Kontrowersyjna i budząca ostatnio żywiołową dyskusję wśród Polaków, patriotyczna ławka stanęła właśnie we Wrocławiu. Instalację w kształcie Polski, zwaną ,,jarosławianką”, znajdziecie na placu przed Dworcem Głównym PKP.
Ławki patriotyczne są częścią rządowej kampanii i staną w wybranych miastach w 16 województwach w całym kraju. Koszt jednej instalacji wynosi około 100 tysięcy złotych. Łącznie za wszystkie ławki zapłacono więc niebagatelną kwotę 1,6 mln złotych! Bank Gospodarstwa Krajowego informuje, że to on odpowiada za całą akcję.
Regulamin korzystania z ławki patriotycznej
Szczególną burzę i śmiech w mediach i wśród Polaków wywołuje regulamin korzystania z ławeczki. To 15 punktowy spis nakazów i zakazów.
Wśród nich znajdziemy m.in. zapis, że ,,Z ławki należy korzystać tylko w pozycji siedzącej, trzymając się poręczy”, jak również, że ,,Osoby oczekujące na skorzystanie z ławki powinny znajdować się poza obrębem całej instalacji w odległości 1,5 metra”.
Kto i w jaki sposób będzie kontrolował poprawne korzystanie z ławeczki? Nie wiemy. Być może doczeka się ona jakichś strażników bezpieczeństwa i porządku.
Po co i dla kogo te ławeczki?
Ławeczki mają na celu wg. pomysłodawców, promowanie Polski i polskich inwestycji wspieranych przez BGK (Bank Gospodarki Krajowej). Na razie wywołują jedynie śmiech i zaciekawienie dużej części Polaków i polityków opozycji.
Wśród głosów przechodniów, których spotkaliśmy przy ławeczce we Wrocławiu wybrzmiewały przede wszystkim takie: ,,chcemy chyba budzić pośmiewisko wśród innych krajów”, ,,ławka nie ma kolorów Polski, a bardziej przypomina flagę Rosji”, ,,na co to komu przy rosnącej inflacji, czy takie rzeczy są na prawdę teraz nam potrzebne?”.
Gdzie jeszcze staną patriotyczne ławki?
Ławki docelowo mają znaleźć się w głównych miastach 16 województw Polski. Mają być to: Białystok, Chorzów, Gdańsk, Gorzów Wielkopolski, Kielce, Kraków, Lublin, Łódź, Międzyzdroje, Olsztyn, Opole, Poznań, Radom, Rzeszów, Toruń i Wrocław.
A co Wy myślicie na temat tej akcji?