Wrocławianie sporządzili listę do Mikołaja. Czy w tym roku byli grzeczni?
Za oknem pada śnieg, w sklepach ruszają przeceny, a na jezdni robią się świąteczne korki. Nadchodzą święta Bożego Narodzenia, a z nimi i bożonarodzeniowa pora na prezenty. Po wykryciu powyższych, niezbędnych, atrybutów świątecznych poprowadziliśmy sondaż na naszym Facebooku i Instagramie, w którym zadaliśmy najważniejsze pytanie: czego najbardziej brakuje we Wrocławiu?
Poniżej ułożyliśmy od najmniej do najbardziej pożądanych niespodzianek, jakich spodziewają się Wrocławianie w następnym roku.
Kochany Mikołaju, bardzo byśmy chcieli, abyś przyniósł nam:
5. Czyste powietrze
We Wrocławiu, według danych podanych na stronie www.wroclaw.pl, jakość powietrza, przynajmniej w tym tygodniu, jest dobra. Na dzień dzisiejszy skład indeksu jest następujący:
Według danych podanych na stronie Inspekcji Ochrony Środowiska, powiat wrocławski należy do grupy zagrożonych ryzykiem wystąpienia przekroczenia poziomu informowania pyłu zawieszonego PM10 w powietrzu. Jest to jedyny i największy wskaźnik wśród innych. Dane na 16.11.2021, województwo Dolnośląskie:
Dane z dnia 02.12.2021, województwo Dolnośląskie:
Można stwierdzić, że Wrocław wciąż pozostaje miastem z nienajlepszym powietrzem. Mieszkańcy Wrocławia (zwłaszcza w okresie zimowym) odczuwają dyskomfort, któremu towarzyszy zapach spalenizny i kopcenia starych bądź niezadbanych pieców.
Kiedy na Krzykach, ubrany w mróz i lodowaty wiatr, pojawia się grudzień, do mieszkańców osiedli wprowadza się smród spalin i dymu z kopciuchów. Od kilku lat z tym zjawiskiem miasto stara się walczyć, na różne sposoby – programy Zmień Piec, Kawka Plus i inne.
Czy w następnym roku dostaniemy coś więcej niż statystycznie „Dobre” powietrze? Zobaczymy. Póki co poprośmy Mikołaja o:
4. Więcej parków, więcej lodowisk, więcej stadionów i stref sportowych
My, wrocławianie, jesteśmy raczej aktywnymi mieszkańcami. Lubimy spędzać wolny czas na dworze – bieganie, spacery, jazda rowerem, ćwiczenia outdoorowe. W mieście, zdaniem mieszkańców, brakuje swobodnych i bezpiecznych stref aktywnego wysiłku fizycznego. Ciężko jest stwierdzić, ile jest stref outdorowych, ponieważ nie wszystkie są obecnie zaznaczone na mapie.
Szacuje się, że mamy około 31 obiektów, o charakterze siłowni outdooor (dane z przed 2018 roku). Obecnie coraz więcej możemy napotkać siłowni na powietrzu, szczególnie na terytoriach osiedli i przy placach zabaw. Jeśli chodzi parki – wroclaw.pl podaje nam, że „Wrocławianie mają 44 parki o powierzchni prawie 800 hektarów”. Czy to wystarczające dla tak dużego miasta? Ciężko stwierdzić, ale możemy się zgodzić z tym, że potrzebują one więcej zadbania i uwagi mieszkańców. Pamiętajmy o tym, że są to przecież, nasze parki – zachowujmy w nich czystość i spokój. Jest to nasza odpowiedzialność i to jej rezultaty będą nas albo cieszyć, albo smucić.
Podsumowując: dla Mikołaja to raczej będzie najłatwiejsze do wykonania polecenie. Nie jest to jednak najważniejsze życzenie wrocławian, ponieważ bardziej od stref wysiłku fizycznego chcieliby mieć…
3. Lepszą infrastrukturę
W tym także: asfalt na drogach, rozbudowane chodniki, szersze ulice i parkingi.
Nie jest tajemnicą fakt, że jednym z syndromów choroby wrocławskiej są korki. Według firmy Tom Tom, producenta nawigacji samochodowej, Wrocław znajduje się na 32. miejscu rankingu najbardziej zakorkowanych miast świata w 2020 r. Stojąc w korku wyprzedzamy Poznań, ale Kraków patrzy na nas przez tylną szybę. Wśród najbardziej zakorkowanych przejazdów Wrocławia dominują: Zwycięska, Grabiszyńska, Kosmonautów, Buforowa, Strzegomska, Traugutta, Krupnicza a także Rondo Pileckiego.
Drugim, tak samo frustrującym, syndromem jest opóźniony transport miejski. Kierowcy, stojący w korku na Zwycięskiej, nie raz mogą pomachać stojącym w tymże korku pasażerom 113-ki. Z autobusami sytuacja jest raczej jasna – korki. Nasuwa się pytanie: „A co z buspasami? Zawężają jezdnie specjalnie, by autobus miał bezproblemowy przejazd.”. Buspasy to raczej profilaktyka i w praktyce działa jak w słynnym przysłowiu – „Gdy na świętego Prota jest pogoda albo słota, to na świętego Hieronima jest deszcz albo go ni ma”.
Zupełnie inna sytuacja jest z tramwajami. Fakt – nie ma korków, ale są inne smaczki. Wykolejenie tramwajów jest szokujące jak śnieg w zimę. Do wykolejenia dodajmy jeszcze przestarzałość składów – według danych na stronie MPK , 89 składów z 239 to Konstal 105 których ostatnia modernizacja odbyła się w 2011 r. i polegała na budżetowej poprawie wnętrza wagonów. Nie jest jednak tak źle jak się wydaje – w tą niedzielę (5.12.2021) zostaną zaprezentowane nowe modele tramwajów.
Zobacz więcej: Mikołajki 2021 we Wrocławiu. 5 miejsc, gdzie spotkasz Świętego Mikołaja
Miejmy nadzieję, że w następnym roku dostaniemy ulepszoną, niezawodną komunikację miejską. W tym czasie poprośmy Mikołaja o coś łatwiejszego do wykonania, na przykład:
2. Dostęp do morza
Nie jest to żart, gdyż wśród zebranych przez nas wypowiedzi, zaskakująco dużej ilości mieszkańców brakuje morza. Wydawałoby się, że poniekąd każdy mieszkaniec Wrocławia go potrzebuje. Przecież w porównaniu ze wszystkimi innymi życzeniami na tej liście, to życzenie wygląda na najbardziej realne i wykonalne. Trzymajmy, zatem, kciuki w te święta – być może nadejdzie i morze.
Nie jest to jeszcze chwila by nacieszyć się plażą, ponieważ idziemy zobaczyć, czy Mikołaj nie przygotował dla Wrocławia najbardziej pożądanego przez wrocławian prezentu, a mianowicie:
1. Metra
Być może jest prezent, który złagodziłby resztę problemów Wrocławian, nie licząc jedynie tego z dostępem do morza. Komunikacja podziemna to ogromna inwestycja, wymagająca najwięcej środków finansowych niż powyżej wymienione życzenia i najtrudniejsze zadanie dla Mikołaja.
Od ponad dziesięciu lat jest to jeden z najczęściej poruszanych tematów we Wrocławiu. Podczas referendum lokalnego, które odbyło się 6 września 2015 r. mieszkańców zapytano również o metro. O to wyniki, podane na stronie bip.um.wroc.pl:
Wychodzi na to, że zdanie Wrocławian powoli się zmienia. Być może w następnym roku o metrze będzie więcej rozmów i będzie więcej propozycji – wcześniej czy później może uda nam się skorzystać z wrocławskiego metra.
To jednak nie wszystko. Warte uwagi:
Na powyższych życzenia lista jednak się nie kończy – mieliśmy także mnóstwo innych propozycji od mieszkańców Wrocławia, realistycznych i romantycznych. Czego by jeszcze brakowało we Wrocławiu? Na przykład:
– miłości i życzliwości,
– restauracji Manekin,
– zieleni i drzew,
– kultury wśród kierowców,
– koszy na śmieci,
– gór,
– taniej wódki.
Czy jest coś jeszcze? Jeśli uważacie, że nie jest to pełna lista życzeń, prosimy o komentarz z propozycją zmian, czy zwyczajnie zachcianek.
Przecież nadchodzą święta – mamy prawo na kaprysy.