Czy zimą można spacerować po ogrodzie botanicznym i cieszyć się pięknem natury? Oczywiście! Co więcej, można odkryć, że zima wcale nie jest martwym sezonem w przyrodzie, a rośliny mają swoje sposoby, by zachwycać nawet w chłodniejszych miesiącach. Przekonać się o tym będzie można w weekend 15-16 lutego 2025 roku, kiedy to Arboretum Wojsławice otworzy swoje bramy zimą po raz pierwszy w historii.

To wyjątkowa okazja, by zobaczyć ogród w zupełnie innej odsłonie, niż jesteśmy przyzwyczajeni. Organizatorzy przygotowali dla odwiedzających mnóstwo atrakcji, które sprawią, że zimowy spacer stanie się niezapomnianą przygodą.

Co czeka na odwiedzających?

Jeśli zastanawiasz się, czy warto wybrać się do Wojsławic w lutym, oto kilka powodów, dla których nie możesz przegapić tego wydarzenia:

🌿 Spacery z przewodnikiem

  • Codziennie o godzinach 11:00 i 13:00
  • Przewodnicy opowiedzą o roślinach, które kwitną zimą i wprowadzają barwy do ogrodu
  • Dowiesz się więcej o fascynujących oczarach, wawrzynkach czy ciemiernikach, które prezentują się zjawiskowo właśnie w tym okresie

🎨 Warsztaty florystyczne

  • Odbywać się będą w godzinach 10:00-11:00, 12:00-13:00 oraz 15:00-16:00
  • Możliwość stworzenia własnej zimowej kompozycji z roślin i naturalnych elementów
  • Warsztaty są płatne, ale nie wymagają wcześniejszych zapisów

🔥 Ogniska dla gości

  • Rozstawione w strategicznych miejscach ogrodu, idealne na chwilę odpoczynku
  • Można zabrać ze sobą kiełbaski czy ziemniaki do upieczenia
  • Korzystanie z ognisk jest bezpłatne

Kawiarnia z gorącymi napojami

  • Specjalnie na ten weekend otworzy się przytulna kawiarnia w ogrodzie
  • Możliwość skosztowania gorącej czekolady, herbaty z imbirem i aromatycznej kawy
  • Domowe ciasta i lokalne przysmaki dla smakoszy

Zima w Arboretum – czym zachwyca?

Zima w ogrodach botanicznych to czas, kiedy można dostrzec detale niewidoczne w pełnym rozkwicie lata. Nagie gałęzie drzew podkreślają ich kształty, trawy ozdobne pokryte szronem wyglądają jak srebrzyste pióropusze, a kwitnące oczary dodają ciepłych, żółtych i pomarańczowych akcentów.

Wśród roślin, które przyciągną wzrok w lutym, warto zwrócić uwagę na:

  • Oczary (Hamamelis) – ich kwiaty przypominają płatki pocięte w wąskie paseczki, w odcieniach od jasnożółtego po intensywną czerwień
  • Wawrzynek wilczełyko (Daphne mezereum) – jego różowe kwiaty pojawiają się jeszcze przed liśćmi i mają intensywny zapach
  • Ciemierniki (Helleborus) – zwane „różami Bożego Narodzenia”, kwitną już od stycznia, w kolorach białym, różowym i purpurowym
  • Trawy ozdobne – m.in. miskanty, turzyce i rozplenice, które nawet zimą zachowują swoją dekoracyjną formę
  • Stare drzewa i ich struktura – zimą szczególnie widoczne są majestatyczne dęby i buki, których kształty przyciągają wzrok


Informacje praktyczne

📅 Godziny otwarcia

  • Arboretum otwarte w godzinach 9:00-17:00
  • Kasa biletowa czynna od 9:00 do 15:00

🚗 Dojazd

  • Arboretum Wojsławice znajduje się około 50 km na południe od Wrocławia, w pobliżu Niemczy
  • Dojazd samochodem zajmuje ok. godziny (trasa przez Kobierzyce, Łagiewniki i Niemczę)
  • Na miejscu dostępny parking dla odwiedzających

🎟 Bilety


Dlaczego warto się wybrać?

Zimowy Weekend w Arboretum Wojsławice to nie tylko okazja do spaceru w pięknym otoczeniu, ale też możliwość odkrycia ogrodu w niecodziennej aurze. Jeśli myślisz, że zimą natura śpi, to spacer po tym niezwykłym miejscu na pewno zmieni Twoje zdanie!

Nie przegap tej wyjątkowej okazji, zabierz rodzinę, przyjaciół lub po prostu wybierz się na relaksujący spacer wśród natury. Zima w ogrodzie może być równie magiczna, co wiosna! ❄️🌿

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułPsiooby Doo – we Wrocławiu powstał punkt opieki dziennej dla psów
Następny artykułOdkryj Dolny Śląsk na nowo! 5 atrakcji, o których mogłeś/łaś nie słyszeć
Małgorzata Braszka
Redaktorka naczelna portalu. Zakochałam się we Wrocławiu od pierwszego wejrzenia. Kocham odkrywać nowe rzeczy i dzielić się nimi z innymi. Jeśli mam wybierać pomiędzy weekendem w hotelu SPA, a pokonaniem 200km w kilka dni na rowerze, to wybieram to drugie :) Jestem niepoprawną optymistką.