W najbliższą niedzielę, 10 października 2021 r. Ogród Botaniczny Uniwersytetu Wrocławskiego już po raz osiemnasty zaprasza na Festiwal Dyni.
Dynia to niewątpliwie królowa jesieni. Ten bogaty w składniki odżywcze owoc jest od stuleci stałym elementem kuchni i kultury, a nawet designu na całym świecie.
Robimy z niej zupę, ciasta, racuchy i pasztety, marynujemy i karmelizujemy, prażymy pestki, wydrążamy, a coraz częściej także po prostu ozdabiamy nią nasze domy i ogrody. Odmian, kształtów i kolorów jest wiele: swojska i pomarańczowa (lub ciemnozielona) dynia zwyczajna, wyrafinowana Hokkaido, delikatna w smaku i pastelowa w barwie piżmowa, mięsista makaronowa, drobne i kolorowe dynie ozdobne…
– Dynia jest warzywem, które zostało bardzo wcześnie udomowione przez człowieka, nawet osiem tysięcy lat temu, znacznie wcześniej niż np. kukurydza czy fasola. Pochodzi z Ameryki, ale obecnie uprawiana jest na całym świecie – mówi prof. Zygmunt Kącki, dyrektor Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Wrocławskiego – Dynia ma niezwykle cenne wartości odżywcze, zawiera błonnik, witaminy, białko, z nasion uzyskuje się cenny olej dyniowy.
Co na festiwalu? Chociaż w tym roku – ze względu na covid-19 – nie będzie degustacji dyniowych przysmaków, czekają nas inne atrakcje, w tym … karoca Kopciuszka…ale nie tylko.
– Festiwal Dyni co roku przyciąga rzesze zainteresowanych osób. W tym roku motywem przewodnim są motyle. Będą konkursy dla dzieci i dorosłych, będzie spektakularne, zawsze bardzo oczekiwane ważenie największej dyni. Mam nadzieję, że w tym roku padnie kolejny rekord i odnotujemy największą na świecie dynię – mówi profesor Kącki – W tym roku festiwal ma osiemnaste urodziny. Mam nadzieję, że w okres dojrzałości wejdziemy z przytupem.