Plaża, turkusowe morze i zasłużony wypoczynek. Tego lata pasażerowie wrocławskiego lotniska chętnie decydują się na loty czarterowe i wypoczywają na słonecznym Południu. Najwyżej w rankingu najpopularniejszych kierunków czarterowych z Wrocławia znalazły się tureckie kurorty i greckie wyspy.
302 674 pasażerów obsłużyło wrocławskie lotnisko na połączeniach czarterowych od początku maja do końca lipca tego roku. Samoloty na wszystkich 31 kierunkach były wypełnione praktycznie w 100 proc.
– W tym roku obserwujemy, że pasażerowie znacznie chętniej decydują się na ofertę czarterową niż w latach ubiegłych. Boom na te kierunki rozpoczął się już w maju, a obecnie jesteśmy w szczycie sezonu. Przed nami jeszcze cały sierpień, który jest intensywnym miesiącem pod względem liczby osób podróżujących do popularnych kurortów nad Morzem Śródziemnym, Egejskim, Jońskim, Czarnym czy Czerwonym – mówi Cezary Pacamaj, prezes Portu Lotniczego Wrocław. Dodaje również, że wrocławskie lotnisko wybierają nie tylko mieszkańcy Dolnego Śląska, ale także osoby z województwa lubuskiego, łódzkiego, wielkopolskiego i opolskiego.
Pasażerowie lecący na wakacje z Wrocławia mogą korzystać także z licznych udogodnień przygotowanych na terenie lotniska. Należą do nich m.in. przejście rękawem lotniczym z i do samolotu na wszystkich lotach czarterowych, bezpłatny przejazd busem i meleksem z parkingu D do budynku terminala, wygodny parking z ładowarką do samochodów elektrycznych i możliwością rezerwacji miejsca online, a także komfortowa odprawa dla osób podróżujących poza strefę Schengen dzięki bramkom do automatycznej kontroli.
Zobacz TOP 10 połączeń czarterowych z Wrocławia:
4
Raj dla miłośników relaksu i plażowania. Taka właśnie jest grecka wyspa Kos, na którą z Wrocławia udało się od maja do końca lipca 14 165 turystów. Kos przyciąga niezwykłymi plażami i turkusowym kolorem wody. Miejscem uwielbianym przez turystów są termy Embros, gdzie woda o temperaturze bliskiej 50 st. Celsjusza wydobywa się ze skały i wpada do położonego nad brzegiem morza basenu.
