Rusza Browar Stu Mostów – Sports Bar na stadionie Tarczyński Arena we Wrocławiu

0

Już 28 lipca na Tarczyński Arenie we Wrocławiu rusza Browar Stu Mostów Sports Bar. To wyjątkowa przestrzeń zaaranżowana specjalnie z myślą o wszystkich fanach sportu na żywo, ale także i tych, którzy cenią kuchnię pełną lokalnych produktów. Wyjątkowa nie tylko za sprawą swojego nietuzinkowego klimatu, ale także miejsca, w jakim powstaje – wszyscy złaknieni sportowych emocji będą bowiem mogli poczuć je ze zdwojoną siłą, we wnętrzach Tarczyński Areny!

Browar Stu Mostów, od ponad 8 lat zajmuje wyjątkowe miejsce na mapie kulinarnego Wrocławia. Od samego początku ideą założycieli było łączenie dobrego piwa z rzemieślniczym jedzeniem, które powstaje z lokalnych składników. Tak powstała kuchnia Stu Mostów, która charakteryzuje się bezkompromisowym podejściem do jakości i odważnym łączeniem stylów.

Browar Stu Mostów – Sports Bar będzie miejscem, gdzie goście spróbują części
z klasyków kuchni założycieli, ale nie zabraknie w nim również nowych pozycji w menu dostosowanych do zróżnicowanych smakowych potrzeb. W Sports Barze doskonale będą się czuli zarówno goście Muzeum Śląska Wrocław, kibice wszystkich sportów, jak i mieszkańcy sąsiadujących osiedli szukający miejsca, nie tylko, na rodzinne spotkania. W najbliższym czasie pojawi się również oferta dla wszystkich chcących uczcić ważne chwile wspólnym posiłkiem, czy nieco dłuższym przyjęciem.

Przez ostatnie lata udało nam się przekonać do siebie klientów niebanalnym połączeniem piwa z rzemieślniczą kuchnią. Zdajemy sobie sprawę, że Browar Stu Mostów – Sports Bar będzie nieco się różnił od naszych pozostałych lokalizacji przy ulicy Długosza i Świdnickiej, ale jesteśmy przekonani, że fani sportu na żywo i dobrego jedzenia na stałe wpiszą ten adres w najchętniej odwiedzane przez siebie miejsca – podkreśla Grzegorz Ziemian, współzałożyciel Browaru Stu Mostów.

W ofercie nowego Sports Baru, poza rzemieślniczym jedzeniem, nie zabraknie także  wyśmienitego piwa warzonego we Wrocławiu. Na kranach, miłośnicy złotego trunku, znajdą zarówno klasyki Browaru Stu Mostów (w tym lager warzony specjalnie dla piłkarskiego Śląska Wrocław), ich premierowe piwa, jak i zagraniczne sztosy.

– Cieszymy się, że w ten sposób oferta Tarczyński Areny poszerzy się o lokal sygnowany znaną, wrocławską marką. Stadion żyje bowiem nie tylko w dni meczowe, w czasie imprez i wydarzeń. Mieszkańcy korzystają z dostępnych na co dzień – między innymi – terenów rekreacyjnych, Strefy Betonu, toru kartingowego, a niedługo także Muzeum Śląska Wrocław. W dni powszednie na Tarczyński Arenie pojawia się około pół tysiąca ludzi dojeżdżających tu do pracy. Otwarcie Browaru Stu Mostów Sports Baru zapewnia zarówno miejsce, w którym można spożyć posiłek przy okazji wizyty na stadionie, ale i w drugą stronę: stanowi cel sam w sobie – na przykład przy okazji transmisji meczowej. – Zaznacza Marcin Przychodny, prezes Tarczyński Areny Wrocław.

Browar Stu Mostów Sports Bar rozpoczyna swoją działalność od 28 lipca. Na początku będzie otwarty w godzinach:

  • Poniedziałek – czwartek: 10:00 – 22:00
  • Piątek: 10:00 – 24:00
  • Sobota: 12:00 – 24:00
  • Niedziela: 12:00 – 20:00

*Godziny otwarcia mogą ulec wydłużeniu ze względu na transmisje relacji sportowych.

W tym czasie na gości będą czekać sportowe transmisje na żywo i te z odtworzenia, różnorodne menu oraz rzemieślnicze jedzenie (również w dostawie) i kraftowe piwo. Harmonogram wydarzeń oraz wszystkie bieżące informacje na temat funkcjonowania tego wyjątkowego, na kulinarnej mapie Wrocławia, miejsca będzie można śledzić na bieżąco przez profile w mediach społecznościowych:

mat. prasowe

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułOleksandr Usyk vs Daniel Dubois zmierzą się we Wrocławiu o tytuł mistrzostwa wagi ciężkiej!
Następny artykułKONCERT BASSa ASTRALa w Hala Świebodzki [20.07] [WSTĘP WOLNY]
Redaktorka naczelna portalu. Zakochałam się we Wrocławiu od pierwszego wejrzenia. Kocham odkrywać nowe rzeczy i dzielić się nimi z innymi. Jeśli mam wybierać pomiędzy weekendem w hotelu SPA, a pokonaniem 200km w kilka dni na rowerze, to wybieram to drugie :) Jestem niepoprawną optymistką.