Mania Smaku: W tej wrocławskiej pizzerii szanują tradycję, ale nie boją się oryginalnej połączeń smakowych!

0

O wrocławskiej Manii Smaku słyszeliśmy już wiele dobrego, ale przyznamy szczerze, że w lokalu przy ul. Racławickiej zawitaliśmy po raz pierwszy. Z całą pewnością nie będzie to nasz ostatni raz, bo zarówno klimat pizzerii, jak i to co można tu zjeść i wypić, zachęca do powrotów.

Z poszanowaniem tradycji 

Mania Smaku na mapie Wrocławia gości już od wielu lat. Ta wrocławska pizzeria wyróżnia się na tle innych autentycznym smakiem, regionalnymi włoskimi produktami i niepowtarzalnym klimatem.

Właściciel pizzerii – Mateusz, sam o sobie mówi, że jest maniakiem pizzy i włoskich smaków. Można to wyczuć od razu przy pierwszym spotkaniu. Pasja z jaką opowiada o produktach, które sprowadzane są prosto ze słonecznej Italii, jest ogromna. Starannie dobiera składniki, aby dostarczyć swoim gościom najwyższej jakości doznania kulinarne.

Regionalne włoskie produkty, takie jak mozzarella di bufala, mortadella di Bologna, prosciutto San Daniele, sos na bazie pomidorów Mutti, czy kalabryskie wędliny, są podstawą serwowanych tutaj dań.

Autorskie kompozycje smakowe

W Manii Smaku tradycyjne smaki doskonale komponują się z bardziej innowacyjnymi pomysłami. Pizzeria zasłynęła z niebanalnych połączeń składników na pizzy. Można tu było już spróbować pizzy z makaronem, czy kotlecikami. My skusiliśmy się na tę z farszem do pierogów – była pyszna!

Niezależnie od tego, czy preferujesz klasyczną Margheritę, czy też szukasz czegoś bardziej nowatorskiego, Mania Smaku ma w ofercie coś dla każdego. Kombinacje smaków są niezwykle zaskakujące, a każde danie jest starannie przygotowywane.

Co miesiąc w karcie pojawia się specjalnie skomponowana pizza. W czerwcu testowaliśmy akurat pizzę Burrinarę – lekko pikantne salami spianata, świetnie łączyło się z delikatną i kremową burratą. Dla nas 10 na 10.

Najtańsze napoje w mieście?

W Manii Smaku przy ul. Racławickiej odnajdziecie włoski klimat, pyszną pizzę bazującą na wysokiej jakości składnikach, a do tego chyba najtańsze napoje w mieście: kawa, duże piwo, kieliszek wina albo frizzante za 7 zł, drinki za 15 zł. My spróbowaliśmy Aperoli – w tym bezalkoholowego.

Jakby tego było mało każdy z zamawiających otrzymuje bezpłatnie karafkę wody i świeżo wypiekany każdego dnia chleb z oliwą.

Jeśli jesteś miłośnikiem włoskich deserów, Mania Smaku także Cię nie zawiedzie. W ofercie znajdziesz takie klasyczne słodkości jak tiramisu, cannoli i tarta tenerina. Te autentyczne włoskie smakołyki z pewnością umilą Ci koniec posiłku.

Zaczarowany ogródek

Lokal przy ul. Racławickiej jest wyjątkowo ładny i nadaje się zarówno na businessowy lunch, popołudniowe spotkanie ze znajomymi, czy też wieczorną randkę. W ciepłe wiosenne i letnie wieczory dodatkowym atutem jest przestronny ogródek. To prawdziwy raj dla gości. Wieczorem rozświetla się on tysiącami światełek, tworząc romantyczną i magiczną atmosferę.

Wcale nas nie dziwi, że lokal wypełniony jest wieczorami po brzegi i ciężko o wolny stolik. My trafiliśmy praktycznie na pełne obłożenie, ale dłuższy czas oczekiwania rekompensowany był przez kieliszek domowego wina, co było mega miłym akcentem.

Darmowa dostawa z trzech lokalizacji

Mania Smaku ma trzy wygodne lokalizacje we Wrocławiu, co czyni ją jeszcze bardziej dostępną dla mieszkańców i turystów. Dodatkowo, jeśli preferujesz komfort zamawiania jedzenia do domu, pizzeria oferuje darmową dostawę.

Lokalizacje:
ul. Racławicka 13
ul. Legnicka 57 s
ul. Krzywoustego 87B

Godziny otwarcia:
pn. – sb.: 11:00 – 22:00
niedziela: 12:00 – 22:00

Zamów pizzę i sprawdź menu: www.maniasmaku.pl

Obserwuj Manię Smaku na Instagramie: kliknij
Polub na Facebooku: kliknij

Jeśli poszukujesz niezapomnianego doświadczenia kulinarnego we Wrocławiu, Mania Smaku jest miejscem, które musisz odwiedzić!

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykuł5 ukrytych miejsc we Wrocławiu, które musisz odwiedzić!
Następny artykułNowa letnia miejscówka na dachu w samym centrum Wrocławia! Wdech/Wydech
Redaktorka naczelna portalu. Zakochałam się we Wrocławiu od pierwszego wejrzenia. Kocham odkrywać nowe rzeczy i dzielić się nimi z innymi. Jeśli mam wybierać pomiędzy weekendem w hotelu SPA, a pokonaniem 200km w kilka dni na rowerze, to wybieram to drugie :) Jestem niepoprawną optymistką.