Święto miłośników horrorów i fantastyki – Splat!FilmFest

0
fot. kinonh.pl

Prawdziwe święto miłośników horrorów, fantastyki oraz kina gatunkowego nadciąga – Kino Nowe Horyzonty zaprasza na wrocławską odsłonę Splat!FilmFest w dniach 24-28 listopada.

Na wielkim ekranie Kina Nowe Horyzonty zostanie zaprezentowanych ponad 20 filmów pełnometrażowych, a zdecydowana większość z nich to produkcje po raz pierwszy wyświetlane w Polsce. Pasjonaci i pasjonatki kina gatunkowego znajdą w programie wyśmienite horrory, pełne suspensu thrillery, dramaty, czarne komedie oraz filmy
z pogranicza science-fiction i fantasy, które swoje premiery miały na najważniejszych światowych festiwalach m.in. w Cannes, Toronto, Montrealu czy Wenecji.

Kadr z filmu „Nocni Łowcy”

Czym w tym roku przestraszy nas Splat!FilmFest?

Podczas wrocławskiej odsłony Splat!FilmFest zobaczymy m.in. dystopijny thriller „Nocni Łowcy” będący jedną z najważniejszą kanadyjskich produkcji ostatnich lat, niepokojący
i baśniowy dramat „Lamb” oraz niesamowicie surrealistyczny „After Blue: Przekroczyć Błękit” łączący w sobie mroczne oldschoolowe fantasy, western science fiction, klimaty toksycznego filmu postapokaliptycznego oraz erotyczny sen. W tegorocznym programie znalazły się również — nagrodzone Złotą Palmą — elektryzująca „Titane” oraz zaskakująca na każdym kroku, belgijska produkcja „Mother Schmuckers”. W programie nie zabraknie również humoru — na widzów czekają czarne komedie, a wśród nich „Krwiste pomarańcze”, czyli bezwstydna i ostra satyra na francuskie społeczeństwo, czy znacznie lżejsza i pełna smaczków dla fanów horroru „Dzika frajda”.

Kadr z filmu „Mother Schmuckers”

Podczas 7. edycji Splat!FilmFest ekrany Kina Nowe Horyzonty podbiją produkcje mroczne, bezwzględne, szalone, dzikie i bezkompromisowe i jedno jest pewne: będzie absurdalnie, intensywnie, fantastycznie i dowcipnie.

Miejsce: Kino Nowe Horyzonty
Termin: 24 – 28 listopada

Program i bilety: kliknij 

mat. prasowy Kino Nowe Horyzonty

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułPierwszy rower kurierski GLS we Wrocławiu!
Następny artykułMiejsce, które przyprawia o dreszcze: Muzeum Medycyny Sądowej we Wrocławiu