Rowerem poza miasto: Wrocław i okoliczne gminy wspólnie rozszerzają sieć Wrocławskiego Roweru Miejskiego

0
fot. fb/Wrocławski Rower Miejski

Już w najbliższy czwartek 1 czerwca rozszerzy się sieć Wrocławskiego Roweru Miejskiego. Dodatkowe lokalizacje powstają w wyniku współpracy między operatorem systemu – spółką Nextbike a Stowarzyszeniem Aglomeracji Wrocławskiej oraz Gminami Kąty Wrocławskie, Kobierzyce i Wisznia Mała.

Dodatkowych 5 stacji zostanie uruchomionych z 31 maja na 1 czerwca, a ich lokalizacje to:

  • Bielany Wrocławskie Kolejowa P&R, Gmina Kobierzyce
  • Wysoka Nastrojowa, Gmina Kobierzyce
  • Mokronos Górny PKP, Gmina Kąty Wrocławskie
  • Smolec, Gmina Kąty Wrocławskie
  • Psary, Wisznia Mała

Dodanie nowych stacji oznacza również wzbogacenie floty o 50 dodatkowych rowerów miejskich. System jest kompatybilny – użytkownicy będą mieli możliwość wypożyczania i zwracania rowerów między stacjami. Ostateczne przygotowania są w toku, a stacje będą dostępne dla mieszkańców już od 1 czerwca.

– Nasza przygoda zaczęła się we Wrocławiu i zależy nam na ciągłym doskonaleniu naszych usług. Ponad dwa lata temu wprowadziliśmy dodatkowe rowery elektryczne, które cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Teraz przyszedł czas na rozszerzenie obszaru naszego działania. Współpraca z gminami i Aglomeracją Wrocławską ma na celu rozwijanie zielonych, ekologicznych rozwiązań transportowychmówi Cezary Dudek, rzecznik prasowy Nextbike.Rozlokowanie stacji przy węzłach przesiadkowych, takich jak stacja PKP Mokronos Górny, to doskonały przykład jak planować komunikację podmiejską i dostosowywać ją do potrzeb mieszkańcówdodaje Dudek.

Aby wypożyczyć rowery należy zarejestrować konto w systemie Wrocławskiego Roweru Miejskiego i skorzystać z aplikacji WRM lub Nextbike. Użytkownicy, którzy mają konto rowerowe nie muszą podejmować żadnych dodatkowych działań. Cennik wynajmu pozostaje bez zmian – wciąż 20 minut wypożyczenia jest darmowe, dopełnienie godziny to 2 zł, a druga i każda kolejna godzina to 4 zł.

Bardzo nas cieszy, że nasi sąsiedzi również doceniają korzyści, jakie daje rozwój ruchu rowerowego i umożliwienie podróżowania jednośladem pomiędzy gminami. Zależy nam na tym, aby coraz więcej naszych mieszkańców wybierało taki zrównoważony środek transportu, dlatego w ramach Planu działań rowerowych do 2030 roku zapisano inwestycje zakładające tworzenie tras rowerowych łączących Wrocław z gminami ościennymi. Obecnie jesteśmy na etapie opracowywania opisu przedmiotu zamówienia na realizację budowy drogi dla rowerów w ul. Mokronoskiej od ul. Kwiatkowskiego do granicy miasta. W projektowaniu są natomiast droga dla rowerów w ul. Zabrodzkiej od ul. Kwiatkowskiego do granicy miasta oraz wzdłuż Ołtaszyńskiej od ronda Ojca Pio do włączenia do drogi wojewódzkiej – mówi Urszula Jagielnicka z Biura Zrównoważonej Mobilności Urzędu Miejskiego Wrocławia

Sezon wrocławskich rowerów miejskich w pełni!

We Wrocławiu od tego roku system Wrocławskiego Roweru Miejskiego został rozszerzony, zwiększyła się liczba stacji – tych we Wrocławiu mamy obecnie 230 (wcześniej 220) oraz liczba jednośladów, tych po Wrocławiu jeździ codziennie 2300 sztuk.

Rowery miejskie wyjątkowo w tym roku zostały uruchomione 1 marca, ale od tego czasu cieszą się nieustającym wzrostem zainteresowania.

Przez pierwsze miesiące sezonu wypożyczono je ponad 525 tysięcy razy, a najpopularniejsze stacje to:

  • Dworzec Główny
  • Plac Dominikański (Galeria Dominikańska)
  • Rondo Reagana
  • Rynek
  • Legnicka (Park Magnolia)

Łącznie tylko z tych stacji podróż rozpoczęło blisko 50 tysięcy osób, a to dopiero początek – przed nami najgorętszy okres wakacyjnych przejażdżek i wypadów, teraz również poza Wrocław.

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułKoleje Dolnośląskie organizują wyścig dla swoich pasażerów. Start już 2 czerwca!
Następny artykułDzień Dziecka 2023 – 7 najciekawszych wydarzeń we Wrocławiu
Małgorzata Braszka
Redaktorka naczelna portalu. Zakochałam się we Wrocławiu od pierwszego wejrzenia. Kocham odkrywać nowe rzeczy i dzielić się nimi z innymi. Jeśli mam wybierać pomiędzy weekendem w hotelu SPA, a pokonaniem 200km w kilka dni na rowerze, to wybieram to drugie :) Jestem niepoprawną optymistką.