340 nowych płatnych miejsc postojowych na ulicach Wrocławia!

0

 Na ulicach Owsianej, Stysia i Traugutta Komuny Paryskiej, na odcinku od Pułaskiego do Krasińskiego, zmieniono organizację ruchu poprzez wyznaczenie  miejsc postojowych objętych opłatami.

  • O wprowadzenie opłat wnioskowali sami mieszkańcy, przy wsparciu ze strony właściwych rad osiedli;
  • Obsługę 340 miejsc postojowych zapewni kilkanaście parkomatów;
  • Mieszkańcy kupią abonamenty parkingowe za 10 zł miesięcznie, lub 100 za cały rok;
  • Wszystkie ulice znajdują się w strefie płatnego parkowania o najniższych stawkach opłat obowiązujących wyłącznie w dni robocze.

Od 29 grudnia br. zapłacimy za parkowanie na ulicach Owsianej, Stysia i Traugutta. Sposób parkowania oraz miejsca postojowe zostały wyznaczone zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców oraz warunkami terenowymi: równolegle, prostopadle i ukośnie.  Na ulicy Owsianej wyznaczono 26 miejsc, na Stysia – 110 i na Traugutta – 155.

Są to kolejne już przykłady realizacji wniosków mieszkańców wdrażane we współpracy z Radami Osiedli – wyjaśnia Tomasz Stefanicki z Biura Zrównoważonej Mobilności Urzędu Miejskiego Wrocławia. We wszystkich przypadkach wiążą się one z bliskością obiektów generujących popyt na miejsca postojowe: biurowców, urzędów, przychodni czy campusów uczelni wyższych. W takim otoczeniu mieszkańcy coraz częściej domagają się regulacji parkowania poprzez wprowadzenie parkomatów. To poprawia rotację i sprawia, że zdecydowanie łatwiej znaleźć wolne miejsce postojowe – dodaje Stefanicki.

To rezultat konsultacji społecznych oraz będących ich skutkiem  zmian, wnioskowanych przez mieszkańców kolejnych wrocławskich osiedli.

Obszar Strefy Płatnego Parkowania został poszerzony decyzją Rady Miejskiej Wrocławia w 2019 r., w wyniku prowadzonych wcześniej konsultacji społecznych. Na mapie obejmuje on obecnie praktycznie całe wrocławskie śródmieście, jednak płatne miejsca postojowe w nowych granicach strefy wyznaczane są we współpracy z Radami Osiedli, dlatego proces ten postępuje stopniowo. Rozszerzona granica strefy daje możliwość prawną wyznaczenia w jej obrębie nowych miejsc objętych opłatami.

Ideą wprowadzanych zmian jest jednak zawsze autonomiczna decyzja mieszkańców i rady osiedla danego obszaru, w zakresie wyboru konkretnych odcinków ulic mających zostać objętych opłatami. Takie wnioski mieszkańcy osiedli mogą kierować do Biura Zrównoważonej Mobilności Urzędu Miejskiego Wrocławia.

– Wrocław ma jedną z najmniejszych stref płatnego parkowania spośród dużych miast w Polsce, obejmuje ona nieco ponad 5.000 miejsc postojowych. W miastach takich jak Poznań czy Szczecin analogiczne strefy są zdecydowanie większe (Poznań – ponad 7.000, Szczecin – prawie 8.000). W Krakowie strefa płatnego parkowania obejmuje ponad czterokrotnie więcej miejsc postojowych – ponad 20.000 – mówi Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.

Miejsca objęte opłatami od 29 grudnia znajdują się w podstrefach VI i XIV Strefy Płatnego Parkowania (dawna strefa C). Stawki obowiązujące w SPP:

– 3,00 zł za 1. godzinę postoju;

– 3,10 zł za 2. godzinę postoju;

– 3,30 zł za 3. godzinę postoju;

– 3,00 zł za 4. i każdą kolejną godzinę postoju.

Opłat za postój można dokonywać bilonem, kartą płatniczą, za pomocą aplikacji SkyCash, Pango lub BLIK.

W SPP opłaty obowiązują w dni robocze, a więc od poniedziałku do piątku, w godz. 9:00-18:00.

Mieszkańcy wybranych odcinków ulic, posiadający meldunek stały bądź tymczasowy, mogą kupić abonament w cenie 10 zł. za miesiąc lub 100 zł za rok (na pierwszy pojazd). Użytkowników zainteresowanych zakupem abonamentu zapraszamy do naszego sklepu internetowego: https://wroclaw.e-abonamenty.pl/

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułAwaria magistrali wodociągowej – obniżone ciśnienie wody na kilku osiedlach! [SPRAWDŹ]
Następny artykułTak będzie wyglądać Wzgórze Partyzantów po remoncie! [WIZUALIZACJE]
Małgorzata Braszka
Redaktorka naczelna portalu. Zakochałam się we Wrocławiu od pierwszego wejrzenia. Kocham odkrywać nowe rzeczy i dzielić się nimi z innymi. Jeśli mam wybierać pomiędzy weekendem w hotelu SPA, a pokonaniem 200km w kilka dni na rowerze, to wybieram to drugie :) Jestem niepoprawną optymistką.