Gitarowy Rekord Guinnessa we Wrocławiu: gramy dalej! [PO RAZ PIERWSZY ONLINE]

0

Tegoroczna edycja Gitarowego Rekordu Guinnessa po raz pierwszy w historii odbędzie się w całości w wersji online. Dzięki transmisji internetowej w wydarzeniu udział będzie mógł wziąć każdy, niezależnie od lokalizacji. 1 maja legendarne „Hey Joe” Hendrixa zabrzmi z Wrocławia po raz 18. 

 – To wyjątkowe okoliczności. Nie możemy spotkać się na wrocławskim Rynku, ale nie poddajemy się. W tym roku zagramy razem łącząc się przez Internet. Gdziekolwiek będziecie – w domach, na balkonach czy w ogrodach – połączymy się online z całym światem i znakiem UniVibe przekażemy sobie jednoczącą moc muzyki. UniVibe to nowa idea – znak jedności i gest pozdrowienia, który w czasach epidemii może zastąpić podawanie ręki – mówi Leszek Cichoński, pomysłodawca imprezy.

Dzięki transmisji online entuzjaści muzyki gitarowej z całego świata będą mogli zjednoczyć się i zagrać razem – od Wrocławia, przez Londyn, po USA. 

Bieżące informacje dotyczące Gitarowego Rekordu online, w tym zasady udziału oraz program imprezy, pojawią się na oficjalnej stronie festiwalu: www.heyjoe.pl i na Facebooku: www.facebook.com/GitarowyRekord.

Pierwsza edycja największego święta gitary odbyła się w 2003 roku. Leszek Cichoński zainicjował wówczas Wielką Gitarową Orkiestrę, która na wrocławskim Rynku wykonała słynny przebój Jimiego Hendrixa pt. „Hey Joe”. Zagrało 588 gitarzystów, co pozwoliło ustanowić nowy rekord Guinnessa. W zeszłym roku zarejestrowało się aż 7 423 fanów gitary, dzięki czemu rekord udało się pobić po raz drugi z rzędu. Tegoroczna edycja po raz pierwszy w historii odbędzie się w całości w wersji online.

 Więcej informacji na www.heyjoe.pl oraz www.facebook.com/GitarowyRekord

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułZwiedzaj bezpłatnie Hydropolis bez wychodzenia z domu!
Następny artykułNie pozwolę ci się zamknąć – wspieramy wrocławskich mikroprzedsiębiorców!
Redaktorka naczelna portalu. Zakochałam się we Wrocławiu od pierwszego wejrzenia. Kocham odkrywać nowe rzeczy i dzielić się nimi z innymi. Jeśli mam wybierać pomiędzy weekendem w hotelu SPA, a pokonaniem 200km w kilka dni na rowerze, to wybieram to drugie :) Jestem niepoprawną optymistką.