Poke bowl to oryginalna potrawa, chociaż w Polsce jeszcze mało znana. Łączy smaki Japonii i Hawajów, a jej serwowaniu we Wrocławiu przoduje poké poké.
Przy ogromnym wyborze kuchni jak dzisiaj mamy, trudno jeszcze znaleźć oryginalne danie, którego się nie próbowało. A poke bowl to nie tylko zdrowa, ale też smaczna kombinacja ryżu, najświeższej ryby i warzyw czy owoców.
Trochę Hawaje, trochę Japonia
Poke bowl pochodzi pierwotnie z Hawajów, ale ogromny wpływ na nie mieli Japończycy. To oni, będąc emigrantami na wyspach, przywieźli ze soba swoje smaki i kuchnię. Zaczęło się od surowej ryby, której na Hawajach nie brakuje. Do tego trochę soli, wodorostów, rozdrobnione orzechy i gotowe. Potem potrawa ewoluowała, doszedł do niej tak ceniony w japońskiej kuchni ryż i cała gama dodatków. I tak dzisiaj można ją zjeść z wieloma używanymi w Azji warzywami, ale też z owocami, czy po wegańsku.
Jak to robi poké poké?
Poké poké zadbało o to, żeby cały proces przygotowywania dania był szybki, prosty i przyjemny. Wszystko zaczyna się od miski ryżu, który już czeka przygotowany w ricecookerze. A dalej to już nasza własna inwencja twórcza. Na początek do wyboru mamy dwie ryby, drobno pokrojone w kostkę – tuńczyka albo łososia. Mogą być przygotowane na ostro, słono, z dodatkami. A dla tych, którzy mięsa nie jedzą, czeka tofu, a nawet arbuńczyk. Niedawno do drużyny dołączyły także krewetki. Następnie czas na dodatki, których jest niemało. Od kimchi i edamame, przez pędy bambusa, do ananasa. Zarówno dodatki jak i główny składnik trochę się zmieniają i z każdą wizytą można spróbować czegoś nowego. Tak przygotowany zestaw można teraz doprawić posypką i sosami, których zawsze jest niemało. Dlatego czy wolimy spicy mayo i srirachę, czy sos sojowy z posypką sezamową – zawsze znajdziemy coś dla siebie.
To wszystko zajmuje góra 5 minut. Tylko tyle czasu na smaczny i zdrowy lunch. Do tego w bardzo miłej i spokojnej atmosferze. A co gdy nigdy wcześniej nie jedliście poke? Nie ma problemu, właściciele służą pomocą i wszystko od razu objaśnią.
Miski są dostępne na miejscu, pod adresem św. Antoniego 27/29 i na dowóz, tutaj. A wszystkie szczegóły i odpowiedzi na pytania znajdziecie na ich stronie.
Poké poké to restauracja, której wcześniej brakowało
Mimo, że danie ma już swoją historię, to jednak nie wszędzie przyjmuje się szybko. Punkty zajmujące się tylko poke w wielu miastach, nie tylko w Polsce, są dosyć rzadkie. A w naszym kraju jest ich tylko kilka. Oczywiście część restauracji zajmujących się sushi czy kuchnią azjatycką ma pojedyncze miski w swojej ofercie, ale to jednak nie to samo. W poké poké widzimy świeżość produktów i możemy sami konfigurować cały posiłek. Jako pierwsi otworzyli taki punkt we Wrocławiu i tym samym pobudzili modę na poke.
Ale mimo tego, że jest to świetna restauracja, to sytuacja lockdownu dotyka każdego. Szczególnie, że to nie sieciówka i ze wszystkim muszą radzić sobie sami. Dlatego każda miska, zamówiona w przyjemnej atmosferze, to punkt dla nich.
Sprawdź również: 5 niezwykłych restauracji we Wrocławiu, które warto wspierać, by przetrwały pandemię
