Pan Kazik w kilka chwil stracił w pożarze auta dobytek życia. Wrocławianie ruszyli z falą pomocy!

0

W poniedziałek 28 września na wrocławskim rynku doszło do tragicznego zdarzenia. Samochód należący do sławnego miejscowego baloniarza stanął w ogniu, niszcząc cały dobytek jego życia. Z pomocą Panu Kazikowi pośpieszyli mieszkańcy Wrocławia.

Pan Kazik to osobistość znana wszystkim Wrocławianom. Jest to człowiek w podeszłym wieku, którego życie potoczyło się w nieoczekiwanym kierunku. Od wielu lat trudni się sprzedażą kolorowych balonów z helem na wrocławskim rynku. Lokalny biznes od blisko 20 lat stanowił dla niego formę terapii, dzięki której Pan Kazik wyrwał się z nałogu i mógł stanąć na równe nogi.

Niestety, w wyniku zwarcia instalacji elektrycznej doszło do pożaru, który strawił nie tylko samochód Pana Kazimierza, lecz również kilka tysięcy balonów znajdujących się w bagażniku. Nieszczęśliwy wypadek pozbawił go możliwości zarabiania na życie, gdyż wszystkie swoje pieniądze zainwestował w nowy towar. Pomimo swojej ciężkiej sytuacji, Pan Kazik nie zwrócił się do nikogo z prośbą o pomoc. Jednak pomoc nadeszła sama i niespodziewanie.

Na pomoc Panu Kazikowi

Na wiadomość o nieszczęśliwym wypadku z pomocą ruszyli mieszkańcy Wrocławia. Jedna z wrocławianek pracująca w lokalu, przed którym Pan Kazik zawsze rozstawiał swoje stoisko, zorganizowała zbiórkę pieniędzy na portalu zrzutka.pl. Cała akcja została opisana w następujący sposób:

„Nie chcemy dawać Panu Kaziowi „ryby” tylko „wędkę” 🙂 Za zebrane pieniądze zostaną zakupione nowe balony (w hurtowni) oraz w niewielkim stopniu dorzucimy się do zakupu nowego środka transportu dla Pana Kazia – jemu naprawdę niewiele potrzeba. Ważne żeby jeździło i było bezpieczne. Jeśli ktoś uzna, że wsparcie finansowe poprzez zrzutkę jest nieodpowiednie, to chętnie przyjmiemy balony (takie do napełniania helem:) i przekażemy Kaziowi.”

Akcja prędko rozgorzała w mediach społecznościowych. O otwarciu zbiórki i możliwości przyłączenia się do niej poinformował m.in. Michał Nobis na swoim profilu na Facebooku oraz Instagramie. Dzięki temu setki internautów ruszyło na pomoc.

Zaskakujący wynik akcji

Dzięki mobilizacji mieszkańców, zbiórka w niesamowitym tempie przekroczyła docelową kwotę 9 000 zł. Do tej pory, na rzecz Pana Kazia udało się zebrać aż 73 984 zł, które zostaną przekazane na zakup nowego towaru oraz środka transportu. Zebrane pieniądze  posłużą również do znalezienia odpowiedniego lokum dla Pana Kazimierza, aby ten mógł spędzić zimę w przyzwoitych warunkach, a przede wszystkim – w cieple.

Serdecznie zachęcamy do przyłączenia się do zbiórki, do której link udostępniamy poniżej:
https://zrzutka.pl/xy2ct7

 

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułTego chcą wrocławianie: więcej tramwajów, wyższe opłaty za parkowanie, strefy ograniczeń wjazdu samochodów do centrum
Następny artykułRekord zakażeniem koronawirusem w Polsce i na Dolnym Śląsku