudowy śródmiejskiej
Cegła na elewacji to nie tylko odniesienie do zabudowy placu, ale także do obiektów w kwartale ulic. Wewnętrzne skrzydło Nowej Manufaktury (część C) sąsiaduje z ceglaną Nową Papiernią (to także projekt AP Szczepaniak). Cegła jest tu nawiązaniem, natomiast jej kolor – różnicą. Takie było założenie – obie inwestycje mają wyraźnie się od siebie odróżniać. Architekci podkreślają, że Nowa Manufaktura przedstawia kompletne inne podejście do architektury niż okoliczna zabudowa. Jednocześnie będzie pasować pod względem gabarytowym i urbanistycznym.
Pod wszystkimi skrzydłami Nowej Manufaktury znajdzie się garaż podziemny na 251 miejsc postojowych. Lokale usługowe zaprojektowano od strony placu w części A i B. Pierwsze prace na terenie inwestycji mogą rozpocząć się jeszcze w tym roku. Inwestorem jest IMS Budownictwo z Krakowa.