Jarmark Bożonarodzeniowy Wrocław 2021. Wiemy kiedy rusza!

0

Już 19 listopada na wrocławski Rynek po raz kolejny zawita Jarmark Bożonarodzeniowy. Pośród pachnących lasem choinek, aromatu grzanego wina i czekoladowych pierników na odwiedzających czeka moc atrakcji i niespodzianek. Będzie on usytuowany w Rynku, na ul. Świdnickiej, ul. Oławskiej i na pl. Solnym.

Wrocławski Jarmark Bożonarodzeniowy to już prawdziwie europejskie przedsięwzięcie, przyciągające turystów z Polski i całej Europy. Jarmark to nie tylko zakupy i gastronomia, ale tez miejsce spotkań rodzinnych i towarzyskich. W ciągu kilku lat jego funkcjonowania stał się wyczekiwanym wydarzeniem i na trwałe wpisał w krajobraz wrocławskiego Rynku.

Zagraniczne media oceniają go wysoko – niemiecki dziennik „Die Welt” w 2016 roku uznał go za jeden z 5 najpiękniejszych w Europie, a amerykański serwis ‘The Huffington Post” wymienia wśród 15 jarmarków ”które kochamy kochać każdego roku”, gdzie Wrocław znalazł się wśród takich miast jak Wiedeń, Mediolan, Salzburg, Frankfurt, Praga, Kopenhag czy Madryt.

W 2017 na przygotowanej przez Skyscaner liście 10 europejskich jarmarków wartych odwiedzenia Wrocław wymieniany jest na 1 miejscu obok jarmarku z Pragi, Brukseli, Amsterdamu, Brugii czy Kopenhagi, natomiast w rankingu Travelist Magazyn 2017 uznawany za jeden z najpiękniejszych jarmarków w Europie. W 2018 brytyjski The Guardian wspomina o naszym jarmarku i wymienia Wrocław wśród 10 europejskich miast na najlepsze przedświąteczne odwiedziny.

fot. mat. prasowe

Jarmark Bożonarodzeniowy odbędzie się w terminie 19.11-31.12.2021r. 

Więcej informacji: www.jarmarkbozonarodzeniowy.com

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułArcheologiczne odkrycia we Wrocławiu. Jakie tajemnice skrywa L’UNI?
Następny artykułDobry czas na inwestycję. Mieszkania we Wrocławiu nie będą tańsze
Małgorzata Braszka
Redaktorka naczelna portalu. Zakochałam się we Wrocławiu od pierwszego wejrzenia. Kocham odkrywać nowe rzeczy i dzielić się nimi z innymi. Jeśli mam wybierać pomiędzy weekendem w hotelu SPA, a pokonaniem 200km w kilka dni na rowerze, to wybieram to drugie :) Jestem niepoprawną optymistką.