Już w przyszłym roku Wrocławski Rynek czeka zielona metamorfoza. Po uzgodnieniach z Dolnośląskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków miasto rozpoczyna przygotowania do nasadzeń ponad stu drzew, przebudowy fragmentów nawierzchni i wprowadzenia małej architektury oraz niższej zieleni, które poprawią estetykę i mikroklimat historycznego centrum Wrocławia.
Wrocławski Rynek, jeden z najbardziej rozpoznawalnych placów w kraju, od lat pełni funkcję reprezentacyjną i jest miejscem licznych wydarzeń. Jednocześnie jego przestrzeń szczelnie pokryta kostką i betonem pozostaje trudna dla roślin i wymaga modernizacji, która pozwoli skutecznie zwiększyć powierzchnię biologicznie czynną.
Celem inwestycji jest punktowe wprowadzenie zieleni tam, gdzie jej dotąd brakowało, przy jednoczesnym zachowaniu przestrzeni potrzebnej do organizacji koncertów i imprez masowych, z uwzględnieniem, że Rynek jest obszarem historycznym, co znacząco ogranicza zakres możliwych prac remontowych i nasadzeń.
Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków zaakceptował projekt, podkreślając, że choć rynki historycznie nie były terenami zielonymi, współczesne wyzwania wymagają nowych rozwiązań.
– Od miesięcy toczyliśmy rozmowy i wspólne prace projektowe. Rynek jest obszarem o wyjątkowej wrażliwości konserwatorskiej, ale jednocześnie odpowiedź na zjawisko betonowania przestrzeni miejskich musi być realna – mówi Daniel Gibski, Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Trzy etapy zazielenienia
Prace zaplanowano w trzech etapach do końca 2026 roku, które swoim zakresem obejmują Rynek i ulicę Świdnicką. Drzewa zostaną posadzone w systemie „zielonych dachów”, w specjalnych skrzyniach antykompresyjnych, które zapewniają korzeniom odpowiednie warunki w trudnym, utwardzonym terenie.
Etap I – Rynek (I półrocze 2026):
● 23 wiązy odmiany New Horizon wzdłuż obwodu placu
● 3 boskiety przy pomniku Aleksandra Fredry z łącznie 27 robinii akacjowych odmiany Unifoliola
● wymiana drzew przy Nowym Ratuszu i wejściu w ulicę Sukiennice – 25 klonów polnych odmiany Huibers Elegant.
Etap II – północna Świdnicka (do listopada 2026):
● wymiana istniejących drzew i wprowadzenie pasa zieleni ozdobnej po stronie wschodniej (19 wiązów)
● nowy szpaler po stronie zachodniej – 15 klonów polnych, tworzący symetryczny układ alejowy.
Etap III – południowa Świdnicka (po zakończeniu budowy obiektu po dawnym Solpolu):
● 12 robinii Małgorzaty w wyniesionych rabatach
● formy krzewiaste klonu tatarskiego (9 krzewów)

Zieleń odpowiada na wyzwania klimatu
Łącznie na całym obszarze pojawi się 121 drzew i ponad 2500 krzewów i bylin.
Rynek, z jego kamienną zabudową i intensywnym nasłonecznieniem, nagrzewa się szybko i długo oddaje ciepło. Nowe nasadzenia mają pełnić rolę naturalnej bariery przed skutkami miejskich wysp ciepła. Dzięki zieleni i częściowemu rozszczelnieniu nawierzchni poprawi się retencja wody i mikroklimat w tej części miasta.
– To inwestycja, która zmienia sposób myślenia o centralnych placach. Wprowadzamy zieleń tam, gdzie warunki są bardzo trudne, ale wiemy, że to konieczne. Musimy pogodzić uwarunkowania historyczne, miejskie zapotrzebowanie na infrastrukturę z oczekiwaniami mieszkańców i wiedzą przyrodniczą. Wydawałoby się, że to kwadratura koła, ale mamy zielone światło na realizację, co pokazuje, że można i nie można się poddawać – mówi Jacek Mól z Zarządu Zieleni Miejskiej.
Projekt przewiduje przebudowę nawierzchni, fragmentów placu i chodników oraz wprowadzenie elementów małej architektury. Pojawią się nowe siedziska, obrzeża z kostki kamiennej i płyt granitowych oraz kraty wokół drzew. Wszystko zostanie podłączone do systemu automatycznego podlewania, co zapewni roślinom odpowiednie nawodnienie i warunki do rozwoju.
Wszystkie elementy zostały skoordynowane z wymogami konserwatorskimi, aby nie zaburzyć historycznego układu Rynku i ulicy Świdnickiej.
Adaptacja do zmian klimatu
Zmiana, która rozpocznie się w przyszłym roku, jest częścią szerszego podejścia miasta do adaptacji na zmiany klimatu. Tylko w tym roku miasto na zielone inwestycje przeznaczyło 55 milionów złotych. Plac Nowy Targ, na którym pojawiło się 63 tysiące roślin, jest sztandarowym przykładem tego, jak zieleń wniknęła w tkankę miejską.
– Choć historyczna zabudowa Rynku nie pozwala na tak liczne nasadzenia jak na Placu Nowy Targ, zieleń, którą będziemy w nim wprowadzać, z pewnością poprawi komfort termiczny i sprawi, że przebywanie tu będzie przyjemniejsze, nawet w upalne dni – dodaje dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej.
Nową odsłonę Rynku mieszkańcy zaczną widzieć już w 2026 roku, a pełna kompozycja zieleni rozwinie się w kolejnych sezonach wegetacyjnych. Całość projektu to koszt około 5 mln złotych.














