Gdzie zjeść we Wrocławiu? Nasze miasto to tysiące restauracji i punktów gastronomicznych. Słyszeliście o pojęciu „paraliżu decyzyjnego”? Psychologia mówi, że kiedy jesteśmy bombardowani przez dużą liczbę opcji, jakie możemy wybrać, prawdopodobieństwo, że wybierzemy coś odpowiedniego dla siebie, jest mniejsze. Odwlekamy więc wybór w obawie przed podjęciem złej decyzji. Czy ten problem da się rozwiązać? Z odpowiedzią przychodzi pewien Wrocławski start-up.
Runch pozwala nam znaleźć konkretne potrawy na śniadanie, lunch lub w promocji we Wrocławiu. Bynajmniej nie chodzi tu o zamówienie jedzenia do domu. Witryna znajduje zastosowanie w momencie, gdy jesteś głodny i chcesz wyskoczyć, przekąsić coś na mieście.
Wystarczy wejść na stronę, wybrać swoją lokalizację, odległość i budżet. Po określeniu odpowiednich kryteriów pojawią się dostępne opcje. Menu wszystkich okolicznych restauracji wraz ze zdjęciami potraw, wirtualna karta dań. Warto przekonać się samemu jak działa portal i wybrać idealny śniadanie/lunch/kolację dla siebie.
Jak powstał pomysł na Runch.pl?
W przypadku większości projektów to właśnie potrzeba jest matką wynalazku. Twórcy zwrócili uwagę, że owszem, mogą łatwo znaleźć pobliskie restauracje w Google czy innych wyszukiwarkach, ale trudno jest sprawdzić, co konkretnie można zjeść w tych miejscach. Mało tego, nawet fizycznie udając się do restauracji, nie zobaczymy zdjęć wszystkich dań, które możemy zamówić. Stąd powstał pomysł na tego typu rozwiązanie.
Niezaprzeczalnym faktem jest to, że jako ludzie „jemy oczami”. Tutaj po prostu wchodzisz na stronę, po zdjęciu wybierasz, na co masz ochotę, wiesz dokładnie jaki jest koszt dania i jakie zawiera składniki. To takie menu w wersji 2.0. Coś, czego brakowało restauracjom.
Obecnie Runch to aplikacja webowa (www.runch.pl), można z niej swobodnie korzystać, a twórcy stale dodają nowe funkcje. Codziennie do Runch.pl dołączają nowe restauracje. Obecnie jest ich ponad 120!
Jak myślicie, czy Runch.pl przyjmie się na dobre i zastąpi klasyczne, papierowe menu? Czy ten nowy pomysł, to odpowiedź na pytanie, gdzie zjeść we Wrocławiu?