5 niezwykłych restauracji we Wrocławiu, które warto wspierać, by przetrwały pandemię

0
fot. facebook/Stół na Szwedzkiej

Przez nowe restrykcje i ograniczenia, wrocławskie restauracje musiały zmienić sposób funkcjonowania. Wiele z nich ma już wyrobioną pozycję, jednak mamy kilka kulinarnych perełek, o które warto zadbać.

Część z nich być może kojarzycie, a o części mogliście nigdy nie słyszeć. Wszystkie łączy oryginalność, czy to typu serwowanej kuchni czy sposobu przygotowywania posiłków. Ale często są zbyt małe, aby z łatwością przetrwać zamknięcie lokali.

Poké Poké

Pierwsza restauracja we Wrocławiu zajmująca się serwowaniem poke bowl. Jest to hawajska potrawa, czerpiąca swój smak z tamtej kultury i składników, chociaż ma też wpływy japońskie. Jej podstawa to ryż, podawany na dół miski, na niego kładzie się pokrojoną w kostkę surową rybę, a na sam koniec dobiera się dodatki. Te ostatnie to m.in.: kimchi, edamame, kiełki soi, grzyby shiitake i mun. Do tego poke można doprawić rozmaitymi sosami, takimi jak spicy mayo czy sos sezamowy. Efekt końcowy – oszałamiające połączenie smaków i niesamowita świeżość składników. Tak właśnie swoje potrawy serwuje Poké Poké.

Oryginalnie znajduje się na ul. Świętego Antoniego 27/29, ale w aktualnej sytuacji ich potrawy można zamówić ze strony Pyszne.pl

https://www.instagram.com/p/CGb9IRNnEWQ/

Stół na Szwedzkiej

Co można oryginalnie zjeść w tej restauracji? Właściwie wszystko. To specyficzne miejsce, które nie posiada menu, a posiłki przygotowuje na podstawie naszych kulinarnych upodobań. Aby tam zjeść, należało wcześniej umówić się na wizytę i powiedzieć trochę o tym co się lubi, czego nie, na co mamy alergię itp. Szef kuchni przygotowywał niepowtarzalny i świeżo przygotowany posiłek, wedle naszych wytycznych. Zanim przyszliśmy do restauracji, właściwie nie wiedzieliśmy czego się spodziewać i co zostanie nam podane. Zaskoczenie, oryginalność, świetna kuchnia – na tym polegała wizyta w Stole na Szwedzkiej.

Aktualnie Stół musiał zdecydować się na menu, z którego możemy zamówić posiłek i albo go osobiście odebrać, albo zdecydować się na dowóz.

https://www.instagram.com/p/CBIJf7GHIdi/

Balkan Burger

Burger jaki jest każdy widzi. Ale nie ten. Bułka nie jest bułką, ale pitą, a mięso to nie zawsze smażony kotlet a bałkańskie ćevapčići. Do tego ajvar, ser Szopski, baranina i już czujemy się jak przy bałkańskim grillu. Ale to nie wszystko, bo Balkan Burger stawia też na inne smaki i tworzy burgery nawiązujące do innych kuchni, takich jak kaukaska czy nawet francuska.

Ta burgerownia znajduje się w aż trzech miejscach we Wrocławiu (Komandorska 66, plac Grunwaldzki 18-20, Stacyjna 2), zamówienia składamy wtedy w okienku, chwilę czekamy na nasz posiłek i gotowe. Ale gdybyśmy nie chcieli wychodzić z domu, to burgery możemy zamówić przez aplikację Pyszne.pl.

fot. facebook/Balkan Burger

Peruwiana

Mamy już we Wrocławiu restauracje włoskie, japońskie, gruzińskie, ale czy słyszeliście o kuchni południowoamerykańskiej? Jeśli nie, to Peruwiana może być dla was nowym odkryciem. Serwują tam różnorodne dania związane z daleką kuchnią Peru i wydaje się, że każdy znajdzie tam coś dla siebie. Jest zarówno wołowina, kurczak, oryginalne zupy i mnóstwo owoców morza. A to wszystko z zaskakującymi dodatkami jak marakuja, smażony hibiskus, sos chimichurri czy mnóstwem sals.

Jedzenie można odebrać osobiście na ul. Włodkowica 9, albo zamówić dowóz. Dodatkowym atutem jest ścisła współpraca Peruwiany z Panczo, przez co można wybrać jedzenie z obu tych miejsc i dostać je w jednym zamówieniu.

https://www.instagram.com/p/CG1p5GFH3OD/

 

Mani to go

Last, but not least. Kiedy kuchnie azjatycką coraz bardziej dominują smaki Japonii, Mani to go ukradkiem wprowadza swoje, koreańskie specjały. I na pewno nie jest w tym nudne i powtarzalne. Na początku oferty znajdują się trzy kurczaki, w różnych smakach. Ale to dopiero początek, bo później jest coś dla… miłośników parówek. Mani to go specjalizuje się w corn dogach, które mimo że pochodzą z USA, stanowią podstawę koreańskiego street-food. Do wyboru jest podstawowa wersja, ale także z dodatkiem sera, czy kolczasty corn dog, otoczony kostkami ziemniaków.

Restauracja znajduje się na ul. Szewskiej 59/60, ale jej dania można zamówić ze strony Pyszne.pl

fot. facebook/Manitogo

Pamiętajmy, że to trudny czas dla wrocławskiej gastronomii, a niektóre restauracje mogą sobie nie poradzić bez naszej pomocy. Część miejsc na tej liście jest większa, część mniejsza, niektóre działają krócej, inne dłużej. Łączy je to, ze oferują oryginalne smaki, z reguły niespotykane w innych miejscach. Więc jeśli szukacie oryginalnej kuchni lub po prostu lubicie dobrze zjeść, śmiało zamawiajcie z tych miejsc!

Zapraszamy także do przeczytania naszych artykułów o najlepszych restauracjach Wrocławia lub świetnych miejscach na rozpoczęcie dnia przy pysznym śniadaniu.

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułFitness World ogłasza upadłość z powodu pandemii. 3 siłownie we Wrocławiu zamknięte na stałe
Następny artykułWrocławskie firmy i instytucje w obliczu pandemii. Co dalej z kulturą, rozrywką i sportem?
Filip Kubiak
Pasjonat architektury, szczególnie modernistycznej i designu, szczególnie użytkowego. Na co dzień działam w copywritingu oraz brandingu, ale docelowo mam zamiar tworzyć opakowania. Lubię odkrywać Wrocław z tej mniej znanej, ale najciekawszej strony, niezależnie od tego czy mówimy o modernistycznym mezonetowcu, czy przedwojennych kamienicach. PS. Wieczorami zasiadam do malowania i projektowania domów.