Spis treści: Co radzi ekspert? Beczki do wody deszczowej, Zbiorniki podziemne, Oczko wodne, Zbiornik naziemny o dużej pojemności, Pamiętaj o pompie
Choć lato 2023 roku można obiektywnie uznać za mokre, to jednak są w Polsce regiony, w których od około 40 lat notuje się suszę rolniczą. Nasz kraj jest jednym z najszybciej stepowiejących w Europie, a pod względem retencji zostaliśmy daleko w tyle nawet za takimi krajami, jak Hiszpania (gdzie suma opadów jest wielokrotnie niższa). To powinno dać nam wszystkim do myślenia i zachęcić do gromadzenia wody deszczowej we własnym zakresie. Można to robić na wiele sposobów, a te najpopularniejsze metody zbierania deszczówki omawiamy w naszym poradniku.
Ekspert radzi: „Gromadzenie deszczówki jest nie tylko ekologiczne, ale także ekonomiczne. Większość właścicieli ogrodów oraz pól uprawnych decyduje się na ten krok właśnie ze względu na bardzo wysokie koszty zakupu wody do podlewania. Podziemny zbiornik na deszczówkę o odpowiedniej pojemności (np. 8-10 tysięcy litrów) pozwoli znacząco ograniczyć zużycie wody w gospodarstwie, przy jednoczesnym odzyskiwaniu coraz cenniejszej wody opadowej – szczególnie w okresach suszy.” Źródło: https://hydroportal.pl/pompy,ac99/podziemny-zbiornik-na-deszczowke-jaka-pompe-wybrac,10599
Beczki do wody deszczowej
Od razu wyjaśnijmy, że nie muszą to być wcale estetyczne, designerskie beczki, których ceny po wprowadzeniu rządowego programu „Moja Woda” wzrosły do absurdalnych poziomów. Jeśli wygląd otoczenia budynku ma drugorzędne znaczenie, to śmiało można gromadzić wodę opadową w zwykłych beczkach po olejach czy kapuście, które da się kupić po kilkadziesiąt złotych za sztukę.
Radzimy od razu zamontować kranik do pobierania wody z beczki, na przykład do napełniania nią konewki czy wiadra.
Uwaga: „Program Moja Woda ma pomóc w łagodzeniu skutków suszy i przeciwdziałaniu podtopieniom budynków w Polsce. Właściciele domów jednorodzinnych otrzymują dotacje na budowę przydomowych instalacji zatrzymujących deszczówkę. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) właśnie rozpoczął trzecią edycję programu. Za pośrednictwem funduszy wojewódzkich można otrzymać do 6 tys. zł dotacji na utworzenie na swoich nieruchomościach systemów zatrzymywania wód opadowych.” Źródło: https://www.gov.pl/web/nfosigw/musimy-dbac-o-wode-ruszaja-dotacje-na-przydomowe-systemy-zbierania-deszczowki2
Zbiorniki podziemne
To bardzo dobre rozwiązanie, które stanowi zdecydowanie najlepszą metodę tzw. małej retencji. Zakopanie podziemnych zbiorników, na przykład nowych szamb betonowych (szczególnie dwukomorowych) i doprowadzenie do nich wody opadowej systemem rur biegnących od rynien budynku mieszkalnego, to gwarancja pozyskiwania dużych ilości zupełnie darmowej wody.
Dzięki pojemnym zbiornikom nie będzie konieczności częstego wypompowywania wody deszczowej, co z kolei pozwoli zachować ją na okresy suszy. W dodatku taki system gromadzenia deszczówki jest zupełnie niewidoczny.
Oczko wodne
Oczka wodne wracają do łask. Jeszcze do niedawna kojarzyliśmy je tylko z ogródkami działkowymi, natomiast dziś coraz częściej pojawiają się w efektownych, nowocześnie zagospodarowanych ogrodach przydomowych.
Oczko wodne pozwala gromadzić duże ilości wody opadowej, zwłaszcza wtedy, gdy będziemy je zasilać deszczówką doprowadzaną rurami z rynien budynku. Wówczas wystarczy co jakiś czas wypompować nadmiar wody z oczka, co można zrobić np. przy pomocy prostej pompy zatapialnej do brudnej wody.
Zbiornik naziemny o dużej pojemności
To rozwiązanie można polecić właścicielom bardzo dużych działek oraz gospodarstw rolnych, gdzie dodatkowy zbiornik naziemny nie będzie ani mocno rzucać się w oczy, ani zabierać i tak ograniczonej ilości miejsca. Funkcję takiego zbiornika może pełnić np. basen rozporowy, mauzer czy otwarte szambo betonowe.
Pamiętaj o pompie
Poza beczkami ustawionymi pod rynnami, każda z opisanych metod zbierania deszczówki wymaga również wypompowywania wody – najlepiej w okresach suszy, czy to do podlewania trawnika, warzyw, drzew i krzewów owocowych czy nawet prac gospodarskich.
Do tych celów bardzo dobrze sprawdzają się przede wszystkim pompy zatapialne oraz pompy hydroforowe, które gwarantują błyskawiczne usunięcie wody ze zbiornika i tym samym zrobienie miejsca na nowe setki czy tysiące litrów deszczówki.
Powinieneś wiedzieć: „Jak działa pompa hydroforowa? Klasyczna pompa hydroforowa samozasysająca przed pierwszym uruchomieniem wymaga zalania wodą – służy do tego specjalny otwór. Po zalaniu umieszczamy wąż ssawny podłączony do pompy np. w studni czy w zbiorniku, a wąż tłoczny podłączamy np. do zaworu otwierającego i zamykającego dopływ wody do systemu zraszania trawnika.” Źródło: https://sklep-hydros.pl/33-pompy-hydroforowe