Narodowy Spis Powszechny – pozostały 2 dni. Gdzie można się spisać we Wrocławiu?

0

Pozostały tylko dwa dni na spisanie się. Najszybciej można to zrobić zdalnie – online i telefonicznie. Dla mieszkańców, którzy wolą spisać się stacjonarnie, w środę i czwartek działać będą punkty w Urzędzie Miejskim oraz na ulicach w centrum Wrocławia.

29 września (środa) punkt spisowy przy Pl. Nowy Targ 1-8 jest otwarty od godz. 8:00 do 19:00, natomiast 30 września (czwartek, ostatni dzień spisu) do godz. 20:00. Przygotowane są stanowiska spisowe przed budynkiem.

Punkty spisowe są otwarte również w budynkach Urzędu:

ul. G. Zapolskiej 4
stały Punkt Spisowy czynny do czwartku, w godz. 8.00-15.00.
namioty przed budynkiem (wejście od ul. Zapolskiej) oraz pok. 356 – III piętro (winda)

al. M Kromera 44
stałe Punkty Spisowe czynne do czwartku, w godz. 8.00-15.00
pok. 142
 – I piętro (winda)

ul. Hubska 8-16
stałe Punkty Spisowe czynne do czwartku, w godz. 8.00-15.00
pok. 108
 – I piętro (winda)

W czwartek 30 września, w ostatni dzień spisu powszechnego, SPISObus pojawi się na rogu ul. Oławskiej i Świdnickiej – w godz. 11:00-18:00.

Wypełnienie formularza spisowego trwa ok. 15 minut. Należy mieć ze sobą dowód osobisty. Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2021 rozpoczął się 1 kwietnia i potrwa do 30 września. Zebrane dane będą przez najbliższe 10 lat podstawą wiedzy statystycznej o Polsce. Najwygodniejszą formą udziału w spisie jest samospis internetowy z wykorzystaniem aplikacji spis.gov.pl. Spisanie się jest również możliwe za pośrednictwem infolinii Głównego Urzędu Statystycznego – tel. 22 279 99 99.

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułJesienne loty z Wrocławia za niecałe 100 zł [KIERUNKI, CENY]
Następny artykułBiałorusini mieszkający we Wrocławiu otrzymali pomoc
Małgorzata Braszka
Redaktorka naczelna portalu. Zakochałam się we Wrocławiu od pierwszego wejrzenia. Kocham odkrywać nowe rzeczy i dzielić się nimi z innymi. Jeśli mam wybierać pomiędzy weekendem w hotelu SPA, a pokonaniem 200km w kilka dni na rowerze, to wybieram to drugie :) Jestem niepoprawną optymistką.